Rwanda potwierdza starania o organizację wyścigu F1
Afrykanie planują zbudować permanentny obiekt nieopodal stolicy kraju, Kigali.
13.12.2417:25
Maciej Wróbel 421wyświetlenia
Embed from Getty Images
Prezydent Rwandy, Paul Kagame, potwierdził, że jego kraj ubiega się o możliwość organizacji wyścigu Formuły 1.
Afryka pozostaje jedynym - nie licząc Antarktydy - kontynentem bez swojego reprezentanta w kalendarzu mistrzostw świata Formuły 1. Ostatnie Grand Prix na Czarnym Lądzie odbyło się w 1993 roku na słynnym torze Kyalami pod Johannesburgiem.
W ostatnich latach Kyalami było bliskie powrotu, lecz ostatecznie próby te zakończyły się fiaskiem. W sierpniu bieżącego roku pojawiły się pierwsze, dość niespodziewane doniesienia o zainteresowaniu F1 ze strony Rwandy, położonej w środkowej części kontynentu.
Teraz staje się jasne, iż Rwandyjczycy rzeczywiście planują ugościć u siebie F1. Prezydent kraju, Paul Kagame, oficjalnie poinformował o tym podczas walnego zgromadzenia FIA, które odbyło się w stolicy Rwandy, Kigali, w piątek, niedługo przed galą wręczenia nagród F1 zaplanowaną na później tego samego dnia.
Rwandyjczycy potwierdzili również, że planują wybudować nowy, permanentny tor wyścigowy w pobliżu lotniska Bugesera, znajdującego się 40 kilometrów na południe od Kigali. Budowa lotniska o wartości 2 miliardów dolarów ma zostać ukończona w 2026 roku.
Projektantem toru jest były kierowca Formuły 1 i przewodniczący GPDA, Alexander Wurz.
Prezydent FIA, Mohammed Ben Sulayem, dodał:
Prezydent Rwandy, Paul Kagame, potwierdził, że jego kraj ubiega się o możliwość organizacji wyścigu Formuły 1.
Afryka pozostaje jedynym - nie licząc Antarktydy - kontynentem bez swojego reprezentanta w kalendarzu mistrzostw świata Formuły 1. Ostatnie Grand Prix na Czarnym Lądzie odbyło się w 1993 roku na słynnym torze Kyalami pod Johannesburgiem.
W ostatnich latach Kyalami było bliskie powrotu, lecz ostatecznie próby te zakończyły się fiaskiem. W sierpniu bieżącego roku pojawiły się pierwsze, dość niespodziewane doniesienia o zainteresowaniu F1 ze strony Rwandy, położonej w środkowej części kontynentu.
Teraz staje się jasne, iż Rwandyjczycy rzeczywiście planują ugościć u siebie F1. Prezydent kraju, Paul Kagame, oficjalnie poinformował o tym podczas walnego zgromadzenia FIA, które odbyło się w stolicy Rwandy, Kigali, w piątek, niedługo przed galą wręczenia nagród F1 zaplanowaną na później tego samego dnia.
Z przyjemnością i oficjalnie ogłaszam, że Rwanda ubiega się o przywrócenie emocji związanych z wyścigami do Afryki poprzez organizację Grand Prix Formuły 1- powiedział Kagame.
Serdecznie dziękuję Stefano Domenicalemu i całemu zespołowi F1 za dotychczasowy postęp w naszych rozmowach. Zapewniam, że podchodzimy do tej szansy z należytą powagą i zaangażowaniem.
Rwandyjczycy potwierdzili również, że planują wybudować nowy, permanentny tor wyścigowy w pobliżu lotniska Bugesera, znajdującego się 40 kilometrów na południe od Kigali. Budowa lotniska o wartości 2 miliardów dolarów ma zostać ukończona w 2026 roku.
Projektantem toru jest były kierowca Formuły 1 i przewodniczący GPDA, Alexander Wurz.
Prezydent FIA, Mohammed Ben Sulayem, dodał:
Obecność tutaj, w Rwandzie, na tak ważnym wydarzeniu w kalendarzu FIA, jest świadectwem siły tego kraju, a w szczególności jego rosnącego wpływu na sporty motorowe.
Podzielamy wspólne wartości i cele w kluczowych obszarach, takich jak innowacje, zrównoważony rozwój i bezpieczeństwo drogowe. Cieszę się na dalszą współpracę. Przyszłość motorsportu w Afryce rysuje się w jasnych barwach.
