F3: Mercedes może wycofać się z tej kategorii wyścigowej

Norbert Haug obawia się, że rywalizacja z Volkswagenem spowoduje wzrost wydatków
18.04.0811:36
Mariusz Karolak
2006wyświetlenia

Mercedes zagroził, że może wycofać się z Formuły 3, jeśli rywalizacja z konkurencyjnym dostawcą silników Volkswagenem sprowokuje drogi wyścig rozwojowy w walce o prymat w tej kategorii motosportu.

Silniki Mercedesa dominowały w ostatnich latach w Brytyjskiej F3 oraz mistrzostwach F3 Euro Series. W zeszłym roku do rywalizacji w tej kategorii powróciła jednak konkurencyjna firma Volkswagen, która na początku tego zaczęła odnosić sukcesy, zajmując dwa miejsca na podium w otwierającej sezon Euro Series eliminacji na torze Hockenheim. VW dostarcza aktualnie również silniki do Niemieckiej F3.


Szef działu motosportu firmy Mercedes-Benz - Norbert Haug powiedział, że ich udział w F3 ma na celu rozwój więzi z młodymi talentami, i że mogą odejść z tej kategorii, jeśli stanie się ona maszyną do marnowania pieniędzy. W wywiadzie dla Autosport stwierdził: To jakiś żart, F3 to nie F1. Nie jestem w stanie zmienić zasad, ale jestem w stanie akceptować starty do momentu, kiedy nie będziemy zmuszeni do rozwijania silników.

Jeśli tylko F3 stanie się rywalizacją wymagającą znacznych nakładów pieniężnych, nie będziemy w tym dłużej uczestniczyli. Lepiej jest inwestować w młody talent, niż w ekipę do testowania silników F3. Udało się nam już wypromować wielu chłopaków, że wspomnę tylko Lewisa (Hamilton), Jamie (Greena) i Paula (di Restę), tak więc nasz system działa dosyć dobrze. To dla nas doskonałe rozwiązanie, ponieważ F3 nic nas nie kosztuje - wydane pieniądze zwracają się za wynajem naszych silników.


Tymczasem Kris Nissen, szef działu motorsportu firmy VW przyznał, że nie sądzi, aby ich rywalizacja z Mercedesem mogła spowodować znaczący wzrost wydatków w F3. Tu nie chodzi jedynie o pieniądze, jakie jesteś skłonny wydać. Musisz mieć odpowiednich ludzi do pracy. Nie wydaje mi się, aby wydatki miały nagle znacząco wzrosnąć, ponieważ regulacje bardzo ograniczają pole manewru.

Trzeba utrzymać obowiązujące obecnie przepisy tak długo, jak to tylko możliwe, bo to jest coś, co pomoże zredukować wydatki. Ponadto sądzę, że silnik nie stanowi największego wydatku w F3 i możliwa jest redukcja budżetów w innych obszarach - można by używać nadwozi przez dłuższy czas lub mieć do wyboru tylko jedną skrzynię biegów.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

2
mutu
19.04.2008 04:12
Szu ---> racja. Jeden dostawca wystarczy, a jeżeli Mercedes grozi odejściem, to niech odejdzie, przynajmniej VW będzie mógł się rozwijać w motorsporcie.
Szu
18.04.2008 11:04
Najlepiej byłoby jeśli byłby jeden poważny dostawca silników.