Podsumowanie kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Monako
03.06.0000:00
3914wyświetlenia
Michael Schumacher wywalczył drugie pole position w tym sezonie. Na torze w Monte Carlo bardzo ważne jest uzyskanie jak najwyższej pozycji startowej, aczkolwiek w tym roku żadnemu kierowcy nie udało się jeszcze wygrać wyścigu po starcie z pierwszej pozycji i to jest prawdopodobnie jedyne zmartwienie Niemca przed wyścigiem. Drugi czas uzyskał Jarno Trulli i jest to najwyższa pozycja startowa Włocha w jego dotychczasowej karierze kierowcy Formuły Jeden.
David Coulthard wystartuje z drugiej linii startowej razem z Heinzem-Haraldem Frentzenem, który ponownie spisał się nieco gorzej od kolegi z zespołu, Trullego, ale i tak jest to bardzo dobry rezultat. Pierwszy raz w tym sezonie obaj kierowcy ze stajni Jordan startują z tak wysokich pozycji, pozostaje jednak pytanie, czy którykolwiek z nich tym razem zdoła ukończyć wyścig?
Mika Hakkinen przez całą sesję kwalifikacyjną miał niesamowitego pecha, ponieważ praktycznie każde jego okrążenie pomiarowe było przerwane przez jakiś incydent. Dopiero w końcowych minutach sesji Fin zdołał ukończyć okrążenie pomiarowe, na którym uzyskał czas wystarczający na start z piątej pozycji. Rubens Barrichello podobnie jak Hakkinen z pewnością nie jest zadowolony z uzyskanego czasu, chociaż w tym przypadku trudno winić innych kierowców - po prostu Brazylijczyk nie był w stanie wyciągnąć więcej ze swojego Ferrari i uzyskał czas gorszy od czasu Michaela Schumachera o blisko jedną sekundą, co dało mu szóstą pozycję startową.
Jean Alesi pierwszy raz w tym sezonie zakwalifikował się w pierwszej dziesiątce, a konkretnie na siódmej pozycji. Drugi kierowca z zespołu Prost, Nick Heidfeld uzyskał dopiero 18 czas, należy jednak pamiętać, że jest to pierwsza wizyta Niemca za kierownicą bolidu Formuły Jeden na torze w Monte Carlo, a jak wiadomo jest to jeden z najtrudniejszych torów.
Giancarlo Fisichella wywalczył ósmy czas i jest to niewiele gorszy rezultat do poprzedniej sesji kwalifikacyjnej, która odbyła się na torze Nurburgring. Natomiast Alexander Wurz - drugi kierowca z zespołu Benetton wywalczył 12 pozycję startową, a ostatni raz z pierwszej dwunastki startował do wyścigu o Grand Prix San Marino na początku kwietnia.
Ralf Schumacher i Jenson Button - kierowcy z zespołu Williams po dwóch udanych sesjach kwalifikacyjnych tym razem spisali się trochę gorzej i do wyścigu wystartują kolejno z dziewiątej i czternastej pozycji.
Kierowcom z zespołu Jaguar niewiele zabrakło, aby pierwszy raz w tym sezonie zakwalifikowali się w pierwszej dziesiątce. Udało się to tylko Eddiemu Irvine'owi, który wystartuje z dziesiątej pozycji. Co ciekawe, jest to najgorsza pozycja startowa Irlandczyka w tym sezonie. Natomiast w przypadku Johnny'ego Herberta jest zupełnie odwrotnie - 11 pozycja startowa jest jego najwyższą pozycją startową w tym sezonie.
O ile w przypadku kierowców z zespołu Williams można powiedzieć, że nienajlepiej spisali się podczas tej sesji kwalifikacyjnej, tego samego z pewnością nie da się powiedzieć o kierowcach z zespołu BAR. Ze wszystkich dotychczasowych sesji kwalifikacyjnych, w których brali udział kierowcy tej stajni, ta wypadła im najgorzej. Jacques Villeneuve po problemach z silnikiem w podstawowym bolidzie na początku sesji przesiadł się do zapasowego bolidu i jedyne, co udało mu się uzyskać, to 17 pozycja startowa. Ricardo Zonta uzyskał dopiero 20 czas, jednak to częściowo można usprawiedliwić podobnie jak u Nicka Heidfelda tym, że jest pierwsza wizyta na tym torze za kierownicą bolidu Formuły Jeden (w poprzednim sezonie podczas tego wyścigu Zontę zastępował Mika Salo).
