Liuzzi: Bourdais nie jest kimś wyjątkowym

Włoch jest przekonany, że jego następca nie reprezentuje nadzwyczajnych umiejętności
19.08.0710:01
Mariusz Karolak
2040wyświetlenia

Vitantonio Liuzzi wyznał, że kierowca, który zastąpi go w zespole Toro Rosso od nowego sezonu, Francuz Sebastien Bourdais nie jest kimś wyjątkowym.

Przed tygodniem szefowie Scuderii Toro Rosso ogłosili, że startujący obecnie w Champ Car Bourdais będzie następcą Liuzziego w 2008 roku. Tym samym Tonio został zmuszony do znalezienia sobie miejsca w innym zespole F1, albo będzie musiał przenieść się do innej serii wyścigowej.

Liuzzi nie przejmuje się faktem, iż został zastąpiony w stajni z Faenzy przez innego kierowcę: Zacząłem rozglądać się za nową posadą już przed dwoma miesiącami, w chwili gdy zdecydowałem, że nie chcę dalej startować w Toro Rosso. Wiele sprzecznych zdarzeń miało miejsce w 2007 roku, więc postanowiłem odejść.

O swoim następcy w wywiadzie udzielonym stacji telewizyjnej Eurosport powiedział tymczasem: Bourdais bez wątpienia jest mocnym kierowcą - zdobył trzy razy tytuł mistrzowski w Champ Car, ale na testach, jakie odbył z Toro Rosso nie zaimponował osiąganymi czasami. Prezentował się przyzwoicie, ale nie było to coś wyjątkowego.

Źródło: SportingLife.com

KOMENTARZE

8
James Bond
19.08.2007 06:39
Coś mi się przypomniało, że kilka lat temu testowały okazjonalnie dla Williamsa dwie Wschodzące Włoskie Gwiazdy F1: Pantano i Liuzzi. Nie przypominam sobie, żeby Liuzzi powalił wszystkich na kolana. Niczym, poza fizjonomią i image'em się od Pantano nie odróżniał, osiągami też nie, jeśli mnie pamięć nie myli.
fenrir
19.08.2007 05:33
Według mnie Burdais nie osiągnie nic wielkiego w F1. F1 to nie Champ Car. Facet naprawdę będzie musiał się wysilić żeby zrobic karierę w Formule 1. Pewnie posiedzi sezon może dwa i wyleci bez sukcesów... Obym się mylił.
jędruś
19.08.2007 04:06
Bourdais co by o nim nie rzec 3 razy z rzędu wygrał CART, a to naprawdę wielkie osiągnięcie. Czasy w STR nie grają teraz większej roli, ponieważ Sebastian powrócił do bolidu F1 po raz pierwszy od 2002 roku więc nie będzie teraz jeszcze kręcił dobrych rezultatów. Ciekawe tylko kto okaże się lepszy w 2008: Vettel czy Bourdais ???
im9ulse
19.08.2007 11:46
lol dla mnie ten narcyz nigdy nie byl rasowym kierowca wyscigowym...druga sprawa ze przy Luzzim ,"nikt wyjatkowy" Bourdais ,to jest tytan ,wrecz ikona wyscigow :)
James Bond
19.08.2007 10:17
Parafrazując Liuzziego można by to sam rzec o nim, bo od zwycięstwa w F3000 nie pokazał nic wyjątkowego. Nie robi on na mnie wrażenia kompetentnego kierowcy.
sobczak
19.08.2007 09:53
Liuzzi sie wycwanował :P a jestem ciekaw gdzie on będzie pyrkał
jacek2601
19.08.2007 09:39
dobre MarlboroMan :)
TobaccoBoy
19.08.2007 08:41
Oczywiście Tonio zapomina, iz Sebka zaczął osiągać czasy na poziomie jego i Speeda juz na trzecim teście ;p