Szczegółowy opis przebiegu wyścigu o Grand Prix Europy

30.06.0300:00
Marek Roczniak
4913wyświetlenia
Startujący po lewej stronie toru trzej kierowcy począwszy od zdobywcy pole position: Kimi Raikkonen (McLaren), Ralf Schumacher (Williams) i Rubens Barrichello (Ferrari) wystartowali bardzo dobrze, przy czym Raikkonen nie zyskał dzięki temu ani jednej pozycji i utrzymał się na prowadzeniu. Zyskali za to Ralf Schumacher, który wyprzedził swojego starszego brata - Michaela i awansował na drugą pozycję oraz Barrichello, który z kolei wyprzedził drugiego kierowcę z zespołu Williams - Juana Pablo Montoyę, spychając go w ten sposób na piątą pozycję. Brazylijczyk był również bliski wyprzedzenia partnera z zespołu Ferrari podczas pokonywania pierwszego zakrętu w prawą stronę, ale postanowił nie podejmować zbyt wielkiego ryzyka. Ryzyko podjął jednak Montoya, który tuż po wyprzedzeniu przez Barrichello znalazł się pod obstrzałem ze strony kierowców Renault i Toyoty - Jarno Trullego (prawa strona) oraz Oliviera Panisa (lewa strona). Panis znajdując się w najbardziej niekorzystnym położeniu dosyć szybko ustąpił, natomiast Kolumbijczyk zdołał objechać po zewnętrznej Trullego i w ten sposób nie dopuścił do utraty piątej pozycji. Włoch tymczasem wraz z Panisem lewą stroną toru został wyprzedzony przez partnera z francuskiej stajni - Fernando Alonso, który zaraz za kolejnym zakrętem także próbował dobrać się do skóry Montoi, jednak atak ten przypłacił utratą szóstej pozycji, ponieważ po zewnętrznej stronie trzeciego zakrętu został objechany przez Trullego. Tym niemniej w stosunku do pierwotnej pozycji startowej Alonso był i tak na plusie.

Za Panisem, który w całym zamieszaniu stracił jedno miejsce, na dziewiątej i dziesiątej pozycji utrzymali się David Coulthard (McLaren) oraz partner Francuza - Cristiano da Matta, natomiast startujący z 12 pozycji Jenson Button (B.A.R) podczas pokonywania pierwszego zakrętu wyprzedził Marka Webbera (Jaguar). Australijczyk nie poddał się jednak bez walki i po odparciu ataku ze strony kolejnego kierowcy - Ralpha Firmana, który chwilę wcześniej wyprzedził partnera z zespołu Jordan - Giancarlo Fisichellę, zdołał także odzyskać 11 pozycję. Odpowiedzią Buttona był kolejny atak na czwartym zakręcie, ale tym razem już w pełni skuteczny, po którym Brytyjczyk na trwałe awansował na 11 pozycję. Za Webberem i Firmanem na kolejnych dwóch pozycjach znaleźli się Heinz-Harald Frentzen (Sauber) i Antonio Pizzonia (Jaguar). Fisichella po niezbyt udanym starcie ostatecznie wylądował na 16 pozycji, a tuż za nim znaleźli się kierowcy z zespołu Minardi - Jos Verstappen i Justin Wilson, którzy na pierwszym zakręcie wyprzedzili Jacquesa Villeneuve'a (B.A.R). Stawkę 20 kierowców zamykał w tym momencie Nick Heidfeld (Sauber), który wystartował z linii boksów.

