Massa może zachować silnik z Malezji na GP Bahrajnu

Włoska stajnia zamierza użyć w Bahrajnie nowe części aerodynamiczne do bolidu F2008
31.03.0819:14
Marek Roczniak
4929wyświetlenia

Zespół Ferrari zasugerował, że może nie zdecydować się na wymianę silnika w bolidzie Felipe Massy przed Grand Prix Bahrajnu, nawet jeśli może to uczynić bez kary, jako że Brazylijczyk nie dojechał do mety w Malezji.

Massa przejechał połowę dystansu wyścigu na torze Sepang, mając zamontowany nowy silnik po awarii w Australii, a więc jego jednostka napędowa powinna bez trudu wytrzymać kolejne GP.

Będziemy mieli baczne oko na niezawodność, zwłaszcza jeśli chodzi o silnik. - powiedział dyrektor techniczny Aldo Costa. Od tej strony nasz plan jest taki, że prawdopodobnie pozwolimy pojechać Massie z tym samym silnikiem, z jakiego korzystał w Malezji, choć możemy go wymienić, ponieważ nie ukończył tamtego wyścigu.

Włoska stajnia zamierza użyć w Bahrajnie nowe części aerodynamiczne do bolidu F2008 po tym, jak przeszły one pomyślne testy w linii prostej na włoskim torze Vairano w ubiegłym tygodniu. Nasz plan na ten rok zakłada nieustające wprowadzanie usprawnień w trakcie całego sezonu. - kontynuuje Costa. Chcemy poprawiać pakiet krok po kroku, wprowadzając zmiany niemal na każdy wyścig i w Bahrajnie będziemy mieli kilka nowych części aero.

Costa nie uważa jednak, aby testy na torze Sakhir w lutym miały zapewnić Ferrari specjalną przewagę, jeśli chodzi o ogólne osiągi w trakcie najbliższego weekendu. W sporcie tak konkurencyjnym jak Formuła Jeden, jakakolwiek przewaga wypracowana w czasie naszego zimowego wypadu do Zatoki wyparuje z końcem piątkowych treningów, kiedy to pozostałe zespoły będą już szybkie, mając dane ze startów tutaj w poprzednich latach.

Prawdziwa korzyść z testów na torze Sakhir w czasie zimy jest taka, że choć temperatury na początku roku były o około 10 stopni Celsjusza niższe od tych, jakich możemy spodziewać się w ten weekend, to jednak miejsce to zapewniło nam bardzo stabilne warunki, ze stałymi temperaturami otoczenia i toru. Ta stabilność jest zawsze bardzo cennym towarem, kiedy rozwija się nowy samochód.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

14
Maly-boy
01.04.2008 05:00
CHodzi o to ze jak ktos w poprzednim wyscigu nie dojechal do mety to moze zmieniac silnik bez kary nawet jak mial awarie skrzyni albo spina !
duszek998
01.04.2008 08:53
Maly-boy pierwsza wymiana gratis kolejna star o 10 pozycji w dół albo z końca stawki wiec jego silnik powinien pojechać w Bahrajnie jak w Malezji
Maly-boy
01.04.2008 07:06
Massa nie dojechal w malezji wiec mogl by zmienic silnik bez niczego a dalej mogl by wykorzystac bezkarna wymiane silnika
jaszczur
01.04.2008 06:59
a moze chodzi o to zeby na koniec sezonu na interlagos miec swiezutki silniczek? co?
rafaello85
31.03.2008 11:21
Ferrari trochę ryzykuje! Tylko nie bardzo rozumierm po co? Czyżby oszczędności? W testach przedsezonowoych gdy robili symulację GP na tym torze to jeden silnik poszedł... i to zamontowany u Massy! Oby teraz nie było powtórki z rozrywki, tym bardziej, że jednostka napędowa jest "wczorajsza".
ICEman
31.03.2008 09:52
Vairano ?
duszek998
31.03.2008 09:10
Sar trek napisał "A co jak Massa wygra na tym silniku(wierzę w to)? czyli starym silniku tym co miał w Malezji? Wszyscy będą pisać ze dobrze się stało ze mu silnika mu nie wymienili
Sar trek
31.03.2008 08:16
A co jak Massa wygra na tym silniku? ( wierzę w to )
Pussik
31.03.2008 06:28
Gdyby pierwsza awaria nie uchodziła zepsołom płazem, to by tak nie ryzykowali.
jędruś
31.03.2008 06:24
Po prostu , nie opłaca im się wkładać nowego silnika , skoro ten z Malezji ma mało przebiegu i jest w 100% sprawny , a danie nowego silnika nic i tak mu nie da , albo Ferrari jest ,aż tak pewne o swoje osiągi w Bahrajnie , że nie potrzebuje dodatkowych elementów w postaci nowego silnika . Z tego byłbym bardzo zadowolony :D Costa jak na razie w roli dyrektora technicznego się sprawdza . Miejmy nadzieję, że popracują nad tym silnikiem , bo co z tego żei Renault ( na raczej Macachrome ) ma słabszy silnik , ale za to dużo mniej zawodny przez co Alonso zdobył dużo więcej punktów od Massy . Choć Webber też miał problemy z silnikiem ..
kkacperek
31.03.2008 06:22
CamilloS--->to chyba prawda nie chcą po prostu dużo wydawać bo to nie ma sensu bo jeśli znowu nie dojedzie to kolejna strata pieniędzy a jak wiemy to zrobienie silnika nie kosztuje mało
piotrek74
31.03.2008 05:40
ToshibaUser >popieram (z przyrżniętym silnikiem będzie Mu ciężej wykręcić bączka)
CamilloS
31.03.2008 05:39
"temperatury na początku roku były o około 10 stopni Celsjusza niż te, jakich możemy spodziewać się w ten weekend" - nie podano czy wyższe czy niższe :) Czyżby już przestali inwestować w Massę i chcą go przeciągnąć przez sezon z jak najmniejszymi kosztami?
ToshibaUser
31.03.2008 05:29
Zapewne doszli do wniosku , że Felipe - we właściwy sobie w tym sezonie sposób - nie zdąży nadwyrężyć silnika w Bahrajnie , więc nie ma sensu zakładać mu nowej jednostki .