Fry: Ograniczenie budżetów to logiczne wyjście
"Musimy stworzyć sytuację, kiedy mamy pełną kontrolę nad wydatkami"
30.01.0819:02
2298wyświetlenia
Dyrektor generalny zespołu Honda Racing - Nick Fry uważa, że wprowadzenie ograniczenia budżetów w Formule Jeden jest jak najbardziej słusznym rozwiązaniem.
Zaproponowane przez Maxa Mosleya ograniczenie budżetów począwszy od 2009 roku spotkało się z mieszanymi odczuciami. Kilka dni temu były szef zespołu F1 - David Richards stwierdził, że takie rozwiązanie nie sprawdzi się w tym sporcie:
Nie wydaje mi się, aby było to wykonalne. Widziałem to w Australii, gdzie ostatecznie z tego zrezygnowano.- powiedział szef Prodrive w wywiadzie dla autosport.com.
Fry jest jednak odmiennego zdania:
To logiczne wyjście. Historia pokazuje bardzo wyraźnie, że to, co robiliśmy do tej pory było po prostu przenoszeniem pieniędzy do różnych departamentów. Najpierw lwią część budżetu przeznaczaliśmy na silnik, potem na dział aero i tak dalej, i tak dalej. Jednakże generalnie rzecz biorąc budżety wszystkich zespołów rosły, ponieważ suma, jaką byliśmy gotowi wydać zależała od ceny wygrywania. Nie ma to nic wspólnego z regulaminami.
Musimy stworzyć sytuację, kiedy mamy pełną kontrolę nad wydatkami, a jedynym logicznym i zarazem satysfakcjonującym sposobem na to z naszego punktu widzenia - i jak sądzimy inne zespoły oraz Max podzielają ten pogląd - jest ograniczenie budżetów wszystkich zespołów. Wtedy zyskuje się też dodatkowy wymiar, bo nie będzie już chodzić tylko o rozwiązania techniczne i wyrobienie się z wszystkim na czas przed pierwszym wyścigiem w roku, ale także o jak najbardziej efektywne wydawanie pieniędzy.
Myślę, że będzie to znacznie większe wyzwanie intelektualne i trochę czasu upłynie, zanim się z tym oswoimy, ale będzie to lepsze rozwiązanie dla F1 w dalszej perspektywie.- dodał Fry.
Źródło: Planet-F1.com
KOMENTARZE