Marko: Lawson musi zaakceptować, że Verstappen jest najlepszy

"Nie powinien wsiadać do bolidu w celu pokonania Maksa, to był błąd jego poprzedników".
28.12.2411:46
Mateusz Szymkiewicz
502wyświetlenia
Embed from Getty Images

Helmut Marko uważa, że Liam Lawson chcąc sprawdzić się w Red Bullu powinien zapomnieć o wewnętrznej rywalizacji z Maksem Verstappenem.

Nowozelandczyk od sezonu 2025 dołączy do stajni z Milton Keynes mając doświadczenie z zaledwie jedenastu startów w F1. Lawson zastąpi Sergio Pereza, który wyraźnie odstawał od Maksa Verstappena, kończąc sezon ze stratą 285 punktów do mistrza świata.

Konsultant Red Bulla oraz opiekun juniorskiego programu - Helmut Marko, pytany o powody zatrudnienia właśnie Liama Lawsona, odparł: Jedyne co chcę powiedzieć, to że był regularny w wyścigach i osiągał najlepsze możliwe czasy na każdych rodzajach opon. Nadal są pewne nierówności w jego jeździe, ale to kwestia doświadczenia. Liam zdążył już udowodnić, że ściga się naprawdę twardo. Nie obawiał się pojedynków z takimi nazwiskami jak Alonso, Hamilton oraz Perez. Teraz otrzyma szansę w pełnym sezonie, będzie musiał pokazać, że stać go na kolejny krok. W kwalifikacjach był mniej więcej na tym samym poziomie co Yuki Tsunoda. Zobaczymy, czy pokaże coś więcej i czy ma potencjał, by stać się jednym z najlepszych.

Austriak w rozmowie ze Sport.de dodał, iż Lawson powinien zupełnie zignorować kwestię zespołowego pojedynku z Verstappenem w sezonie 2025. Powinien być na poziomie 0,3 sekundy za Maksem, zarówno w kwalifikacjach jak i wyścigach. To powinno wystarczyć do tego, by zapewnić nam odpowiednią liczbę punktów do klasyfikacji konstruktorów. Generalnie musi osiągnąć maksymalny progres, mając z tyłu głowy, że startuje u boku najlepszego w tej chwili kierowcy w F1.

Nie powinien angażować się w techniczne aspekty działalności zespołu, jak ustawienia bolidu oraz strategie na wyścig. To było coś, co robili w przeszłości partnerzy Maksa. Liam musi zaakceptować, że Verstappen jest najlepszy. Zobaczymy jak bardzo uda mu się zbliżyć, ale nie powinien wsiadać do bolidu w celu pokonania Maksa, to był błąd jego poprzedników.