Speedcar: Morbidelli wygrał drugi sezon serii

Sobotni wyścig w Bahrajnie wygrał Johnny Herbert, a dzisiaj triumfował Vitantonio Liuzzi
26.04.0912:52
Marek Roczniak
3492wyświetlenia

Johnny Herbert odniósł pewne zwycięstwo we wczorajszym wyścigu Speedcar Series w Bahrajnie, zmniejszając tym samym swoją stratę do lidera mistrzostw Gianniego Morbidellego do zaledwie jednego punktu. Ostatecznie jednak to Włoch zdobył tytuł dzięki wyższej pozycji w drugim wyścigu.

Startujący w sobotę z pole position Herbert utrzymał prowadzenie w pierwszym zakręcie i od tego momentu jechał już niezagrożony, mając na mecie ponad 10 sekund przewagi nad najbliższym rywalem. Był nim inny były kierowca F1 - Heinz-Harald Frentzen, który na starcie stracił co prawda drugie miejsce na rzecz Jeana Alesiego, ale w samochodzie Francuza nastąpiła awaria silnika pod koniec czwartego okrążenia i wówczas Frentzen odzyskał miejsce.

Na najniższym stopniu podium stanął kierowca testowy Force India - Vitantonio Liuzzi, który w momencie awarii silnika u Alesiego próbował właśnie wyprzedzić Frentzena. Oba samochody lekko się stuknęły i Liuzzi przestrzelił zakręt, ale dość szybko odrobił stratę i do końca wyścigu jechał blisko Niemca, choć nie udało mu się już stworzyć kolejnej okazji do zaatakowania go. Morbidelli ukończył pierwszy wyścig za Christopherem Zoechlingiem na piątej pozycji, ale mimo to udało mu się jeszcze utrzymać prowadzenie w mistrzostwach.


W dzisiejszym wyścigu, do którego pierwsza ósemka wystartowała w odwrotnej kolejności, triumfował z kolei Vitantonio Liuzzi, będąc jednocześnie jedynym kierowcą wyścigowym F1 na podium, jako że na drugiej i trzeciej pozycji finiszowali Thomas Biagi i Hasher Al Maktoum. Najważniejsze było jednak ponownie piąte miejsce Gianniego Morbidellego, który tym razem dojechał do mety tuż przed Johnnym Herbertem.

Brytyjczyk nie zdołał więc obronić tytułu zdobytego przed rokiem, a drugim w historii serii Speedcar mistrzem został Morbidelli, zgarniając jednocześnie nagrodę pieniężną w wysokości pół miliona dolarów. Sam wyścig zaczął się w dość przedziwny sposób, bowiem startujący z końca stawki Jean Alesi pomylił sekwencję świateł startowych z tak dalekiego miejsca i znacznie wcześniej od innych wcisnął gaz do dechy, wyprzedzając w efekcie całą stawkę jeszcze przed pierwszym zakrętem.

Później Francuz otrzymał oczywiście karę przejazdu przez boksy i wyścig ukończył na dziesiątej pozycji, ale wcześniej zdążył pokrzyżować plany jednemu z faworytów do tytułu, jako że jego falstart spowodował spore zamieszanie. Herbert w pierwszym zakręcie został wprawiony w poślizg przez Azzama, a kilka sekund później Heinz-Harald Frentzen został uderzony przez Liuzziego. Herbert spadł na 11 miejsce i czekało go odrabianie strat, a tymczasem Frentzen na drugim okrążeniu wplątał się w kolejny incydent i ostatecznie finiszował jako ostatni.

Po pięciu okrążeniach na czele jechali Biagi i Al Maktoum, a za nimi był Liuzzi. Pierwszego z nich Włoch zdołał wyprzedzić na ósmym kółku, a drugiego na czternastym, tak więc mógł odnieść trzecie zwycięstwo w tym sezonie. Herbert tymczasem zdołał wspiąć się na szóste miejsce i rozpoczął walkę z jadącym przed nim Morbidellim. Gdyby udało mu się go wyprzedzić, tytuł byłby jego, jednak ostatecznie zabrakło mu do tego zaledwie 0,3 sekundy - tyle dzieliło ich od siebie na mecie.

P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.Czas/strataPkt.
1Vitantonio Liuzzi (20)Speedcar190h41m02,17410
2Thomas Biagi (4)Speedcar19+0:03,4538
3Hasher Al Maktoum (85)Speedcar19+0:04,9366
4Nicolas Navarro (71)Speedcar19+0:10,2775
5Gianni Morbidelli (10)Speedcar19+0:12,1174
6Johnny Herbert (69)Speedcar19+0:12,4643
7Chris Buncombe (21)Speedcar19+0:19,8992
8Christopher Zoechling (26)Speedcar19+0:22,6441
9Marchy Lee (50)Speedcar19+0:29,194
10Jean Alesi (27)Speedcar19+0:35,642
11Marco Cioci (32)Speedcar19+0:44,595
12Heinz-Harald Frentzen (80)Speedcar19+0:52,811
Niesklasyfikowani
13Damien Pasini (13)Speedcar12
14David Terrien (44)Speedcar11
15Ramez Azzam (96)Speedcar7
16Gianni Giudici (09)Speedcar7
Najszybsze okrażenie: Vitantonio Liuzzi - 2:07,487 na 4 okrążeniu