Ralf Schumacher dołączy do rodziny Red Bull?

Jeśli Ralf Schumacher utraci miejsce w zespole Toyota po tym sezonie, o czym ostatnio sporo się mówi w kuluarach, być może pomocną dłoń wyciągnie do niego austriacka firma Red Bull GmbH. Niemiec mógłby być od 2008 roku kierowcą zespołu Scuderia Toro Rosso. Tam mógłby jeździć, aż do końca swojej kariery - tak przynajmniej wynika z ostatnich plotek.

Hans Mahr, menedżer młodszego z braci Schumacherów, został sfotografowany w Magny-Cours kilka dni temu podczas rozmów z przedstawicielem firmy produkującej energetyzujące napoje, Helmutem Marko. Mahr zaprzeczył, iż rozmawiał na temat angażu Schumachera. Jednakże Dietrich Mateschitz, założyciel i szef Red Bulla, powiedział niedawno dziennikarzowi z Motorsport Aktuell, iż od długiego już czasu ma numer telefonu do Ralfa.


Tak więc w grę może wchodzić nawet pierwszy zespół będący własnością Red Bulla, choć większe szanse Niemiec miałby chyba w siostrzanej ekipie STR. Tam spotkałby m.in. byłych kolegów, z którymi pracował już, kiedy ścigał się w zepsole Williams, gdy ten korzystał z jednostek napędowych bawarskiej firmy BMW, tj. Gerharda Bergera i Franza Tosta.

Tost jest przekonany, że Schumacher na pewno nie zapomniał, jak się ścigać i tylko niektóre rzeczy nie idą po jego myśli. Stwierdził również, że on wygrywał wyścigi, nawet kiedy nie powinien, bo dysponował niezbyt konkurencyjnym samochodem.

Źródło: PaddockTalk.com