Bourdais oczekuje decyzji Toro Rosso w lipcu

Francuz uczestniczy w tym tygodniu w testach na torze Paul Ricard
17.05.0717:48
Marek Roczniak
1960wyświetlenia

Sebastien Bourdais powiedział portalowi autosport.com, że spodziewa się decyzji zespołu Toro Rosso w sprawie jego przyszłości tuż po swoich drugich testach za kierownicą bolidu Formuły 1 w tym roku, które odbędą się na torze Spa-Francorchamps w lipcu.

Francuz uczestniczy w tym tygodniu w testach na torze Paul Ricard, gdzie wczoraj miał okazję poprowadzić bolid STR2 w konfiguracji wymagającej maksymalnej siły dociskowej, a jutro będzie miał z kolei możliwość jazdy po szybkiej wersji francuskiego obiektu o podobnej charakterystyce do toru im. Gillesa Villeneuve'a w Montrealu.

Następnie w lipcu weźmie udział w testach na przebudowanym torze Spa-Francorchamps i po nich spodziewa się decyzji w sprawie swojego ewentualnego debiutu w wyścigach Grand Prix Formuły 1 w 2008 roku. To będzie ostatni sprawdzian i zarazem moje ostatnie testy, zanim zdecydują co chcą ze mną dalej zrobić. Nie ma tu żadnej tajemnicy. - powiedział trzykrotny mistrz Champ Car.

To zależy nie tylko od tego co ja chcę robić, ale też od tego czego oni chcą i jakim pakietem dysponują. Na razie nie przejmuję się tym zbytnio i z niecierpliwością oczekuję testów w Spa, gdyż jest to wspaniały tor. Znacznie przyjemniej jeździ się po szybkim torze, gdy dysponuje się taką siłą dociskową (jaką generuje bolid F1).

Francuz przyznał też, że nie ma specjalnych problemów z adaptacją do samochodów wyścigowych wymagających odmiennego stylu jazdy. Na co dzień startuje w serii Champ Car Panozem DP01 z silnikiem turbo o pojemności 2,65 litra, a obok testów w F1 przygotowuje się także do startu w tegorocznym wyścigu Le Mans 24 godziny, gdzie poprowadzi Peugeota 908 HDi FAP.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

7
pi0ter
18.05.2007 08:46
Ciężka sprawa z tym Bourdais'em. W Champ Car nie ma już nic do udowodnienia, więc jeśli nie F1 to co? Każda inna seria byłaby dla niego krokiem wstecz. Trudno się więc dziwić, że chłopak bardzo chce do F1, nawet do ekipy takie jak Toro Rosso, człowiek potrzebuje nowych wyzwań. Nie wiadomo też czy znajdzie się dla niego miejsce, do STR przymierzani są także Senna i Vettel.
Maraz
17.05.2007 07:06
"w tym roku" zgubiłeś :)
im9ulse
17.05.2007 06:51
"tuż po swoich drugich testach za kierownicą bolidu Formuły 1" chyba trzecich w sumie ;) liczac jego przejazdy za kolkiem TorroRosso...niech idzie do F1 i udowodni ze mistrzowie CCWS sa jednak cos warci
Yankess
17.05.2007 06:25
Seba i Bruno, to jest skałd STRa, jaki chciałbym zobaczyc w przyszłym sezonie. A Sebkowi widac sie podoba w bolidzie F1, nawet tak dupnym, jaki testował.
msr
17.05.2007 05:53
Moim zdaniem DC pojeździ w F1 w następnym sezonie.Jeśli jesteśmy już przy emeryturce,to na nią powinien wybrać się Ralf.Jest wielu młodych lepszych kierowców niż on.
jędruś
17.05.2007 04:17
DC jeszcze troszkę pojeździ w Red Bull, przynajmniej następny sezon.
Rura wydechowa
17.05.2007 04:03
Torro Roso to kiepski interes dla 3(właściwie już 4) -krotnego mistrza... Ja bym bardziej widział Bourdais w Red Bullu zamiast Coultharda, któremu już chyba pora na emeryturkę...:-)