Oscar Piastri z najlepszym rezultatem przed czasówką
Lawson traci całą sesję przez problemy z jednostką napędową. Bearman znów poza torem.
15.03.2503:38
244wyświetlenia
Embed from Getty Images
Oscar Piastri uzyskał najlepszy czas pojedynczego okrążenia w ostatniej sesji treningowej przed Grand Prix Australii. Urodzony właśnie w Melbourne zawodnik okazał się nieznacznie szybszy od George'a Russella i Maksa Verstappena.
Jako pierwsi na torze zjawili się dwaj Brytyjczycy mający za plecami silniki Ferrari - Oliver Bearman i Lewis Hamilton, zaś po krótkiej chwili dołączyli do nich Hadjar, Tsunoda i Norris. Nie minęło jednak nawet pięć minut i sesja musiała już zostać wstrzymana! Sprawcą zamieszania okazał się być Bearman, który popełnił błąd przy wejściu w 13. zakręt i wpadł w pułapkę żwirową, kończąc swój udział w sesji! To prawdziwy dramat dla kierowcy Haasa, który już wcześniej, w piątek, stracił większość pierwszej sesji i całą drugą z powodu wypadku...
Sesję wznowiono po niespełna siedmiu minutach i wkrótce doczekaliśmy się pierwszych czasów okrążeń. Na czele tabeli pojawił się Jack Doohan (1:19,221), który o 0,8 sekundy wyprzedzał Estebana Ocona. Po upływie niecałych 19 minut na szczycie tabeli znalazł się Max Verstappen (1:17,632). Swój czas wkrótce poprawił Ocon, wskakując na drugie miejsce, a trzeci rezultat uzyskał Sainz. Wszyscy wspomniani kierowcy korzystali z miękkiego ogumienia. Wyjątkiem był Sainz, który pierwsze kółka pokonał na twardych oponach.
Verstappena na pierwszej pozycji niedługo potem zmienił Oscar Piastri, bijąc czas Holendra o 0,334 sekundy. Na trzecią pozycję awansował Doohan, a czwarty ze stratą pół sekundy był Leclerc. Problemy z brakiem mocy zgłosił zaś zespołowi Liam Lawson, którego inżynier polecił mu powrót do boksów. Na półmetku sesji Verstappen powrócił na czoło stawki (1:16,646), a na torze byli obecni wszyscy kierowcy oprócz wspomnianego Lawsona i - rzecz jasna - Bearmana. Problemy Lawsona okazały się na tyle poważne, że Nowozelandczyk ugrzązł w garażu już do końca sesji.
Kolejne minuty były dość spokojne, a kierowcy skutecznie unikali kłopotów i realizowali swoje programy. Na 28 minut przed końcem niezłym czasem na twardych oponach popisał się Albon, który był drugi i o zaledwie 0,155 sekundy przegrywał z Verstappenem. Czołową trójkę uzupełniał Antonelli, który był minimalnie szybszy od Piastriego, Leclerca i Norrisa. Warto dodać, iż przed rokiem młody Włoch dość szybko "zaprzyjaźnił się" z torem w Melbourne, zdobywając w F2 drugie pole w kwalifikacjach, które zamienił później na czwarte miejsce w wyścigu głównym.
W następnych minutach obserwowaliśmy pokaz siły Ferrari - Leclerc i Hamilton pokonali niemal identyczne, szybkie kółka, awansując odpowiednio na drugie i trzecie miejsce, a dzieliła ich zaledwie jedna tysięczna sekundy. Dwie minuty później Verstappena na szczycie tabeli zmienił George Russell (1:16,402). Czasu kierowcy Mercedesa nie zdołał poprawić Lando Norris, który ze stratą niespełna dwóch dziesiątych sekundy do rodaka uplasował się na drugim miejscu.
Z niezłej strony wkrótce znów pokazali się kierowcy Williamsa, którzy - już tym razem na miękkich oponach - nie ustępowali zbytnio ścisłej czołówce. Alex Albon uzyskał drugi czas, gorszy o zaledwie 0,106 sekundy od Russella. Sainz wykręcił zaś trzeci rezultat, ustanawiając po drodze rekord w pierwszym sektorze. Na kwadrans przed końcem wszystkich pogodził Verstappen, który uzyskał 1:16,002, bijąc czas Russella o ponad 0,4 sekundy.
