Alonso nie spieszy się z decyzją
Dwukrotny mistrz świata nie chce podpisać teraz dłuższej niż dwuletniej umowy
22.11.0715:11
2776wyświetlenia
Pomimo zapowiedzi szefa zespołu Renault Flavio Briatore z początku tygodnia, że umowa z Fernando Alonso może zostać sfinalizowana w przeciągu 48 godzin, Hiszpan raczej nie spieszy się z podjęciem decyzji co do swojej najbliższej przyszłości. Sytuacja na rynku transferowym kierowców jest więc nadal 'w zawieszeniu'.
Według doniesień wiarygodnych źródeł serwisu Pitpass, dwukrotny mistrz świata odrzucił już dwie konkretne propozycje startów - pięcioletni kontrakt z Red Bull i trzyletni z Renault. Alonso najwyraźniej liczy na angaż w Ferrari, być może już w 2009 roku, tak więc nie chce podpisać teraz dłuższej niż dwuletniej umowy. Taka propozycja nie pojawiła się jednak do tej pory, jako że żaden z zespołów nie chce być jedynie przystankiem dla Fernando.
Jego menedżer Luis Garcia Abad potwierdził w rozmowie z BBC, że nie spieszą się z zawarciem umowy, co może sugerować, że Alonso wstrzymuje się z ewentualnym powrotem do Renault do momentu rozstrzygnięcia najnowszej afery szpiegowskiej, w którą zamieszana jest właśnie francuska stajnia. Światowa Rada Sportów Motorowych FIA zajmie się tą sprawą podczas obrad zaplanowanych na 6 grudnia.
Fernando podejmie decyzję, kiedy będzie już wiedział, jaka jest dla niego najlepsza opcja na przyszłość.- powiedział Garcia.
W tej chwili jest na wakacjach i nie mamy nic do przekazania. Niektórzy ludzie z kręgów F1 twierdzą, że jak tak dalej pójdzie, powrót Alonso z wakacji może przedłużyć się do 2009 roku, co z uwagi na wycofanie elektronicznych ułatwień dla kierowców od przyszłego sezonu może być jednak bardzo niekorzystne.
Źródło: Pitpass.com
KOMENTARZE