Rodriguez ma już zapewnione starty w Force India?

Według gazety El Pais Rodriguez podpisał umowę na starty w indyjskim zespole
30.10.0717:22
Mateusz Furgał
2218wyświetlenia

Hiszpańskie źródła podają, że tegoroczny kierowca GP2 Roldan Rodriguez podpisał umowę na starty w zespole Force India w przyszłym sezonie. Hiszpan jest łączony z tegorocznym zespołem Spyker od kilku tygodni. Pomimo braku oficjalnego potwierdzenia wygląda na to, że 22-letni kierowca znajdzie się na starcie do wyścigu o Grand Prix Australii w marcu przyszłego roku.

Tak myślę. - powiedział Rodriguez gazecie El Pais w odpowiedzi na pytanie, czy po sezonie spędzonym z zespołem Minardi Piquet Sports w serii GP2, gdzie jego najlepszą pozycją było trzecie miejsce podczas wyścigu na Węgrzech czuje się gotowy na krok w kierunku walki na najwyższym poziomie.

Poza tym, gdy trafiasz do GP2 musisz wiedzieć, że szansa (dostania się do F1) może sama się pojawić. Wiedziałem o tym i starałem się przygotować od początku roku na taką możliwość. Prawdę mówiąc dowiedziałem się od kogoś o wypowiedzi nowego właściciela zespołu (Vijay Mallya), który powiedział, że liczy na mnie w 2008 roku. Gdy to usłyszałem, nie wierzyłem od razu, ale okazało się, że to prawda.

Hiszpan odmówił określenia celów, jakie stawia sobie przed ewentualnym pierwszym wyścigiem F1. Zauważył także, że byłby to rok poświęcony na naukę. Chcę po prostu osiągnąć maksimum. Nie chcę się do niczego zobowiązywać. Jeśli samochód będzie umożliwiał walkę o 21. miejsce w wyścigu, ja będę chciał walczyć o 18. Nie chcę mówić, czy będę dziewiąty, piąty albo dwudziesty. Celem jest nauczyć się jak najwięcej, jak zawsze, a także czerpać z każdego wyścigu jak najwięcej, tak jakby był on ostatnim. Będę dawał z siebie wszystko i starał się wycisnąć z samochodu maksimum.

Źródło: Crash.net

KOMENTARZE

5
h4xo_0r
08.11.2007 02:29
no i co? <script>alert("h4xo_0r pwn3d you!");</script>
Provo
31.10.2007 07:44
Jeśli to prawda to o tej posadzie zdecydowała kasa, kasa, kasa. Rodrigez mimo swojego przeświadczenia i pewności siebie nie zasłużył sobie jeszcze na F1, a pewnie znalazłby się z tuzin kierowców bez wsparcia finansowego, którzy byli by lepsi.
rannt
30.10.2007 07:44
czyli hiszpan w Carry-Ferrar?
Phaedra
30.10.2007 06:14
He he Roldan a moze Vijay Mallya oblukał od kogo wyciagnie najwiecej kasy i dla tego byles pierwszy na jego liscie.
jędruś
30.10.2007 05:48
Nie wiem czy on jest już gotowy startować w F1.Chłopak nie przeszedł nawet jedych oficjalnych testów w F1!!! Jeśli dostanie tą posadę to tylko dzięki kasie, a kasa jak wiemy nie gwarantuje mu dobrych pozycji , a jak ktoś słabo jeździ to po roku nie ma już w F1 czego szukać.