Wynik Holendra poprawił - ku uciesze lokalnej publiczności - w ostatnich minutach Piastri, który jako pierwszy w ten weekend zszedł poniżej minuty i szesnastu sekund (1:15,921). Na 0,039 sekundy zdołał do Piastriego zbliżyć się Russell, lecz Australijczyk pozostał na szczycie tabeli już do samego końca sesji. Russell i Verstappen uzupełnili pierwszą trójkę. Czwarty czas uzyskał narzekający na nadsterowność bolidu Charles Leclerc, a czołową piątkę zamknął Andrea Kimi Antonelli.
Mocną formę zaprezentował Williams - Sainz i Albon uplasowali się na szóstym i siódmym miejscu, wyprzedzając Hamiltona, Tsunodę i Norrisa, którzy uzupełnili pierwszą dziesiątkę. Tuż za nią znalazł się Gabriel Bortoleto, który okazał się tym razem znacznie szybszy od szesnastego Nico Hulkenberga. Pomiędzy nimi uplasowali się Gasly, Hadjar, Stroll i Doohan, a stawkę zamknęli Alonso i Ocon. Na dnie tabeli, bez czasów okrążeń, znaleźli się Bearman i Lawson.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 40°C
Temperatura powietrza: 28°C
Prędkość wiatru: 2,5 km/h
Wilgotność powietrza: 50%
Sucho
Oscar Piastri uzyskał najlepszy czas pojedynczego okrążenia w ostatniej sesji treningowej przed Grand Prix Australii. Urodzony właśnie w Melbourne zawodnik okazał się nieznacznie szybszy od George'a Russella i Maksa Verstappena.
Jako pierwsi na torze zjawili się dwaj Brytyjczycy mający za plecami silniki Ferrari - Oliver Bearman i Lewis Hamilton, zaś po krótkiej chwili dołączyli do nich Hadjar, Tsunoda i Norris. Nie minęło jednak nawet pięć minut i sesja musiała już zostać wstrzymana! Sprawcą zamieszania okazał się być Bearman, który popełnił błąd przy wejściu w 13. zakręt i wpadł w pułapkę żwirową, kończąc swój udział w sesji! To prawdziwy dramat dla kierowcy Haasa, który już wcześniej, w piątek, stracił większość pierwszej sesji i całą drugą z powodu wypadku...
Sesję wznowiono po niespełna siedmiu minutach i wkrótce doczekaliśmy się pierwszych czasów okrążeń. Na czele tabeli pojawił się Jack Doohan (1:19,221), który o 0,8 sekundy wyprzedzał Estebana Ocona. Po upływie niecałych 19 minut na szczycie tabeli znalazł się Max Verstappen (1:17,632). Swój czas wkrótce poprawił Ocon, wskakując na drugie miejsce, a trzeci rezultat uzyskał Sainz. Wszyscy wspomniani kierowcy korzystali z miękkiego ogumienia. Wyjątkiem był Sainz, który pierwsze kółka pokonał na twardych oponach.
Verstappena na pierwszej pozycji niedługo potem zmienił Oscar Piastri, bijąc czas Holendra o 0,334 sekundy. Na trzecią pozycję awansował Doohan, a czwarty ze stratą pół sekundy był Leclerc. Problemy z brakiem mocy zgłosił zaś zespołowi Liam Lawson, którego inżynier polecił mu powrót do boksów. Na półmetku sesji Verstappen powrócił na czoło stawki (1:16,646), a na torze byli obecni wszyscy kierowcy oprócz wspomnianego Lawsona i - rzecz jasna - Bearmana. Problemy Lawsona okazały się na tyle poważne, że Nowozelandczyk ugrzązł w garażu już do końca sesji.
Kolejne minuty były dość spokojne, a kierowcy skutecznie unikali kłopotów i realizowali swoje programy. Na 28 minut przed końcem niezłym czasem na twardych oponach popisał się Albon, który był drugi i o zaledwie 0,155 sekundy przegrywał z Verstappenem. Czołową trójkę uzupełniał Antonelli, który był minimalnie szybszy od Piastriego, Leclerca i Norrisa. Warto dodać, iż przed rokiem młody Włoch dość szybko "zaprzyjaźnił się" z torem w Melbourne, zdobywając w F2 drugie pole w kwalifikacjach, które zamienił później na czwarte miejsce w wyścigu głównym.
W następnych minutach obserwowaliśmy pokaz siły Ferrari - Leclerc i Hamilton pokonali niemal identyczne, szybkie kółka, awansując odpowiednio na drugie i trzecie miejsce, a dzieliła ich zaledwie jedna tysięczna sekundy. Dwie minuty później Verstappena na szczycie tabeli zmienił George Russell (1:16,402). Czasu kierowcy Mercedesa nie zdołał poprawić Lando Norris, który ze stratą niespełna dwóch dziesiątych sekundy do rodaka uplasował się na drugim miejscu.
