Speedcar: Herbert mistrzem w sezonie 2008

Zakończył się pierwszy sezon Speedcar Series, czyli azjatyckiego odpowiednika NASCAR
15.04.0812:21
Mariusz Karolak
2500wyświetlenia

W ostatni weekend zakończył się w Dubaju pierwszy sezon Speedcar Series, czyli azjatyckiego odpowiednika NASCAR. Pierwszym mistrzem tej serii w historii został były kierowca Formuły 1 - Johnny Herbert, który wygrał ostatnie dwa wyścigi sezonu 2008.

Pierwsze pole startowe do pierwszego wyścigu piątej rundy wywalczył Nicolas Navarro. Pierwszą linię uzupełnił były kierowca F1 - Gianni Morbidelli. Tym razem do rywalizacji przystąpiło 15 zawodników, z czego 8 z przeszłością właśnie w F1. Zabrakło Frentzena, ale za to w Dubaju można było oglądać Pedro Lamy.

Navarro musiał jednak wystartować z depo i tym samym na czele stawki znalazł się na początku wyścigu Morbidelli. Za Włochem jechali jego niegdysiejsi rywale z Grand Prix: Herbert i Jean Alesi. Do walki między tą dwójką włączył się też David Terrien. Zwycięsko z tej walki wyszedł Herbert, który następnie rzucił się do odrabiania strat do lidera. Na dziewiątym kółku Anglik dogonił Morbidellego i wyprzedził go.

Włoch skapitulował też wobec Terriena i spadł na trzecie miejsce, a walka o zwycięstwo w wyścigu toczyła się już tylko między Herbertem i Francuzem. Ostatecznie linię mety jako pierwszy przejechał Herbert, za nim Terrien i Morbidelli. Herbert osiągnął też najszybszy czas jednego okrążenia. Dotychczasowy lider klasyfikacji Alesi nie dotarł do mety. Francuz startował z trzeciego pola, ale miał awarię silnika na 11 okrążeniu. Prowadzenie w klasyfikacji objął tym samym Uwe Alzen, lecz jego przewaga nad Alesim wynosiła tylko dwa punkty.

Po pechu, jaki mnie spotkał w Bahrajnie, kiedy mogłem wygrać pierwszy wyścig, a później także drugi, to miłe uczucie, że udało mi się w końcu tego dokonać. Kiedy objąłem prowadzenie, starałem sie jechać nie popełniając błędów, ale to, że widziałem w lusterkach Davida nie pomagało mi zupełnie! - powiedział Herbert, który stojąc na podium zwycięzców odśpiewał hymn Wielkiej Brytanii.

•  Wyniki pierwszego wyścigu w Dubaju


Do drugiego wyścigu z pole position startował Stefan Johansson - ósmy na mecie pierwszego biegu. Obok niego znalazł się Hasher Al Maktoum, a jako trzeci startował Navarro. Największe szanse na tytuł przed startem miał Alzen (42 punkty), który był liderem klasyfikacji, a do wyścigu startował jako piąty, mając za sobą Alesiego (40 pkt), Terriena (37 pkt) i Herberta (35 pkt).

Johansson prowadził do drugiego okrążenia, kiedy został wyprzedzony przez pochodzącego z Hong Kongu Marchy'ego Lee. Na drugim okrążeniu odpadli Ukyo Katayama i Jacques Villeneuve. Wkrótce odpadł też jeden z pretendentów do tytułu - Alesi. Pochodzący z Sycylii sympatyczny kierowca już na trzecim okrążeniu został uderzony przez Al. Maktouma. Arab pojechał dalej, ale finiszował dopiero jako dwunasty - ostatni. Kolejnym wyeliminowanym z walki pretendentem do mistrzostwa był Alzen. Niemiec zaatakował Johanssona w jednym z zakrętów, ale doszło do kontaktu i Niemiec musiał zjechać do boksów na wymianę pękniętej opony.

