AMuS: FIA wciąż nie zatwierdziła warunków Porozumienia Concorde
Podczas GP Australii ogłoszono, że przedstawiciele wszystkich ekip złożyli podpisy.
18.03.2516:21
Mateusz Szymkiewicz 254wyświetlenia
Embed from Getty Images
Auto Motor und Sport informuje, że FIA wciąż nie zatwierdziła warunków Porozumienia Concorde, które ma obowiązywać w latach 2026-2030.
Podczas Grand Prix Australii potwierdzono, że Liberty Media osiągnęło porozumienie z wszystkimi zespołami w kwestii warunków współpracy w kolejnych pięciu latach. Swoje podpisy złożyli również przedstawiciele Cadillaca, który wkroczy do przyszłorocznej stawki F1 jako jedenaste zgłoszenie.
Mimo to według ustaleń Auto Motor und Sport, Międzynarodowa Federacja Samochodowa wciąż nie zaakceptowała nowego Porozumienia Concorde. Prezes Mohammed bin Sulayem ma jednak złożyć swój podpis już
Korespondent niemieckiej publikacji - Michael Schmidt, informuje, że najnowsza wersja Porozumienia może ograniczać część kompetencji FIA w kwestii przyjmowania kolejnych uczestników Mistrzostw Świata. Liberty Media chce w ten sposób uniknąć kolejnego publicznego konfliktu, który rozgrywał się z Andrettim.
Amerykanin otrzymał zgodę Federacji na dołączenie do stawki z jedenastym zgłoszeniem, podczas gdy jego aplikacja została odrzucona przez Formułę 1. Porozumienie udało się wypracować dopiero po wielu miesiącach i kilku kompromisach, w tym odsunięciu od zespołu samego Michaela Andrettiego i postawieniu na pierwszym planie koncernu General Motors.
Auto Motor und Sport informuje, że FIA wciąż nie zatwierdziła warunków Porozumienia Concorde, które ma obowiązywać w latach 2026-2030.
Podczas Grand Prix Australii potwierdzono, że Liberty Media osiągnęło porozumienie z wszystkimi zespołami w kwestii warunków współpracy w kolejnych pięciu latach. Swoje podpisy złożyli również przedstawiciele Cadillaca, który wkroczy do przyszłorocznej stawki F1 jako jedenaste zgłoszenie.
Mimo to według ustaleń Auto Motor und Sport, Międzynarodowa Federacja Samochodowa wciąż nie zaakceptowała nowego Porozumienia Concorde. Prezes Mohammed bin Sulayem ma jednak złożyć swój podpis już
wkrótce, aktualnie czekając na ekspertyzę prawników.
Korespondent niemieckiej publikacji - Michael Schmidt, informuje, że najnowsza wersja Porozumienia może ograniczać część kompetencji FIA w kwestii przyjmowania kolejnych uczestników Mistrzostw Świata. Liberty Media chce w ten sposób uniknąć kolejnego publicznego konfliktu, który rozgrywał się z Andrettim.
Amerykanin otrzymał zgodę Federacji na dołączenie do stawki z jedenastym zgłoszeniem, podczas gdy jego aplikacja została odrzucona przez Formułę 1. Porozumienie udało się wypracować dopiero po wielu miesiącach i kilku kompromisach, w tym odsunięciu od zespołu samego Michaela Andrettiego i postawieniu na pierwszym planie koncernu General Motors.
Celem jest zapobiegnięcie za wszelką cenę ponownego dramatu z Andrettim. Z kolei bin Sulayem domagał się większego finansowania, wskazując na zwiększone obciążenie pracą oraz powiększenie kadr FIA. Mimo to według przedstawicieli Federacji, rozmowy są już w końcowej fazie. Kwestie tworzenia przepisów oraz marketingu zostały już rozwiązane. Teraz wymagana jest jedynie zgoda prawników- podaje Michael Schmidt na łamach Auto Motor und Sport.
