WSbR: Aljoszyn i Wickens nadal kierowcami Carlina

Aljoszyn zapewnił zwycięstwo tej ekipie w jednym z wyścigów w minionym sezonie
05.01.0810:12
Mariusz Karolak
1670wyświetlenia
Zespół Carlin Motorsport potwierdził pod koniec grudnia, że Michaił Aljoszyn i Robert Wickens pozostają w ekipie na kolejny sezon i będą uczestniczyć w mistrzostwach World Series by Renault. Aljoszyn zapewnił zwycięstwo Carlinowi w jednym z wyścigów w minionym sezonie, natomiast Wickens pojawił się w tej ekipie jako następca Sebastiana Vettela, który związał się ze Scuderią Toro Rosso w F1.


Mający 20 lat Aljoszyn zajął 12 miejsce w klasyfikacji kierowców 2007 i teraz liczy na walkę o mistrzostwo: Bardzo się cieszę z możliwości pozostania w Carlin na sezon 2008. - powiedział Rosjanin. Moim zdaniem to najlepszy zespół w World Series. Zwycięstwo w całym cyklu jest oczywiście naszym celem - wiem że możemy tego dokonać - pokazaliśmy świetną szybkość w zeszłym sezonie.

Mój inżynier Harvey Spencer pomógł mi niezwykle i dzięki niemu miałem zawsze dobre auto. Kierowcy pokroju Robert Kubica, czy mój zeszłoroczny partner Sebastian Vettel udowodnili już, że jest możliwy udany awans do F1 bezpośrednio z World Series, tak więc jestem bardzo zadowolony, że mogę uczestniczyć w tych mistrzostwach.


Wickens wywalczył wcześniej mistrzostwo w Formula BMW USA, a w swoim zaledwie drugim wyścigu WSbR w poprzednim sezonie zdobył punkt. Jest więc teraz bardzo pozytywnie nastawiony do nadchodzącego sezonu. Jestem jak najbardziej zadowolony z opracowanego dla mnie programu na ten sezon. - powiedział 18-letni Kanadyjczyk.

Carlin to wspaniały zespół i miałem szczęście, że to właśnie ja dostałem możliwość uczestniczenia w dwóch ostatnich wyścigach zeszłego sezonu w tej ekipie, która wykonała wtedy fantastyczną robotę i czułem się mile widziany. Już nie mogę się doczekać chwili, gdy przetestuję nowy samochód po raz pierwszy. To auto wygląda imponująco! Dotychczas zrobiliśmy spore postępy na testach, więc liczę, że będziemy to kontynuowali w 2008 roku z nowym autem.

Szef zespołu Trevor Carlin przyznał, że jest zadowolony z możliwości utrzymania w swoim zespole obydwu kierowców. Sądzę, że mamy przygotowany mocny pakiet na nadchodzący sezon. Juniorska ekipa Red Bull zawsze oferuje bardzo utalentowanych, szybkich kierowców i jestem bardzo zadowolony, że kierowcy z tego programu startują z nami zarówno World Series, jak i Brytyjskiej F3.


Zespół jest pod wrażeniem tego, jak szybko Robert zaadoptował się do samochodu World Series w ostatnich dwóch wyścigach sezonu i nie mam wątpliwości, że nie minie wiele czasu, nim stanie na podium w World Series. Michaił z kolei miał mało szczęścia w minionym sezonie, ale ma potencjał, by w 2008 roku wygrać całe mistrzostwa.

Nowy system kwalifikacji powinien promować raczej tych, którzy są szybcy, niż karać tych, którzy w pierwszym wyścigu spisali się słabo. Druga połowa sezonu 2007 była dla nas rozczarowaniem, ale teraz liczymy, że uda nam się wywalczyć drużynowe mistrzostwo. Zespół Carlin ukończył sezon 2007 w WSbR na trzecim miejscu, ale prowadził przez znaczną jego część i dopiero na trzy wyścigi przed końcem utracił status lidera.

Na koniec warto wspomnieć, że 23 grudnia 2007 roku ostatecznie rozstrzygnęły się losy mistrzostwa w World Series by Renault za miniony rok. Rozpatrzono apelację, z którą wystąpił Miguel Molina po wyścigu w Estoril, jednak została ona odrzucona. Zachowano więc dotychczasowy układ w klasyfikacji końcowej kierowców i zespołów.

Źródło: Crash.net

KOMENTARZE

1
jędruś
05.01.2008 10:21
Rusek nie ma szans na bezpośreni awans do F1. Kubica w pierwszym roku swojich startów był tam dominatorem, a i tak załapał się zaledwie z początku jako tester. A Alx czy jak mu tam nawet do GP2 nie zdołał się dostać.... Ale zespół wydaje się naprawdę mocny.