Jeden z możliwych powodów utraty tempa przez Ferrari
Jak donosi serwis Grandprix.com, zespół może mieć kłopoty ze swoim tunelem aerodynamicznym
20.06.0711:05
4341wyświetlenia
Brak konkurencyjności Ferrari w ostatnich kilku wyścigach był sporą niespodzianką po tym, jak zespół bardzo dobrze rozpoczął sezon 2007 podczas wyścigów w Australii, Malezji i Bahrajnie. Wygląda na to, że McLaren dokonał znaczącego postępu, podczas gdy Ferrari stoi w miejscu. Oficjalnie nikt nie wie dlaczego tak jest, a zespół Ferrari, który z natury jest raczej skryty nie pozwala aby informacje o jego problemach wyciekły na zewnątrz.
Jednym z prawdopodobnych powodów słabej formy Ferrari jest fakt, że zespół ma kłopoty ze swoim tunelem aerodynamicznym. Włoski zespół musi polegać na swoim jedynym tunelu aerodynamicznym zaprojektowanym przez znanego architekta Renzo Piano. Tymczasem niektórzy rywale równolegle wykorzystują dwa tunele. Obecnie Ferrari mocno inwestuje w technologię CFD (Computational Fluid Dynamics) i zamierza korzystać w znacznie większym stopniu z technologii wirtualnych niż budować drugi tunel aerodynamiczny.
To rozsądna strategia, którą obrał zresztą także zespół BMW Sauber, ale problem polega na tym, że jeśli główny tunel jest nieczynny, zespół może walczyć jedynie o utrzymanie osiągniętej pozycji. O rozwoju nie ma mowy. Nowoczesne tunele stosowane w F1 pracują na okrągło, a w rezultacie zużywają się. Tunele tak jak każdy pracownik muszą mieć "wolne" aby możliwe było przeprowadzenie specjalistycznych prac serwisowych.
Jak donoszą pewne źródła, około miesiąc temu Ferrari ucierpiało z powodu awarii systemu napędu bieżni w tunelu w Maranello. Bieżnie w nowoczesnych tunelach wykonane są ze stalowego pasa, który kręci się z prędkością blisko 300 km/h. Jeżeli bieżnia pęka, uszkodzenia mogą być poważne, gdy fragmenty metalu fruwają dookoła z taką prędkością. Uważa się, że takie zdarzenie mogło mieć właśnie miejsce w zespole Ferrari, który właśnie od tego momentu ma kłopoty.
Źródło: GrandPrix.com
KOMENTARZE