Vasseur: Kolejny bolid będzie w 99 procentach nowy
Scuderia rzekomo przesunie kokpit oraz silnik, skróci przekładnię i zmieni zawieszenie.
21.12.2410:05
31wyświetlenia
Embed from Getty Images
Szef Ferrari - Frederic Vasseur, deklaruje, że przyszłoroczny bolid zespołu będzie w
Stajnia z Maranello ma za sobą udany sezon, w którym wygrała pięć wyścigów i uplasowała się na drugiej pozycji w klasyfikacji konstruktorów. Mimo to bolid SF-24 na żadnym etapie minionych mistrzostw nie był wyraźnie najszybszą konstrukcją w stawce, co pozostawia inżynierom spore pole do poprawy.
Jak ujawnił Frederic Vasseur, najnowsza konstrukcja praktycznie powstała od czystej kartki papieru, co ma umożliwić Ferrari podjęcie walki o najwyższe cele.
Według hiszpańskiego DAZN, Ferrari na prośbę Lewisa Hamiltona przesunie kokpit bliżej środka samochodu, co wymusi cofnięcie silnika oraz skrócenie skrzyni biegów. Ponadto Scuderia ma zastosować przednie zawieszenie pull-rod na wzór McLarena, a także chłodzenie hamulców stosowane przez Mercedesa.
Vasseur w dalszej części wypowiedzi dodał, że Hamilton nie przyprowadzi do Ferrari ani jednego inżyniera Mercedesa, rozpoczynając współpracę od zera.
Szef Ferrari - Frederic Vasseur, deklaruje, że przyszłoroczny bolid zespołu będzie w
99 procentach nowy.
Stajnia z Maranello ma za sobą udany sezon, w którym wygrała pięć wyścigów i uplasowała się na drugiej pozycji w klasyfikacji konstruktorów. Mimo to bolid SF-24 na żadnym etapie minionych mistrzostw nie był wyraźnie najszybszą konstrukcją w stawce, co pozostawia inżynierom spore pole do poprawy.
Jak ujawnił Frederic Vasseur, najnowsza konstrukcja praktycznie powstała od czystej kartki papieru, co ma umożliwić Ferrari podjęcie walki o najwyższe cele.
Wkraczamy w czwarty rok obowiązywania aktualnego zestawu przepisów. Nasze poprzednie projekty znamy już bardzo dobrze i dlatego model na 2025 rok będzie zupełnie nowy. Będzie on dzielił z poprzednikiem zaledwie jeden procent.
Według hiszpańskiego DAZN, Ferrari na prośbę Lewisa Hamiltona przesunie kokpit bliżej środka samochodu, co wymusi cofnięcie silnika oraz skrócenie skrzyni biegów. Ponadto Scuderia ma zastosować przednie zawieszenie pull-rod na wzór McLarena, a także chłodzenie hamulców stosowane przez Mercedesa.
Vasseur w dalszej części wypowiedzi dodał, że Hamilton nie przyprowadzi do Ferrari ani jednego inżyniera Mercedesa, rozpoczynając współpracę od zera.
Nie mamy żadnej intencji, by odtwarzać Mercedesa w Ferrari. Mamy własnych ludzi i odpowiednie zasoby, by wygrywać. Chcemy wypracować oryginał, nie interesuje nas kopia. Przyniesie do nas własne doświadczenia i podstawy, co nie oznacza jednak, iż zmienimy przez to podejście. Moim zdaniem Lewis rozumie to perfekcyjnie.
Znam Lewisa bardzo dobrze, ale nie możemy zastosować podejścia «kopiuj-wklej» z Mercedesa. Ich środowisko pracy na początku było bardzo dobre, ale pod koniec już niekoniecznie. Nie są już mistrzami świata. Musimy wykonywać naszą pracę inaczej niż oni- zakończył szef Ferrari.