Ecclestone wątpi w starty Prodrive w 2008 roku
"Chciałbym, aby pojawił się kolejny producent samochodów w F1"
19.10.0718:01
2354wyświetlenia
Wygląda na to, że jest już bardzo niewielka szansa na to, aby w przyszłym sezonie pojawiły się na starcie 24 bolidy w Formule 1, jako że sam Bernie Ecclestone przyznaje, iż raczej nie będzie zgody w tym sporcie na możliwość odkupywania bolidów od innych zespołów w najbliższej przyszłości.
Prodrive wstrzymał negocjacje z McLarenem w sprawie nawiązania współpracy po tym, jak FIA zleciła Międzynarodowemu Trybunałowi Apelacyjnemu rozstrzygnięcie kwestii legalności zgłoszenia stajni Davida Richardsa do startów w sezonie 2008. Mający co do tego zastrzeżenia zespół Williams dał jednak jasno do zrozumienia, że FIA nie jest w pozycji do rozstrzygania kwestii związanych z Concorde Agreement i rozprawa apelacyjna została już podobno odwołana.
Zapytany przez autosport.com o to, co będzie dalej ze zgłoszeniem Prodrive, Ecclestone odpowiedział:
Nie mam pojęcia. Myślę, że zrezygnowali już ze startów, nieprawdaż? Tak mi się wydaje. Szkoda, ponieważ byli bardzo podekscytowani na myśl o tym. Prodrive zapowiedział co prawda, że rozważa obecnie swoje opcje na przyszły sezon, jednak jest mała szansa na to, aby zdążył zaprojektować własny bolid lub - tak jak Super Aguri w 2006 roku - zaczął startować na kilkuletnich bolidach nieistniejącego zespołu.
Ecclestone przyznaje tymczasem, że sprzedaż bolidów obecnych zespołów to raczej zły pomysł:
Zespoły twierdzą, że prawdziwi konstruktorzy wydają rocznie pół miliarda dolarów, podczas gdy budżet Prodrive wynosiłby rocznie zaledwie 75 milionów. To nie jest fair. Myślę, że będzie nadal 11 zespołów w przyszłym roku, a jeśli chodzi o 2009, to poczekamy i zobaczymy, kto będzie dwunastym zespołem - sprawa jest otwarta. Chciałbym, aby pojawił się kolejny producent samochodów w F1. Jeden czy dwa rozglądają się za taką możliwością.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE