Mekies: Kłopoty z Węgier to przeszłość
Francuz liczy na dobrą formę zespołu w Singapurze.
02.10.2512:54
241wyświetlenia
Embed from Getty Images
Zespół Red Bulla uspokaja swoich fanów. Problemy, które pogrzebały ich szanse na Węgrzech, nie powinny się powtórzyć podczas nadchodzącego Grand Prix Singapuru.
Ekipa z Milton Keynes przyjeżdża do Singapuru po dwóch pewnych zwycięstwach. Max Verstappen triumfował zarówno na Monzy, jak i w Baku, startując z pole position i wypracowując przewagę odpowiednio 19 i 14 sekund.
W ten weekend wyzwanie będzie zupełnie inne. Tor uliczny w Singapurze maksymalnego docisku aerodynamicznego, a tropikalny klimat dodatkowo obciąża opony i jednostki napędowe. Szczególnie McLaren dobrze radził sobie w tym roku w upalnych warunkach, dlatego weekend w Singapurze ma być kluczowym testem, czy Verstappen wrócił realnie do walki o tytuł.
Szef Red Bulla Laurent Mekies zapewnia, że kłopoty z Węgier to przeszłość.
Na Hungaroringu Verstappen finiszował dopiero dziewiąty po nieudanej strategii dwóch postojów, tracąc ponad 72 sekundy do Lando Norrisa. Mekies zaznaczył jednak, że wnioski zostały wyciągnięte:
McLaren rok temu zdominował wyścig w Singapurze. Lando Norris wygrał po starcie z pole position, utrzymując Verstappena za sobą. Red Bull natomiast od 2014 roku zwyciężył tam tylko raz - w 2022 roku dzięki Sergio Pérezowi.
Zespół Red Bulla uspokaja swoich fanów. Problemy, które pogrzebały ich szanse na Węgrzech, nie powinny się powtórzyć podczas nadchodzącego Grand Prix Singapuru.
Ekipa z Milton Keynes przyjeżdża do Singapuru po dwóch pewnych zwycięstwach. Max Verstappen triumfował zarówno na Monzy, jak i w Baku, startując z pole position i wypracowując przewagę odpowiednio 19 i 14 sekund.
W ten weekend wyzwanie będzie zupełnie inne. Tor uliczny w Singapurze maksymalnego docisku aerodynamicznego, a tropikalny klimat dodatkowo obciąża opony i jednostki napędowe. Szczególnie McLaren dobrze radził sobie w tym roku w upalnych warunkach, dlatego weekend w Singapurze ma być kluczowym testem, czy Verstappen wrócił realnie do walki o tytuł.
Szef Red Bulla Laurent Mekies zapewnia, że kłopoty z Węgier to przeszłość.
Udało nam się odblokować nieco osiągów po Budapeszcie, niezależnie od problemów, które tam mieliśmy. Nie sądzę, aby Singapur był powtórką Węgier, więc mam dużo większą pewność. Czy to wystarczy, by walczyć o zwycięstwo? Tego nie wiem, ale na pewno nie będzie tak źle, jak w Budapeszcie- podkreślił.
Na Hungaroringu Verstappen finiszował dopiero dziewiąty po nieudanej strategii dwóch postojów, tracąc ponad 72 sekundy do Lando Norrisa. Mekies zaznaczył jednak, że wnioski zostały wyciągnięte:
W Singapurze zmieniają się niektóre parametry. Nadal mamy wolne zakręty, ale jeździmy na maksymalnym docisku. Temperatura toru jest dużo wyższa, a my wiemy, że nasz bolid jest w tej kwestii dość kapryśny. Prawda jest jednak taka, że dotyczy to niemal całej stawki.
McLaren rok temu zdominował wyścig w Singapurze. Lando Norris wygrał po starcie z pole position, utrzymując Verstappena za sobą. Red Bull natomiast od 2014 roku zwyciężył tam tylko raz - w 2022 roku dzięki Sergio Pérezowi.