Massa: BMW nadal stanowi dla nas zagrożenie
"Oczywiste jest, że mamy dwóch bardzo silnych rywali - McLarena oraz BMW"
06.06.0812:17
3811wyświetlenia
Felipe Massa stwierdził, że w walce o mistrzostwo w 2008 roku wciąż liczą się trzy zespoły, oraz że nie można skreślać jeszcze BMW.
Mimo dobego początku sezonu, były pewne wątpliwości co do tego, czy młoda niemiecka ekipa ma jeszcze coś w zanadrzu, aby pozostać w walce z McLarenem i Ferrari o tytuł mistrzowski. Jednakże po sześciu wyścigach Robert Kubica wciąż pozostaje na czwartym miejscu w klasyfikacji kierowców z zaledwie sześcioma punktami straty do lidera, a Massa twierdzi, że nie można lekceważyć zespołu Polaka.
Oczywiste jest, że mamy dwóch bardzo silnych rywali - McLarena oraz BMW, mimo że ci ostatni nie wygrali jeszcze żadnego wyścigu.- powiedział Massa. Brazylijczyk podkreśla przy tym, że niezawodność jest nawet ważniejsza, niż się może wydawać.
Walka staje się coraz bardziej wyrównana i ekscytująca, co pokazuje tylko, że trzeba punktować w każdym wyścigu. Sześć punktów, które zdobyliśmy w Monako to za mało, jednak nie jest to też tragedia, bo walka o tytuły jest wciąż otwarta.
Massa dodał też, że mimo, iż nie udało mu się w Monako zamienić pole position na zwycięstwo, to i tak mógł to być kluczowy wyścig dla Ferrari, ponieważ pokazało tam dużo lepszą formę niż przed rokiem, gdy zostało niemal zmiażdżone przez McLarena.
W sumie były też dobre strony tego GP. Najważniejsze jest to, że udało nam się poprawić osiągi. W tym roku po raz pierwszy od wielu lat byliśmy tam naprawdę konkurencyjni.
Przed samym wyjazdem do Monako nie wiedzieliśmy, jak nam pójdzie po dwóch nieudanych latach. Cóż, statystyki mówią jasno - znowu trzecie miejsce, jednak z pewnością byliśmy zdolni do wygrania tego wyścigu, gdyby odbywał się on w normalnych warunkach. Nie mówię, że byłoby łatwo, jednak byłoby to zakończeniem logicznego ciągu wydarzeń. Ostatecznie przegraliśmy w tym dość zwariowanym wyścigu.- dodał Massa.
Źródło: ITV-F1.com
KOMENTARZE