W tym momencie prowadził jeszcze Lee, a za nim jechali Herbert i Terrien. Zwycięzca dwóch wyścigów F1 dla Benettona i jednego dla Stewarta objął jednak prowadzenia na siedem okrążeń przed metą i nie oddał go aż do końca, zostając tym samym mistrzem Speedcar Series. Było to dopiero drugie zwycięstwo Anglika w wyścigu w tej zupełnie nowej serii. W nagrodę za wygraną w całym cyklu Herbert otrzymał czek na 600 tysięcy dolarów.

To niewiarygodne! Wiedziałem dobrze, co muszę zrobić w ten weekend, potrzebowałem wygrać oba wyścigi. Było to jednak bardzo trudne zadanie. Wykorzystałem właściwie każdą otrzymaną szansę, a rywale mieli swoje własne problemy. Nie mogę jeszcze uwierzyć w to, co się stało. Zakończenie sezonu z taką samą liczbą punktów jest zdumiewające! - cieszył się 43-letni Herbert.

Drugi na mecie był Terrien, a trzeci Lee. Młody Chińczyk był również uradowany z miejsca na podium: Wykonałem dobra robotę i znalazłem sie na podium. Ściganie się przeciwko tym wspaniałym kierowcom było czymś wyjątkowym. To wspaniałe, móc być tutaj i ścigać sie na takim torze, jak ten. Słowa krytyki padły zaś pod adresem Mistrza Świata Formuły 1 z 1997 roku z ust Terriena: Jacques jechał jak opętany. Atakował w każdym miejscu i przynajmniej trzy razy we mnie stuknął.

•  Wyniki drugiego wyścigu w Dubaju

Wicemistrzem został Terrien. Uzyskał on taką samą ilość punktów co Herbert, ale został wyprzedzony dzięki mniejszej liczbie wygranych wyścigów. Terrien wrócił na tor po czteroletniej przerwie, ostatnio udzielał się w FIA GT Championship. Pochodzący z Nantes kierowca ma za sobą starty w kartingu, Formule Ford, Formule 3 i Formule 3000. W latach 2000-2004 ścigał się też samochodami endurance. Z kolei Herbert po rozstaniu z F1 startował przez 4 sezony w American Le Mans Series, Le Mans Series i FIA GT Championship. Ostatni raz z resztą również w 2004 roku.

W poniedziałek odbyła się uroczysta gala na podsumowanie całego sezonu. Miejscem spotkania kierowców i organizatorów z mediami był hotel 'One and Only Royal Mirage in Jumeirah' w Dubaju. Gośćmi honorowymi przewodniczącego całej serii - Benoita Lamonerie byli: Herbert, Terrien i Alzen - mistrz, wicemistrz i drugi wicemistrz serii. Zostały wręczone też specjalne wyróżnienia. Przyjęcie trwało do wczesnych godzin porannych.

Herbert zapowiedział już, że powróci tu za rok i będzie bronił tytułu mistrzowskiego. Druga edycja Speedcar Series zapowiada się jeszcze lepsza, ma być więcej rund w kalendarzu i jeszcze lepsza oprawa.

•  Nagrody przyznane kierowcom

Końcowa klasyfikacja generalna sezonu 2008
KierowcaNar.@Punkty@Strata@Wygrane
1Johnny Herbert45-2
1David Terrien4501
1Uwe Alzen4232
1Jean Alesi4052
1Gianni Morbidelli33121
1Nicolas Navarro2223
1Mathias Lauda1827
1Ananda Mikola1728
1Marchy Lee1530
1Fabien Giroix837
1Klaus Ludwig837
1Stefan Johansson837
1Hasher Al Maktoum540
1Jacques Villeneuve342
1Ukyo Katayama243
1JJ Lehto144
Źródło: SpeedcarSeries.com

KOMENTARZE

3
jędruś
15.04.2008 06:47
Link z Johannssonem jest pomylony . Mariusz co dzisiaj maci spore problemy .
im9ulse
15.04.2008 11:55
ogladalem oba wyscigi i bardziej mozna powiedziec ze Alesi z Alzenem przegrali mistrzostwa niz Herbert je wygral...co do wynikow Villa, powiem tak zabawa i jeszcze raz zabawa
bolekse
15.04.2008 10:29
Alesi jak wykle na pechowym 4 miejscu :D uwielbiam go :D