Mateschitz twierdzi, że Vettel będzie wielką gwiazdą

"Vettel jest jednym z tych młodych chłopaków z ponadprzeciętnym potencjałem"
23.01.0811:06
Konrad Házi
1723wyświetlenia

Właściciel Red Bulla Dietrich Mateschitz jest przekonany, że kierowca Scuderia Toro Rosso - Sebastian Vettel będzie w przyszłości wielką gwiazdą Formuły Jeden.

Vettel dołączył do siostrzanego zespołu Red Bull Racing w połowie sezonu 2007 i podczas Grand Prix Chin zaliczył swój najlepszy występ - zajął wtedy czwarte miejsce, a tydzień wcześniej miał nawet szansę na podium, jednak podczas jazdy za samochodem bezpieczeństwa miał stłuczkę i musiał się wycofać.

Po rozwiązaniu umowy z zespołem BMW Sauber, gdzie był kierowcą testowym i rezerwowym, Sebastian mógł związać się z Toro Rosso. Mateschitz twierdzi, że czeka go świetlana przyszłość: Vettel jest jednym z tych młodych chłopaków z ponadprzeciętnym potencjałem. Jest szybki, inteligentny i bardzo interesuje go techniczna część sportu. Ma on wszystko co potrzeba, aby zostać wielką gwiazdą. Teraz 'powrócił do domu' - do nas. Jego przyszłość zapowiada się świetnie.

Mateschitz dodał jeszcze, że oczekuje, iż drugi kierowca Toro Rosso - Sebastien Bourdais wniesie do zespołu to, czego się od niego spodziewają, i że razem będą w stanie zbudować coś na bazie mocnej końcówki sezonu 2007. Bourdais będzie musiał zmierzyć się z naszymi oczekiwaniami co do niego. - wyjaśnił Mateschitz. STR może być solidnym graczem środka stawki w 2008 roku.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

5
Pussik
23.01.2008 04:30
Alonso, Kimi, Massa, Heidfeld jeszcze się utryzmają przez długi czas. :) Pół dekady conajmniej DC, Trulli, Barrichello, niekoniecznie. :) Gasnące gwiazdy. ;]
Aquos
23.01.2008 02:51
pokoleniowa zmiana warty
Pussik
23.01.2008 02:17
Coraz wiecej tych szybkich inteligentnych... Hamilton Nelshinho Kubica Rosberg Sutil i teraz Vettel
AdrianAdrian
23.01.2008 02:07
A nie czasem Vettel jest tylko wypożyczony do STR ?
jędruś
23.01.2008 11:02
Skoro Mateschitz tak mówi to musi mieć dużo racji . STR ma dużo młodszych i bardziej obiecujących kierowców do Red Bulla . Boje się tylko , że nie odstaną nowego samochodu przed rozpoczęciem sezonu, ale dopiero przed jego europejską częścią sezonu co jest raczej pewne . Wtedy mając mało objeżdżonych kierowców trudno będą mieli porozwijać nowy bolid .