Villeneuve za kierowcami z zespołu Minardi jechał przez sześć okrążeń, a dopiero na kolejnym udało mu się wyprzedzić pierwszego z nich - Wilsona. Następnie na ósmym okrążeniu Kanadyjczyk wyminął również Verstappena i w ten sposób odzyskał pierwotną pozycję startową (17). W międzyczasie Wilsona wyprzedził Heidfeld, spychając w ten sposób Brytyjczyka na ostatnie miejsce. Radość Villeneuve'a z pokonania kierowców z zespołu Minardi nie trwała zbyt długo, gdyż już na dziewiątym okrążeniu popełnił błąd podczas pokonywania drugiego zakrętu i w trakcie wykonywania efektownego piruetu został najpierw wyprzedzony przez Heidfelda, który w międzyczasie wyminął Verstappena, a następnie przez obydwu kierowców z włoskiej stajni i znalazł się na ostatniej pozycji. Na 10 okrążeniu pierwszą rundę postojów rozpoczął Firman. Na kolejnym okrążeniu w ślad za Brytyjczykiem boksy odwiedzał również drugi kierowca z zespołu Jordan - Giancarlo Fisichella. Obaj kierowcy po powrocie na tor znaleźli się na ostatnich pozycjach. W międzyczasie jadący na ósmej pozycji Panis podczas hamowania przed pierwszym zakrętem zablokował na dosyć długi czas prawe przednie koło, przez co wpadł w poślizg i wylądował poza torem. Francuz zdołał powrócić do wyścigu, ale za nim to uczynił wyprzedzili go Coulthard, da Matta, Button i Webber. Na 12 okrążeniu Verstappen został wyprzedzony przez partnera z zespołu Minardi - Wilsona oraz Villeneuve'a i spadł na 18 pozycję.

Pod koniec 14 okrążenia pierwsze postoje w boksach zaliczyli Webber i Frentzen, a na przestrzeni kolejnych pięciu okrążeń boksy odwiedzili pozostali kierowcy za wyjątkiem Ralfa Schumachera i Heidfelda. Dotychczasowy lider wyścigu - Raikkonen przed zjazdem do boksów na 16 okrążeniu miał około osiem sekund przewagi nad młodszym z braci Schumacherów, a po powrocie na tor tymczasowo znalazł się na drugiej pozycji. Kolejne trzy pozycje tak jak przed rozpoczęciem pierwszej rundy postojów nadal zajmowali Michael Schumacher, Barrichello oraz Montoya, natomiast zmiana nastąpiła na szóstej pozycji, na którą dzięki późniejszemu o dwa okrążenia w stosunku do partnera z zespołu Renault postojowi awansował Alonso. Za kierowcami z francuskiej stajni nadal znajdowali się Coulthard i da Matta, a pierwszą dziesiątkę po 20 okrążeniach zamykał Heidfeld. Niemiec w chwilę później także odbył pierwszy postój, po którym spadł na 15 pozycję, umożliwiając Buttonowi powrót do pierwszej dziesiątki. Panis podczas pierwszej rundy postojów zdołał przeskoczyć Webbera i awansował na 11 pozycję, a tymczasem Firman ze względu na bardzo wczesny postój w boksach stracił aż trzy miejsca, gdyż przeskoczyli go Frentzen, Pizzonia i Heidfeld, który ponadto wyprzedził również drugiego kierowcę z zespołu Jordan - Fisichellę. Za Włochem podążali kierowcy z zespołu Minardi, którzy ponownie znaleźli się przed Villeneuve'em. Kanadyjczyk ze względu na uszkodzenie przedniego spojlera podczas zbyt agresywnego pokonywania szykany całe okrążenia musiał pokonać z wolną prędkością, a po odbyciu przedwczesnego postoju znalazł się na ostatniej pozycji.