Z niezłej strony wkrótce znów pokazali się kierowcy Williamsa, którzy - już tym razem na miękkich oponach - nie ustępowali zbytnio ścisłej czołówce. Alex Albon uzyskał drugi czas, gorszy o zaledwie 0,106 sekundy od Russella. Sainz wykręcił zaś trzeci rezultat, ustanawiając po drodze rekord w pierwszym sektorze. Na kwadrans przed końcem wszystkich pogodził Verstappen, który uzyskał 1:16,002, bijąc czas Russella o ponad 0,4 sekundy.
Wynik Holendra poprawił - ku uciesze lokalnej publiczności - w ostatnich minutach Piastri, który jako pierwszy w ten weekend zszedł poniżej minuty i szesnastu sekund (1:15,921). Na 0,039 sekundy zdołał do Piastriego zbliżyć się Russell, lecz Australijczyk pozostał na szczycie tabeli już do samego końca sesji. Russell i Verstappen uzupełnili pierwszą trójkę. Czwarty czas uzyskał narzekający na nadsterowność bolidu Charles Leclerc, a czołową piątkę zamknął Andrea Kimi Antonelli.
Mocną formę zaprezentował Williams - Sainz i Albon uplasowali się na szóstym i siódmym miejscu, wyprzedzając Hamiltona, Tsunodę i Norrisa, którzy uzupełnili pierwszą dziesiątkę. Tuż za nią znalazł się Gabriel Bortoleto, który okazał się tym razem znacznie szybszy od szesnastego Nico Hulkenberga. Pomiędzy nimi uplasowali się Gasly, Hadjar, Stroll i Doohan, a stawkę zamknęli Alonso i Ocon. Na dnie tabeli, bez czasów okrążeń, znaleźli się Bearman i Lawson.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 40°C
Temperatura powietrza: 28°C
Prędkość wiatru: 2,5 km/h
Wilgotność powietrza: 50%
Sucho
REZULTATY TRENINGU 3
P. | Kierowca (Nr) | Bolid | Opony | Czas okr. | Strata | Odstęp | Okr. |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Oscar Piastri (81) | McLaren MCL39 | 1:15,921 | 16 | |||
2 | George Russell (63) | Mercedes W16 | 1:15,960 | 0,039 | 0,039 | 17 | |
3 | Max Verstappen (1) | Red Bull RB21 | 1:16,002 | 0,081 | 0,042 | 18 | |
4 | Charles Leclerc (16) | Ferrari SF-25 | 1:16,188 | 0,267 | 0,186 | 22 | |
5 | Andrea Kimi Antonelli (12) | Mercedes W16 | 1:16,206 | 0,285 | 0,018 | 19 | |
6 | Carlos Sainz (55) | Williams FW47 | 1:16,252 | 0,331 | 0,046 | 23 | |
7 | Alexander Albon (23) | Williams FW47 | 1:16,258 | 0,337 | 0,006 | 21 | |
8 | Lewis Hamilton (44) | Ferrari SF-25 | 1:16,378 | 0,457 | 0,120 | 21 | |
9 | Yuki Tsunoda (22) | Racing Bulls VCARB02 | 1:16,455 | 0,534 | 0,077 | 17 | |
10 | Lando Norris (4) | McLaren MCL39 | 1:16,597 | 0,676 | 0,142 | 20 | |
11 | Gabriel Bortoleto (5) | Kick Sauber C45 | 1:16,707 | 0,786 | 0,110 | 18 | |
12 | Pierre Gasly (10) | Alpine A525 | 1:16,719 | 0,798 | 0,012 | 22 | |
13 | Isack Hadjar (6) | Racing Bulls VCARB02 | 1:16,719 | 0,798 | 0,000 | 22 | |
14 | Lance Stroll (18) | Aston Martin AMR25 | 1:16,948 | 1,027 | 0,229 | 22 | |
15 | Jack Doohan (7) | Alpine A525 | 1:16,993 | 1,072 | 0,045 | 18 | |
16 | Nico Hulkenberg (27) | Kick Sauber C45 | 1:17,146 | 1,225 | 0,153 | 15 | |
17 | Fernando Alonso (14) | Aston Martin AMR25 | 1:17,270 | 1,349 | 0,124 | 22 | |
18 | Esteban Ocon (31) | Haas VF-25 | 1:17,373 | 1,452 | 0,103 | 18 | |
19 | Oliver Bearman (87) | Haas VF-25 | - | - | - | 2 | |
20 | Liam Lawson (30) | Red Bull RB21 | - | - | - | 2 |
107% najlepszego czasu: 1:21,235