R. Schumacher: Odradzałbym Tsunodzie przejście do Red Bulla

"W mojej opinii po prostu go spalą, nie będzie miał szans przeciwko Verstappenowi".
25.03.2516:35
Mateusz Szymkiewicz
945wyświetlenia
Embed from Getty Images

Ralf Schumacher uważa, że Yuki Tsunoda powinien zignorować zainteresowanie ze strony Red Bull Racing.

Według spekulacji z padoku toru w Szanghaju, aktualny zawodnik Racing Bulls może doczekać się promocji do seniorskiej stajni już od domowego Grand Prix Japonii. Tsunoda miałby zastąpić Liama Lawsona, który był najwolniejszym kierowcą w stawce podczas weekendu w Chinach.

Informacje te potwierdza między innymi Ralf Schumacher, który aktualnie pełni funkcję eksperta Sky Deutschland. Jak przyznał były kierowca F1 w dalszej wypowiedzi, Tsunoda mając ofertę dołączenia do Red Bulla powinien ją jednak zignorować.

W Red Bullu panuje czysty chaos - powiedział Schumacher. Nie chodzi tylko o to, że są wolni. Po prostu rotacja ich kierowców przypomina farsę. To jest nieprawdopodobne. Źle to wygląda od strony zarządzania. Swoimi decyzjami destabilizują dobrze działające Racing Bulls, które wreszcie ma dobrych dwóch kierowców.

W mojej opinii po prostu spalą Tsunodę, który nie będzie miał szans przeciwko Verstappenowi. Nie ważne kogo wsadzą do drugiego samochodu, i tak ten kierowca zostanie wysłany do domu w ciągu kilku dni. Radziłbym im zatrzymać Lawsona i skupić się na poprawie samochodu, by stał się szybszy. Gdybym był menedżerem Tsunody, odradziłbym mu przejście do tego zespołu.

Tsunoda pytany w Chinach o perspektywę startów w Red Bull Racing, przyznał, że czuje się w stu procentach gotowy. Liam Lawson poproszony o swój komentarz do wypowiedzi Japończyka, odparł: Może mówić co chce. Ścigałem się z nim przez lata w różnych kategoriach juniorskich oraz w F1. Wszędzie zdołałem go pokonać.

Według przekazów medialnych z Hiszpanii, Lawson tracąc miejsce w Red Bullu może również wypaść ze stawki F1. Z potencjalnym wakatem w Racing Bulls po promocji Tsunody łączy się Franco Colapinto. Informacje te dementuje jednak Roger Benoit z Blicka, natomiast Ralf Schumacher dodaje, iż dni Jacka Doohana w Alpine już są policzone, co Colapinto może otworzyć szansę na powrót w aktualnym zespole.

Doohan i Briatore to małżeństwo z przymusu. Nie mam wrażenia, by przyprawiał Flavio o ból głowy. Póki co nie okrył się chwałą i popełniał wiele błędów. Uważam, że jego dni w Alpine są już policzone - dodał były zawodnik Jordana, Williamsa i Toyoty.