David Coulthard wystartuje z drugiej linii startowej razem z Heinzem-Haraldem Frentzenem, który ponownie spisał się nieco gorzej od kolegi z zespołu, Trullego, ale i tak jest to bardzo dobry rezultat. Pierwszy raz w tym sezonie obaj kierowcy ze stajni Jordan startują z tak wysokich pozycji, pozostaje jednak pytanie, czy którykolwiek z nich tym razem zdoła ukończyć wyścig?
Mika Hakkinen przez całą sesję kwalifikacyjną miał niesamowitego pecha, ponieważ praktycznie każde jego okrążenie pomiarowe było przerwane przez jakiś incydent. Dopiero w końcowych minutach sesji Fin zdołał ukończyć okrążenie pomiarowe, na którym uzyskał czas wystarczający na start z piątej pozycji. Rubens Barrichello podobnie jak Hakkinen z pewnością nie jest zadowolony z uzyskanego czasu, chociaż w tym przypadku trudno winić innych kierowców - po prostu Brazylijczyk nie był w stanie wyciągnąć więcej ze swojego Ferrari i uzyskał czas gorszy od czasu Michaela Schumachera o blisko jedną sekundą, co dało mu szóstą pozycję startową.
Jean Alesi pierwszy raz w tym sezonie zakwalifikował się w pierwszej dziesiątce, a konkretnie na siódmej pozycji. Drugi kierowca z zespołu Prost, Nick Heidfeld uzyskał dopiero 18 czas, należy jednak pamiętać, że jest to pierwsza wizyta Niemca za kierownicą bolidu Formuły Jeden na torze w Monte Carlo, a jak wiadomo jest to jeden z najtrudniejszych torów.
Giancarlo Fisichella wywalczył ósmy czas i jest to niewiele gorszy rezultat do poprzedniej sesji kwalifikacyjnej, która odbyła się na torze Nurburgring. Natomiast Alexander Wurz - drugi kierowca z zespołu Benetton wywalczył 12 pozycję startową, a ostatni raz z pierwszej dwunastki startował do wyścigu o Grand Prix San Marino na początku kwietnia.
Ralf Schumacher i Jenson Button - kierowcy z zespołu Williams po dwóch udanych sesjach kwalifikacyjnych tym razem spisali się trochę gorzej i do wyścigu wystartują kolejno z dziewiątej i czternastej pozycji.
Kierowcom z zespołu Jaguar niewiele zabrakło, aby pierwszy raz w tym sezonie zakwalifikowali się w pierwszej dziesiątce. Udało się to tylko Eddiemu Irvine'owi, który wystartuje z dziesiątej pozycji. Co ciekawe, jest to najgorsza pozycja startowa Irlandczyka w tym sezonie. Natomiast w przypadku Johnny'ego Herberta jest zupełnie odwrotnie - 11 pozycja startowa jest jego najwyższą pozycją startową w tym sezonie.
O ile w przypadku kierowców z zespołu Williams można powiedzieć, że nienajlepiej spisali się podczas tej sesji kwalifikacyjnej, tego samego z pewnością nie da się powiedzieć o kierowcach z zespołu BAR. Ze wszystkich dotychczasowych sesji kwalifikacyjnych, w których brali udział kierowcy tej stajni, ta wypadła im najgorzej. Jacques Villeneuve po problemach z silnikiem w podstawowym bolidzie na początku sesji przesiadł się do zapasowego bolidu i jedyne, co udało mu się uzyskać, to 17 pozycja startowa. Ricardo Zonta uzyskał dopiero 20 czas, jednak to częściowo można usprawiedliwić podobnie jak u Nicka Heidfelda tym, że jest pierwsza wizyta na tym torze za kierownicą bolidu Formuły Jeden (w poprzednim sezonie podczas tego wyścigu Zontę zastępował Mika Salo).