Jako ostatni pierwszy postój w boksach pod koniec 21 okrążenia zaliczył Ralf Schumacher. W tym momencie prowadzenie odzyskał Raikkonen, natomiast kierowca z zespołu Williams po powrocie na tor znalazł się ponownie na drugiej pozycji, jednak do Fina miał już mniej niż pięć sekund straty. Jadący na trzeciej pozycji Michael Schumacher miał ponad siedem sekund straty do Raikkonena, a kolejni dwaj kierowcy - Barrichello oraz Montoya tracili już odpowiednio po 12 i 16 sekund. Pod koniec 24 okrążenia nieplanowany postój w boksach odbył da Matta, a spowodowany on był koniecznością wymiany przedniego spojlera. Nie wiadomo, w jakich okolicznościach spojler ten uległ uszkodzeniu, tym niemniej dla Brazylijczyka konieczność odbycia dodatkowego postoju oznaczała spadek aż na 15 pozycję. Dzięki temu na pozycje od 9 do 14 awansowali Button, Panis, Webber, Frentzen, Pizzonia i Heidfeld. Dwa okrążenia później nastąpiła dosyć nieoczekiwana zmiana na pozycji lidera, którą po ewidentnej awarii silnika zamontowanego w bolidzie Raikkonena objął Ralf Schumacher. Dla Fina był to oczywiście koniec udziału w tym wyścigu.

Drugie postoje w boksach kierowcy z zespołu Jordan - Firman i Fisichella odbyli kolejno na 26 i 27 okrążeniu. Oprócz da Matty i kierowców z irlandzkiej stajni trzy postoje podczas tego wyścigu zamierzał odbyć również Frentzen, który drugą wizytę w boksach zaliczył na 31 okrążeniu, czyli tuż za połową wyścigu. Cała czwórka - da Matta, Frentzen, Fisichella i Firman po drugich postojach zajmowała kolejno pozycje od 13 do 16. Na 28 okrążeniu Villeneuve wyprzedził Verstappena i awansował na 18 pozycję. Druga runda postojów dla kierowców zamierzających tylko dwukrotnie odwiedzać boksy rozpoczęła się pod koniec 36 okrążenia. Na przestrzeni trzech okrążeń tankowanie paliwa i zmianę opon zaliczyli Michael Schumacher, Panis, Barrichello, Button, Heidfeld, Wilson, Alonso, Webber i Verstappen. Drugiego postoju nie doczekał tymczasem drugi kierowca Renault - Trulli, który ze względu na problemy z układem paliwowym, choć co niektórzy złośliwie sugerowali, iż Włochowi skończyło się po prostu paliwo, jazdę zakończył na 38 okrążeniu. Montoya i Coulthard tymczasowo awansowali na drugą i trzecią pozycję, natomiast Michael Schumacher, Barrichello i Alonso po drugich postojach zajmowali kolejno czwartą, piątą i szóstą pozycję.

Pierwszym kierowcą, który podczas drugiej rundy postojów zyskał co najmniej jedno miejsce był Webber. Australijczyk na tor zdołał powrócić tuż przed Buttonem na dziewiątej pozycji, przy czym przed nim znajdowali się w tym momencie dwaj kierowcy, których czekały jeszcze postoje - Pizzonia i da Matta. W międzyczasie z wyścigu odpadł Panis po kolejnym poślizgu, który był wynikiem zablokowania kół podczas hamowania przed pierwszym zakrętem. Różnica polegała jednak na tym, iż tym razem w bolidzie Francuza zgasł silnik i dlatego nie mógł on kontynuować jazdy. Od 40 do 42 okrążenia ostatnie postoje w boksach zaliczyli kierowcy z zespołu Williams - Ralf Schumacher i Montoya, a także Pizzonia, Coulthard, Firman i Villeneuve. Ralf Schumacher po postoju był nadal liderem wyścigu z dosyć dużą przewagą nad starszym bratem - Michaelem, a tymczasem Montoya na tor zdołał powrócić przed Barrichello na trzeciej pozycji. Coulthard po drugim postoju, który ze względu na drobne nieporozumienie przedłużył się nieznacznie, ponownie znalazł się za Alonso na szóstej pozycji, natomiast Pizzonia w trakcie postoju został wyprzedzony przez Webbera, Buttona, Frentzena oraz Heidfelda i spadł na 12 pozycję. Firman po trzecim postoju nadal zajmował 14 pozycję, natomiast Villeneuve podczas drugiej rundy postojów zdołał przeskoczyć Wilsona i dzięki temu awansował na 15 pozycję. Po 42 okrążeniach na ostatnich pozycjach znajdowali się kierowcy z zespołu Minardi.

