Bild: Ferrari próbowało pozyskać Christiana Hornera
Władze Ferrari mają być niezadowolone ze zbyt dużych wahań formy zespołu F1.
28.05.2518:08
851wyświetlenia
Embed from Getty Images
Jak donosi niemiecki Bild, zaledwie kilka tygodni temu Ferrari próbowało pozyskać wieloletniego szefa Red Bulla, Christiana Hornera.
Po udanym finiszu sezonu 2024, w którym Scuderia o zaledwie 14 punktów przegrała z McLarenem walkę o mistrzostwo konstruktorów, tegoroczna kampania jak na razie przyniosła spore rozczarowanie. W dotychczas rozegranych ośmiu eliminacjach Ferrari za sprawą Charlesa Leclerca tylko dwukrotnie pojawiało się na podium, podczas gdy optymalnej formy wciąż nie jest w stanie uzyskać nowy nabytek zespołu, Lewis Hamilton.
Jedną z głównych bolączek stajni z Maranello jest jednak tegoroczny bolid, SF-25, będący rewolucją względem udanego poprzednika. Charles Leclerc co prawda był o krok od zwycięstwa w Monako, lecz pomimo tego, Frederic Vasseur przyznał:
Włoski dziennikarz, Luigi Perna, stwierdził na łamach La Gazzetta dello Sport, że nadchodzący wyścig w Barcelonie - w którym zakończy się obecna era elastycznych przednich skrzydeł - będzie
Oficjalnie pozycja Vasseura, który po sezonie 2022 zastąpił Mattię Binotto na stanowisku szefa zespołu, jest bezpieczna. Zdaniem niemieckiego Bilda, za kulisami słychać jednak inne, sensacyjne głosy, mówiące, że włosi mieli wyrazić zainteresowanie osobą... Christiana Hornera.
Jak jednak dodaje Bild, Horner
Jak donosi niemiecki Bild, zaledwie kilka tygodni temu Ferrari próbowało pozyskać wieloletniego szefa Red Bulla, Christiana Hornera.
Po udanym finiszu sezonu 2024, w którym Scuderia o zaledwie 14 punktów przegrała z McLarenem walkę o mistrzostwo konstruktorów, tegoroczna kampania jak na razie przyniosła spore rozczarowanie. W dotychczas rozegranych ośmiu eliminacjach Ferrari za sprawą Charlesa Leclerca tylko dwukrotnie pojawiało się na podium, podczas gdy optymalnej formy wciąż nie jest w stanie uzyskać nowy nabytek zespołu, Lewis Hamilton.
Jedną z głównych bolączek stajni z Maranello jest jednak tegoroczny bolid, SF-25, będący rewolucją względem udanego poprzednika. Charles Leclerc co prawda był o krok od zwycięstwa w Monako, lecz pomimo tego, Frederic Vasseur przyznał:
Moje oczekiwania wobec sezonu nie zmieniły się po weekendzie w Monako. Nie mieliśmy najlepszej pierwszej części mistrzostw.
Spisaliśmy się gorzej niż oczekiwałem. To jest oczywiste. Musimy być wobec siebie szczerzy- dodaje Francuz.
Włoski dziennikarz, Luigi Perna, stwierdził na łamach La Gazzetta dello Sport, że nadchodzący wyścig w Barcelonie - w którym zakończy się obecna era elastycznych przednich skrzydeł - będzie
decydującydla dalszych losów sezonu Ferrari.
Jeśli sytuacja nie zmieni się tam, Ferrari lepiej zrobi, kierując wszystkie wysiłki na sezon 2026.
Vasseur stoi na rozdrożu. Nie ukrywał, że wierzy w to, iż nowe przepisy mogą przetasować układ sił- pisze Perna.
Oficjalnie pozycja Vasseura, który po sezonie 2022 zastąpił Mattię Binotto na stanowisku szefa zespołu, jest bezpieczna. Zdaniem niemieckiego Bilda, za kulisami słychać jednak inne, sensacyjne głosy, mówiące, że włosi mieli wyrazić zainteresowanie osobą... Christiana Hornera.
Według informacji Bilda, Scuderia kilka tygodni temu nieoficjalnie sondowała możliwość zatrudnienia Hornera- piszą korespondenci Bilda, Michel Milewski i Matthias Marburg.
To żadna niespodzianka,biorąc pod uwagę, że legendarna ekipa wyścigowa znajduje się w kryzysie. Pomimo tego, że Charles Leclerc zajął drugie miejsce w Monako, wahania formy zespołu są ogromne
To fakt, który nie podoba się ludziom w Ferrari wokół Johna Elkanna i przynajmniej zmusza ich do zastanowienia się nad przyszłością Freda Vasseura.
Jak jednak dodaje Bild, Horner
nie zamierza opuszczać Red Bulla.
Brytyjczyk nie wyobraża sobie pracy w żadnym innym zespole. To logiczne, biorąc pod uwagę, że już kilka lat temu odrzucił ofertę z Ferrari.