Alonso: Zła strategia pozbawiła nas szansy na wygraną

"Zatrzymując się na 25 okrążeniu bylibyśmy przed Kubicą i moglibyśmy wygrać wyścig"
09.06.0819:06
Igor Szmidt
3878wyświetlenia

Kierowca Renault - Fernando Alonso twierdzi, że mógł wygrać Grand Prix Kanady, gdyby zła strategia nie zrujnowała jego szans. Francuski zespół zdecydował się na wezwanie Alonso do boksów podczas neutralizacji i po postoju Hiszpan wyjechał na tor w grupie wolniejszych samochodów.

Kierowca BMW - Nick Heidfeld, który zjechał do boksu tylko raz (na 29 okrążeniu), powrócił na tor dokładnie przed Alonso i choć był od niego wyraźnie wolniejszy ze względu na duże obciążenie paliwem, to jednak był w stanie utrzymać go za swoimi plecami. Ostatecznie Alonso wpadł w poślizg i uderzył w bandę podczas walki z Heidfeldem o drugą pozycję, choć czekał go jeszcze jeden pit-stop.

W rozmowie z hiszpańskimi dziennikarzami Alonso powiedział, że błędna decyzja odnośnie strategii prawdopodobnie kosztowała go utratę szansy na zwycięstwo. Strategia była błędna, ponieważ przerosła nasze możliwości. - powiedział Hiszpan gazecie AS. Prawdopodobnie udałoby się nam wygrać, jeśli zostalibyśmy na torze, a nie zjechali do boksu w momencie, gdy na torze był samochód bezpieczeństwa.

Heidfeld wyjechał z boksów przed Kubicą, a był dość daleko za nami. Miał długi postój. Zatrzymując się na 25 okrążeniu bylibyśmy przed Kubicą i moglibyśmy wygrać wyścig. Nie będziemy mieli zbyt wielu okazji do walki o podium z BMW, a jeszcze mniej do dorównania im prędkością, co udało nam się w ten weekend. Mieliśmy szansę, ale jej nie wykorzystaliśmy, więc musimy poczekać, aż nadarzy się następna.

Alonso dodał, że dwukrotnie upewniał się przez radio, czy zespół jest pewny tego, że taka strategia będzie najlepsza. Zapytałem zespół dwa razy, czy są pewni tego, że ta strategia jest najlepszą z możliwych, a oni odpowiedzieli, że jest, więc zjechałem do boksu. - powiedział Hiszpan. Kiedy zobaczyłem Heidfelda przed sobą uświadomiłem sobie, że miałem rację, iż lepiej byłoby nie zjeżdżać wtedy do boksu.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

12
Ofer710
10.06.2008 07:33
ALO przesadza oczywiście z tym zwycięstwem ale go troche rozumiem, jest 2x mistrzem i nie wypada mu mówic ze liczył na 3 miejsce na pudle. Ostatnio mu nie idzie i chyba go dopada nerw, ale renówka progresje osiągów ma i to bez dwóch zdań jego zasługa.
jędruś
10.06.2008 01:09
Coś go Renault ostatnio bardzo zawodzi . Oj nie wiem czy przy ocenych wynikach będzie chciał u nich zostać na przyszły sezon :D
oligator
10.06.2008 12:26
no wlasnie, sam robi ostatnio (drobne) bledy, ale nie chce przyjac do wiadomosci ich konsekwencji. Fakt tez, ze nie bedac za Heidfeldem moze by tego bledu nie popelnil...
rafaello85
10.06.2008 12:09
Ale jak Fernando mógł wygrać wyścig skoro uderzył w ścianę i uszkodził bolid?;)
mielony
10.06.2008 05:15
Mówiąc o wygranej miał pewnie na myśli pewnie sytuację gdzie Kubica znalazłby się między nim a Heidfeldem i Alonso nie dałby się wyprzedzić Kubicy. Mało prawdopodobne ale możliwe. A swoją drogą niemal każdy znalazłszy się za Heidfeldem mógłby zacząć narzekać na złą strategię...
K
09.06.2008 08:25
Z wygraną przesadził, ale z podium nie. Gdyby nie skrzynia biegów... Fernando włączył się agresor. Ale też dziwne, że team nie bierze jego sugestii taktycznych pod uwagę.
pmerlon
09.06.2008 08:04
KSIĘCIUNIO MODE: ON
ht-hubcio
09.06.2008 07:50
Alonso - PŁACZEK MODE: ON
slawek_s
09.06.2008 07:49
Hamilton i Raikkonen tez mieli szanse na zwyciestwo. Wlasciwie to Sutil tez mial szanse na zwyciestwo. Nie wspominajac juz o Piquecie
Master
09.06.2008 06:18
Z wygraną przesadził xD
Filo_M-ce
09.06.2008 05:33
Miałby szanse na podium gdyby nie walnął w bandę - takie moje zdanie. O wygranej chyba nie miał co myśleć przy tak dysponowanym Kubicy. Swoją drogą podium: Kubica Heidfeld i Alonso odpowiadałoby mi równie jak Kubica Heidfeld i Coulthard.
cichy
09.06.2008 05:25
oj Ferdek coraz dalej od Renault.