Montoya tuż po drugim postoju w bardzo szybkim tempie zaczął doganiać Michaela Schumachera, który z jakichś powodów nie był już tak szybki jak wcześniej. Różnica była na tyle duża, iż już na 43 okrążeniu Kolumbijczyk stanął przed szansą wyprzedzenia kierowcy Ferrari. Atak nastąpił po zewnętrznej stronie zakrętu Dunlop, który obaj kierowcy zaczęli pokonywać jadąc w bardzo bliskiej odległości od siebie. Montoya pozostawił dosyć mało miejsca Niemcowi, ale było go wystarczająco dużo, aby bezpiecznie pokonać ten zakręt. Niestety bolid Ferrari zaczął delikatnie zjeżdżać na lewą stronę i lekko otarł się o bolid Kolumbijczyka. Nie spowodowało to specjalnych uszkodzeń, ale dla Michaela Schumachera skończyło się poślizgiem i wylądowaniem połową bolidu poza torem. Pięciokrotny mistrz świata musiał skorzystać z pomocy porządkowych, aby włączyć się ponownie do wyścigu, przy czym kosztowało go to spadek na szóstą pozycję. Montoya tymczasem kontynuował jazdę na drugiej pozycji. W chwilę później Pizzonia odbył karny przejazd przez strefę boksów, ponieważ podczas drugiego postoju przekroczył limit prędkości obowiązujący w strefie boksów. Po odbyciu kary Brazylijczyk nadal zajmował 12 pozycję.

Trzecie i zarazem ostatnie postoje w tym wyścigu da Matta, Fisichella i Frentzen zaliczyli na 44 oraz 45 okrążeniu. Frentzen w trakcie postoju został tylko wyprzedzony przez partnera z zespołu Sauber - Heidfelda i znalazł się na dziesiątej pozycji, natomiast da Matta i Fisichella jazdę kontynuowali kolejno na 13 i 14 pozycji. Pizzonia awansował tymczasem na 11 pozycję. W międzyczasie rozgorzała walka o czwartą pozycję pomiędzy Alonso i Coulthardem. Hiszpan był ewidentnie wolniejszy od kierowcy z zespołu McLaren, ale wszelkimi możliwymi sposobami starał się nie dopuścić do utraty czwartej pozycji. Na 54 okrążeniu awaria skrzyni biegów wyeliminowała z wyścigu jadącego na 15 pozycji Villeneuve'a. W chwilę później ze względu na pęknięcie jednej z tylnych opon Fisichella musiał po raz czwarty zjechać do boksów. Włoch w trakcie tego postoju został wyprzedzony przez partnera z zespołu Jordan - Firmana i spadł na 14 pozycję. Na kolejnym okrążeniu udział w wyścigu zakończył również da Matta, co było wynikiem ewidentnej awarii silnika. Do tego momentu Brazylijczyk jechał na 12 pozycji.

Rozstrzygnięcie pojedynku pomiędzy Alonso i Coulthardem nastąpiło na 57 okrążeniu i to w dosyć dramatycznych okolicznościach, gdyż Hiszpan wcześniej niż zwykle rozpoczął hamowanie przed ostatnią szykaną, zmuszając tym samym jadącego tuż za nim Coultharda do wykonania gwałtownego manewru, który zakończył się wypadnięciem z toru. Sędziowie orzekli, iż winy za ten incydent nie ponosi kierowca Renault, jednak trudno się dziwić niezadowoleniu Szkota, gdyż w zasadzie nie miał szans na odpowiednią reakcję. Po odpadnięciu z wyścigu Coultharda na pozycje od piątej do ósmej awansowali Michael Schumacher, Webber, Button i Heidfeld. Na ostatnim okrążeniu starszy z braci Schumacherów próbował jeszcze wyprzedzić Alonso, ale Hiszpan zdołał się obronić i dzięki temu finiszował na czwartej pozycji.