Wheatley: Musiałem się uszczypnąć!

Zespół Kick Sauber zaliczył najlepszy wyścig od ponad trzech lat.
03.06.2519:26
Jakub Ziółkowski
1173wyświetlenia
Embed from Getty Images

Nico Hülkenberg sprawił sporą niespodziankę, finiszując na piątym miejscu w Grand Prix Hiszpanii i zdobywając dla Saubera drugi komplet punktów w sezonie 2025.

To wynik, który dał zespołowi z Hinwil spory skok w klasyfikacji po trudnym początku sezonu. Poprzednio punktowali tylko w inauguracyjnym wyścigu w Australii - rozegranym w zmiennych warunkach pogodowych. Od tamtej pory zespół zmagał się z ciasną rywalizacją w środku stawki i brakiem tempa.

Przed wyścigiem w Barcelonie Sauber wprowadził duży pakiet poprawek - nową podłogę, pokrywę silnika i przeprojektowane końcówki przedniego skrzydła. W kwalifikacjach wyglądało to obiecująco: Gabriel Bortoleto wywalczył 12. pozycję, choć Hülkenberg odpadł już w Q1 po błędzie w trzecim sektorze.

W niedzielę Sauber potwierdził swoją dobrą dyspozycję - Hülkenberg już na starcie awansował do czołowej dziesiątki. Gdy Mercedes Kimi Antonellego uległ awarii, Niemiec przesunął się na dziewiąte miejsce. Po neutralizacji wykorzystał okazję i wyprzedził Isacka Hadjara oraz Lewisa Hamiltona. Ostatecznie przekroczył metę jako szósty, ale po karze czasowej dla Verstappena awansował na piąte miejsce.

To najlepszy wynik Saubera od GP Emilii-Romanii 2022, kiedy Valtteri Bottas zajął również piąte miejsce. Szef zespołu, Jonathan Wheatley, nie krył radości:

To ogromna ulga. W fabryce jest tyle pasji, tyle ciężkiej pracy - w końcu przyniosło to efekty. Wiedzieliśmy, na co nas stać. Po raz pierwszy odkąd tu jestem, czułem, że mamy samochód z dobrym tempem - powiedział dla Motorsport.com.

Wheatley liczy, że poprawki z Barcelony pozwolą zespołowi regularnie walczyć o punkty w środku stawki: W tej walce różnice są minimalne - jedna dziesiąta sekundy robi ogromną różnicę. Ile razy brakowało nam setnych do Q2? Każda poprawka w bolidzie ma znaczenie.

Szef Saubera dodał, że forma w Barcelonie daje nadzieję na dobre tempo również na innych torach:

Barcelona od lat jest testem prawdziwego tempa bolidu. Jeśli tu masz mocny samochód, prawdopodobnie będziesz mieć go też gdzie indziej. Teraz wszystko działa, dane się pokrywają - mamy właściwe narzędzia.

Choć Wheatley docenił rozwój debiutanta Gabriela Bortoleto, największe pochwały zebrał Hülkenberg - szczególnie za manewr na Hamiltonie: To był moment, w którym musiałem się uszczypnąć. To nie była kwestia szczęścia - wyprzedził go czystym tempem - uśmiechnął się Wheatley.