Montezemolo żąda przeprosin
Włoch jest ciągle niezadowolony ze stewardów i mówi, że czeka na przeprosiny od nich
03.10.0717:46
3676wyświetlenia
Prezydent Ferrari Luca di Montezemolo zażądał od stewardów FIA przeprosin po tym, jak włoski zespół nie otrzymał instrukcji dotyczących wyboru opon przed rozpoczęciem wyścigu o Grand Prix Japonii.
Kontrola wyścigu wysłała e-maile do wszystkich zespołów około godzinę przed wyścigiem informując je, że muszą wystartować na oponach do jazdy w ekstremalnych warunkach pogodowych, ale Ferrari nie otrzymało tej informacji przed rozpoczęciem wyścigu.
Zespół z Maranello zdecydował się na start na zwykłych oponach deszczowych (pośrednich), a więc Kimi Raikkonen i Felipe Massa zostali wezwani na pierwszych okrążeniach do boksów po ekstremalne opony, spadając tym samym na tył stawki i tracąc szansę na wygranie wyścigu. FIA potwierdziła po wyścigu, że e-mail z opóźnieniem dotarł do Ferrari i ogłosiła, że w celu uniknięcia takich sytuacji w przyszłości, będzie to teraz wydawała takie komunikaty także w wersji papierowej i dostarczała je zespołom.
Jednakże Montezemolo jest ciągle niezadowolony ze stewardów i mówi, że czeka na przeprosiny od nich.
To jest nieprofesjonalne zachowanie, za które oczekuję przeprosin.- zacytowała jego wypowiedź Gazetta dello Sport.
Nasi kierowcy pojechali w trudnych warunkach bardzo dobry wyścig. Naturalnie nie jestem zadowolony z rezultatu, ale rozmawiałem długo z Jeanem Todtem. Wybór pośrednich opon był ryzykowny, ale wszystko zaczęło się od tego, że Ferrari nie wiedziało o decyzji FIA. To jest negatywny aspekt i czekam na przeprosiny od stewardów, którzy zachowali się bardzo źle. Bez instrukcji od FIA, inne zespoły także wystartowałyby na przejściowych oponach.
Todt powiedział po wyścigu, że zespół nie złoży protestu po całym zamieszaniu. Montezemolo przyznaje, że być może chciałby tę sprawę dalej pociągnąć, ale mówi, że ma zaufanie do decyzji podjętej przez szefostwo zespołu.
Preferowałbym inne rozwiązanie, gdyż nie jestem zadowolony z rezultatu, ale mam niezłomną wiarę w ludzi (Ferrari), którzy podjęli tę decyzję w tamtym momencie.- powiedział Włoch. Problemy Ferrari dały McLarenowi czystą drogę do zwycięstwa w wyścigu storpedowanym przez deszcz. Wygrywając ten wyścig, Lewis Hamilton przybliżył się znacznie do zdobycia tytułu mistrza świata.
Źródło: ITV-F1.com
KOMENTARZE