Kierowcy wzywają do zmian w systemie sędziowskim
Kilku uważa, że dobrym pomysłem byłoby ściągnięcie do pomocy byłych kierowców
16.10.0814:21
3125wyświetlenia

Po licznych karach w Grand Prix Japonii, kierowcy Formuły 1 wezwali FIA do dokonania zmian w systemie sędziowskim. Kilku uważa, że dobrym pomysłem byłoby ściągnięcie do pomocy w sędziowaniu byłych kierowców wyścigowych.
Osobiście uważam, że są momenty, kiedy kary wydają się być niezbyt sprawiedliwe.- powiedział Jarno Trulli w Chinach serwisowi autosport.com.
Zawsze mówiłem, że powinniśmy spróbować skorzystać z usług zawodowego kierowcy, ponieważ obecni sędziowie nie mają pojęcia o ściganiu się.
Taka jest prawda. Mogą jakoś wyobrazić sobie pewne rzeczy, ale ostatecznie nie mają zbyt dużego pojęcia o tym. Kierowca może dać im znacznie lepszy obraz sytuacji. Punkt widzenia kierowcy z pewnością poprawiłby sytuację i werdykty byłyby prawdopodobnie bardziej konsekwentne. Nie twierdzę, że zawsze mieliby rację - na tym świecie zawsze znajdą się ludzie, którzy się zgodzą i tacy, którzy się nie zgodzą, ale tak to już jest.

Mark Webber przyznał, że był zszokowany karą przyznaną Sebastienowi Bourdaisowi po wyścigu na torze Fuji, choć dzięki niej zdobył jeden punkt.
Myślę, że było to zaskoczeniem, jak dużo kar zostało przyznanych, nawet Felipe, tak więc tego dnia wydawali je po prostu jak posiłki w bufecie. To było trochę dziwne. Kara dla Bourdaisa była prawdziwym szokiem dla wszystkich.
Jesteśmy na torze wyścigowym i ścigamy się zakręcie nr 1. Trajektoria jest inna, kiedy jedzie się po wewnętrznej i zewnętrznej stronie, co powoduje, że różnica w prędkości jest znaczna. Bourdais pokonywał zakręt w najlepszy możliwy sposób, biorąc pod uwagę swoją linię jazdy - podobnie jak w Singapurze i Melbourne jest ciasno na wejściu od wewnętrznej w zakręt. Jesteś wpychany na wierzchołek zakrętu, a faceci, którzy dojeżdżają do zakrętu zewnętrzną linią mają inną trajektorię i szybkość.

Jenson Button także jest zdania, że doświadczeni kierowcy stanowiliby dużą pomoc dla sędziów:
Potrzebujemy kogoś z doświadczeniem. Myślę, że sędziowie wykonują dobrą pracę, ale doświadczony kierowca pomógłby im. Nie może to być jednak ktoś sprzed 15 czy 20 lat, ponieważ zbyt wiele się zmieniło w tym czasie. Potrzebujemy kogoś, kto był zaangażowany w ten sport i znany mu jest problem zjazdu z toru i powrotu na niego.
Fernando Alonso dodaje:
Myślę, że dobrym pomysłem jest ściągnięcie byłego kierowcy do pomocy, ponieważ czasami decyzje, które podejmują sędziowie - trudno jest wiedzieć, jak to jest, kiedy nigdy nie prowadziło się samochodu Formuły Jeden. To, co pomogłoby kierowcom, to większa konsekwentność w przyznawaniu kar - jeśli raz coś zrobisz i zostaniesz ukarany, to nie powinno być możliwe, abyś następnym razem za to samo nie dostał kary. Prosimy tylko o większą konsekwentność, niezależnie od tego, czy kary są bardzo surowe lub nie.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE