Bahrajn otwarty na ideę nocnego wyścigu

"Oglądanie nocnego wyścigu może być dosyć ekscytujące"
11.02.0815:48
Marek Roczniak
2995wyświetlenia

Organizatorzy Grand Prix Bahrajnu są otwarci na ideę przeniesienia ich wyścigu na nocną porę, nawet jeśli nie ma takiej potrzeby z uwagi na niewielką różnicę czasową w stosunku do Europy.

W przypadku Singapuru, gdzie w tym roku odbędzie się pierwsze grand prix przy sztucznym oświetleniu, czy innych krajów z Dalekiego Wschodu (Malezja, Australia), zorganizowanie wyścigu w nocy to jedyna szansa, aby widzowie w Europie mogli go obejrzeć o rozsądnej porze.

W Bahrajnie nie ma tego problemu, ale jest inny, jako że niedziela jest w tym kraju dniem roboczym. Oznacza to, że wielu lokalnych mieszkańców nie może zjawić się na wyścigu ze względu na pracę lub naukę i późniejsza o kilka godzin pora rozpoczęcia grand prix powinna częściowo rozwiązać ten problem.

Nie jesteśmy przeciwni idei nocnego wyścigu i to zupełnie naturalne, że gromadzimy informacje na ten temat w celu przekonania się, jakie są zalety i wady takiego rozwiązania. - powiedział szef operacyjny toru Sakhir, Shaikh Salman bin Isa Al Khalifa w wywiadzie dla Gulf Daily News.

Oglądanie nocnego wyścigu może być dosyć ekscytujące i jest to coś, o czym wszyscy mówią w oczekiwaniu na pierwszą taką imprezę w Singapurze. Nic mi nie wiadomo, aby była taka propozycja dla Bahrajnu, ale to z pewnością interesujący pomysł.

W chwili obecnej ma to większy sens dla krajów położonych bardziej na wschód. Tutaj jest to sprawa dyskusyjna i musielibyśmy przeprowadzić długie rozmowy z Formula One Management, zanim na poważnie rozważylibyśmy taką możliwość. - dodał Shaikh Salman.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

16
michal2111
12.02.2008 02:18
michael85---> co do Imoli dobrze mówisz.
rafaello85
12.02.2008 01:15
michal2111----> 13:30 czasu polskiego:) michael85----> z tą Imolą popieram w 100%:)
michael85
12.02.2008 11:07
Według mnie to zapanowała jakaś histeria z tymi nocnymi wyścigami. I tak wiadomo że warunku będą zbliżone do dziennych i raczej ciekawiej nie będzie. Według mnie zamiast nowych głupich torów tymu w indiach czy gdzieś tam powinna wrócić Imola!!!
michal2111
12.02.2008 10:41
Kolejny nocny wyścig jest niepotrzebny tym bardziej w Bahrajnie. Bahrajn ma normalną godzinę startu wyścigu (12:30 czasu polskiego).
los-kamilos
11.02.2008 09:58
Chyba to zostało wyraźnie powiedziane: Bahrajn jest krajem islamskim, gdzie niedziela jest normalnym dzneim pracy (świąteczny jest u nich piątek), a co za tym idzie ludzie na miejscu nie mogą kibicować w czasie wyścigu, bo siedzią w pracy. W tym momencie przesunięcie go o 2-3 godziny nie byłoby chyba większym problemem - nawet gdyby miał sie kończyć o 21-22 to po pierwsze: w czasie kiedy jest ten wyścig dzień na półkuli północnej jest całkiem długi, po drugie: na tamtej szerokości geograficznej dzień jest dłuższy niż w Europie. Zatem nawet nie byłby to wyścig nocny, a wieczorny (bardziej może mocno popołudniowy) i nie trzeba by instalować tak solidnego oświetlenia. Jak dla mnie to wsiorawno, nieważne która godzina to i tak obejrzę wyścig...
jaguar666
11.02.2008 08:41
Już mnie to zaczyna drażnić. Przeprowadźmy najpierw pierwszy nocny wyścig (cały nocny cykl weekendowy), jak przekonamy się, że jest to atrakcyjne, bezpieczne i spełni wszystkie pokładane w tym nadzieje, to wrócimy wtedy do tematu. Na razie to wygląda jak przysłowiowe dzielenie skóry na niedźwiedziu. Druzą rzecz: jaki jest sens nocnego wyścigu w Bahrajnie? Na Dalekim Wschodzie oraz w Malezji i Australii chodzi o lepszą oglądalność w Europie, aby trafić na godzinę 12-16, kiedy to jest największa oglądalność, a dzięki temu można więcej zarobić na reklamach (a właśnie wszystkie bandy i inne prezentacje sponsorów będą wystarczająco oświetlone?), a przecież Bahrajn jest tylko godzinę czy dwie od Europy, a Amerykanie i tak nie interesują się F1.
Arczyn
11.02.2008 07:59
A niech przesuwają jak mają kasę na oświetlenie, co nam to szkodzi ;) Co do pozostałych nocnych, to pewnie każdy bardziej zaangażowany fan F1 wstanie w nocy, ale po co się z tym męczyć. Skoro chcą nam zrobić wyścigi o normalnej porze, można tylko się cieszyć.
Player1
11.02.2008 07:44
Zwróćcie uwagę na fakt, że w krajach arabskich niedziela to normalny dzień tygodnia (pracujący). Oni się weekendują w czwartek i piątek. Więc gdy Europejczycy oglądają wczesno popołudniowe wyścigi oni pracują. Chodzi pewnie o przesunięcie wyścigu na porę ok 19 czsu lokalnego czyli wczesny wieczór.
rafaello85
11.02.2008 05:32
Bernie raczej nie zgodzi się na to gdyż miałby w tym czasie zbyt małą publikę w Europie;)
ToshibaUser
11.02.2008 05:15
No tak , mamy wyścig o 2 PM i będzie przeniesiony na 9 PM ? Jaki to ma sens w przypadku Bliskiego Wschodu ? Żaden ! Co innego Daleki Wschód - inna strefa czasowa - to ma sens . Ale nie tutaj !
jolly
11.02.2008 05:07
zawsze mogą zobaczyć powtórkę ;p ja tam mogę wstać w środku nocy żeby oglądnąć wyścig na żywo
Lukas
11.02.2008 04:47
ale tu nie chodzi o fanów tylko normalnych ludzi :)
Easyrider
11.02.2008 04:24
Nudzi mnie już powód organizowania wyścigów w nocy - "żeby widzowie w Europie mogliby obejrzeć wyścig o rozsądne porze". Dla fana F1 żadna pora nie jest ani zbyt późna ani zbyt wczesna.
jędruś
11.02.2008 03:57
No wychodzi na to , że za 3-4 lata możemy mieć 4 albo i więcej nocnych wyścigów w jednym roku !!! W Malezji i na Shakir zainstalowanie oświetlenie było by większą trudnością niż w Singapurze . Primo te tory są dużo dłuższe od Singapuru i w dodatku bandy są rozstawione dalej od asfaltu . Ale uważam organizację nocnego wyścigu bez większej konieczności za głupią . Po co marnować energię i pieniądze ??? A nie wiecie , czy istnieje już gdzieś podobny tor normalny gdzie jest zainstalowane sztuczne oświetlenie i gdzie rozgrywane są wyścigi ???
jolly
11.02.2008 03:43
zwariowali chyba ;p nagle wszyscy chcą urządzać nocne wyścigi ...
Lord Paweł
11.02.2008 03:28
Tu byłoby trudniej zainstalować oświetlenie, bo bandy są dalej od toru niż na ulicznych torach...