Honda "modli się" o promocję Tsunody do Red Bulla

Japończyk przyznał, że bolid RB20 podczas testów odpowiadał jego preferencjom.
13.12.2409:57
Mateusz Szymkiewicz
1103wyświetlenia
Embed from Getty Images

Doradca Hondy oraz były kierowca F1 - Takuma Sato, przyznał, że modli się o promocję Yukiego Tsunody do Red Bulla przed sezonem 2025.

Stajnia z Milton Keynes w najbliższych dniach ma ogłosić decyzję dotyczącą składu kierowców. Niemal przesądzone jest, iż posadę w Red Bull Racing straci Sergio Perez, a jego następca zostanie wyłoniony z grona zawodników siostrzanego RB.

Faworytem austriackiego koncernu ma być Liam Lawson, jednakże Honda ma naciskać na awans Yukiego Tsunody. Japończyk współpracował z Red Bullem podczas posezonowych testów w Abu Zabi, otrzymując do swojej dyspozycji bolid RB20.

Byliśmy w stanie porozumieć się z Red Bullem w sprawie realizacji naszej prośby o organizację testu [z Tsunodą] - powiedział Koji Watanabe, prezes Honda Racing Corporation. Słyszałem, że zespół był bardzo usatysfakcjonowany. W sobotę odbyłem różne rozmowy z Christianem Hornerem odnośnie składów kierowców na następny sezon oraz kolejne lata. Jak już mówiłem, zespół ma pełne prawo dokonać własnych wyborów, więc nasza opinia stanowi tylko referencję.

Jeśli chodzi o HRC, wierzymy, że Tsunoda ma potencjał, by doczekać się promocji do Red Bulla. W naszej mocy była jedynie możliwość zapewnienia mu testu, by mógł zaprezentować światu swoje możliwości. Widziałem się z Yukim przed startem jazd i powiedział, że chce jedynie zapewnić dobry rezultat oraz cieszyć się tym momentem. Otrzymałem również raport od HRC, w którym wskazał różnice między samochodami RB oraz Red Bulla, przedstawiając cenne wskazówki. Nie wiem co teraz się wydarzy, musimy poczekać. Będzie świetnie jeżeli się uda. W każdym razie ma już zapewnione miejsce w RB, więc spodziewam się po jego stronie dobrych osiągów, niezależnie jaki zespół przyjdzie mu reprezentować.

Takuma Sato, który pełni funkcję doradcy dywizji wyścigowej Hondy, ma nadzieję, że Tsunoda zostanie przyszłorocznym partnerem Maksa Verstappena. Decyzja jest teraz po stronie zespołu. Jak już jednak wspominał Yuki, jego styl jazdy pasował do samochodu Red Bulla, podobało mu się agresywne zachowanie przodu. Wydaje mi się, że za nim są udane testy. Jedyne co nam teraz pozostaje, to modlitwa - dodał były kierowca m.in. Jordana oraz Super Aguri.