Nelsinho twierdzi, że zakazanie kontroli trakcji to dobra decyzja

"Myślałem, że będzie bardzo ciężko, jednak byłem przyjemnie zaskoczony"
26.11.0710:51
Konrad Házi
2135wyświetlenia

Pełniący obecnie rolę trzeciego kierowcy w zespole Renault - Nelson Piquet Jr twierdzi, że zakaz używania kontroli trakcji jest dobrą wiadomością, gdyż od teraz prowadzenie bolidu będzie zależało w większej części od umiejętności kierowcy. Wycofanie TC jest jednym z nowych punktów regulaminu Formuły Jeden na przyszły rok.

Nelson, jaka była twoja reakcja, gdy po raz pierwszy poprowadziłeś bolid z kontrolą trakcji?
Byłem zaskoczony, jak łatwo prowadzi się bolid z takim wspomaganiem. Samochód był mniej nerwowy i można było agresywniej atakować krawężniki. Pozostawałem w linii i mogłem od razu wciskać pedał gazu do oporu. ECU odbierało i dozowało moc w zależności od dostępnej przyczepności. Było to bardzo dobre dla uzyskiwanych czasów, jednak nie wymagało od kierowcy dużego talentu.

A gdy wsiadłeś już do bolidu ustawionego pod kątem sezonu 2008?
Myślałem, że będzie bardzo ciężko, jednak byłem przyjemnie zaskoczony. Przeszedłem z serii GP2, w której mówiąc szczerze samochody używają dosyć dużej siły dociskowej i opon typu slick, jednak nie ma wspomagaczy dla kierowcy. Powoduje to, że musisz się mocno napracować za kierownicą - tyle mogę powiedzieć! W pewnym sensie prowadzenie bolidu F1 bez kontroli trakcji jest łatwiejsze niż oswojenie maszyny GP2. Prawdą jest też, że przesiadka na silniki V8 ułatwiła kierowcom F1 dostosowanie się do nowych warunków. Silnik V10 bez kontroli trakcji byłby brutalniejszy i trudniejszy w opanowaniu.

Musiałeś dostosować swój styl jazdy do nowych realiów?
Bolid na sezon 2008 będzie się prowadził zupełnie inaczej niż ten na 2007. Musisz znacznie bardziej uważać na swój tor jazdy, co było dotąd znacznie łatwiejsze. Musisz uważać na wszelkie uślizgi i na to, jak operujesz prawą nogą. Kierowcy będą mieli znacznie więcej frajdy z jazdy. Oczywiście czasy na początku nie będą tak szybkie jak wcześniej, jednak myślę, że z czasem zbliżymy się do poziomu choćby z zeszłego sezonu. Trzeba się po prostu przyzwyczaić do nowych ustawień i znaleźć dla siebie optymalne.

Czy będziesz musiał zmienić także pewne parametry ustawień bolidu?
Oczywiście! Trzeba dostosować bolid do tego nowego stylu jazdy. Koniecznością będzie zmiękczenie tylnego zawieszenia, aby uzyskać jak najwięcej przyczepności na wyjściu z zakrętów. Również zużycie opon będzie musiało być bardzo dokładnie monitorowane, zwłaszcza gdy będzie się jechać za rywalem i próbowało go wyprzedzić. Jedno, co trzeba powiedzieć, to że dobry samochód z kontrolą trakcji będzie nadal dobry i bez niej!

Źródło: RenaultF1.com

KOMENTARZE

4
pari79
27.11.2007 07:38
Po prostu mamy rewię odważnych i perfekcyjnych kierowców jak przed każdym deszczowym GP (wszyscy lubią jak jest mokro :)), tylko później są problemy z dotarciem do mety o wyniku nie wspominając. Czekam na sliki, bo myślę, że to by mogło nieco zmniejszyć utratę TC
sasza82
26.11.2007 04:34
No proszę taki młody Nelsinho a już rozumy świata pozjadał....jakoś M. Schumacher porównując jazdę V8 i V10 bez kontroli trakcji stwierdził, że o wiele gorzej prowadzi się ten pierwszy...co jak co ale bardziej wierzę na słowo siedmiokrotnemu mistrzowi świata
jędruś
26.11.2007 01:51
Po tym co ostatnio mówił Flaviusz to on ma miejsce w Renault nawet gdyby nie przyszedł do niego Alonso. Wywalą Fisco na zbity ryj by go przyjąć...
Ziomek
26.11.2007 01:19
Oj coraz częściej się wypowiada, chyba ma już to miejsce w F1.