Hamilton nie przejmuje się komentarzami Alonso

"Postaramy się zdobyć punkty i umocnić na prowadzeniu, a co robią inni jest już ich sprawą"
16.10.0816:56
Igor Szmidt
4235wyświetlenia

Lewis Hamilton nie przejmuje się deklaracją Fernando Alonso o chęci pomocy Felipe Massie w walce o tytuł i mówi, że pozostaje skoncentrowany na swoich własnych celach w Chinach w ten weekend.

Brytyjczyk, który jest liderem mistrzostw, wyprzedzając Massę o pięć punktów, prowadził zażartą walkę z Hiszpanem w 2007 roku, kiedy obaj jeździli w jednym zespole. Nie mam szczególnej opinii na ten temat. - powiedział Hamilton zapytany o komentarze Alonso. Koncentruję się na mojej pracy. Jeśli będziemy konkurencyjni w ten weekend, to postaramy się zdobyć punkty i umocnić na prowadzeniu, a co robią inni jest już ich sprawą.

Pomimo niechęci do komentowania wypowiedzi Alonso, Hamilton pochwalił jednak Renault za powrót do formy, czego rezultatem było wygranie dwóch ostatnich wyścigów przez ten zespół. Wykonali świetną robotę i miło jest widzieć ich z powrotem w formie po tym, jak ciężko pracowali przez ostatnie dwa lata. - powiedział 23-letni Brytyjczyk. Nie jest dla mnie niespodzianką, że są tak wysoko i jestem pewien, że będą nas ostro naciskali przez cały weekend.

Hamilton i McLaren powracają na scenę niesławnego błędu przy wjeździe do pit-stopu, kiedy wpadł on w żwir ze względu na zużyte opony, dając w prezencie rywalom ważne punkty. Zapytany o to, jakie wnioski wyciągnął z tamtej lekcji, Lewis odpowiedział: Od zeszłego roku myślę, że trzeba trzymać głowę wysoko, gdy coś takiego się zdarza i trzeba omijać tutaj pułapkę żwirową! Z zeszłego weekendu wyniosłem kilka pozytywnych doświadczeń. Posuwam się naprzód, zespół jest pozytywnie nastawiony, razem popełniamy błędy jako zespół i razem idziemy przed siebie.

Hamilton dodał, że pomimo frustrującego wyścigu na torze Fuji nie zamierza zmieniać swojego podejścia do ścigania się. Tak jak zawsze. - powiedział. Przyjeżdżasz tutaj i starasz się wykonać możliwie najlepszą robotę. Samochód jest bardzo konkurencyjny, byliśmy tutaj bardzo szybcy w zeszłym roku i teoretycznie powinniśmy być w tym roku szybsi z bolidem, który teraz mamy, ale będzie to bardzo ciężki weekend. Musimy wciąż cisnąć i robić wszystko jak najlepiej.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

17
gnt3c
17.10.2008 09:39
Szkot - bardzo dobre 10/10
Szkot
17.10.2008 06:37
Nie pogniewam się w niedzielę o powtórkę bajeczki o Żwirku i Hamiltonku :)
pmerlon
16.10.2008 09:42
Hamilton już swój limit pecha czy też limit błędów (głupoty za przeproszeniem) w tym semestrze wyczerpał, więc prawdopodobnie dwa ostatnie wyścigi to spokój i rozwaga w jego wykonaniu co wiąże się ze zdobyciem tytułu, chyba że Massa za wszelką cenę będzie dążył do celu i dojdzie do kolizji.
SoBcZaK
16.10.2008 08:37
Ostatnio cały czas coś sie mówi o Hamiltonie... czy F1 kręci sie tylko wokół niego?! Siamilton to Siamilton tamto, Ferdzio o Siamiltonie, ten to samo i znou Siamilton to bal bla bla
mielony
16.10.2008 07:47
[ciach] A co do Hamiltona to jeżeli odrobinę pokropi (ale tyci tyci) lub bedzie chłodno, Lewis nie wykręci żadnego numeru (albo jemu nie wykręcą), nie bedzie SC, to może zapewnić sobie mistrza już w Chinach. Z czego nie byłbym zadowolony, bo wolałbym rywalizację do końca ale to bardzo możliwe. ___________ Maraz załatwił sprawę, więc nie ma do czego wracać /// rafaello85
Jędruś
16.10.2008 07:22
Tak gada , a w głownie pewnie ma widok siebie wychodzącego z bolidu i wszystkie oczy wpartrzone w siebie i pogardliwym śmiechem ... Zobaczymy jaką ma w rzeczywistości psychikę i czy zapomniał o zeszłorocznym incydencie ...
Huckleberry
16.10.2008 05:50
O Jezu, ale nudy..... Wszyscy gadają to samo w kółko. Po co pisać takie newsy???
Banditto
16.10.2008 05:34
Czemu ten ktoś jeszcze nie ma bana? Maraz, why?! Alonso jeśli będzie mógł wygrać to na pewno nie przepuści Massy, bo przecież Kubicy nie przepuścił, więc niech nie ściemnia o tej pomocy. To raczej jest takie gadanie pod Hamiltona żeby maił się czym przejmować.
pasior
16.10.2008 05:27
michael85 - Massa największe postępy zrobił w ciągnięciu weża. a Alonso to może sobie pie....ć farmazony o pomocy Massie. ma tyle do tego co my wszyscy do efektu cieplarnianego. A odnośnie łajzy Kubicy , mam nadzieję że zrobi numer leprzy niż w GP kanady w sezonie 2007 i w końcu będzie dość durnych komentarzy i dość cieniarza kubicy Ban do niedzieli za ostatnie zdanie. Kolejny będzie permanentny. //Maraz
zbig52
16.10.2008 05:13
Nie wiem co macie Panowie do komentarza Hamiltona,przecież każdy inny kierowca mowi to samo co on bo i co innego możne powiedzieć.Posłuchajcie choćby wywiadów z Robertem.Ponadto Panowie wasze komentarze na temat Hamiltona też już stały się nudne..
bicampeon
16.10.2008 04:14
A co miał Hamilton innego powiedzieć. Alonso mówił, że ma zamiar pomóc Massie w zupełnie czysty sposób, dojeżdżając na metę między Felipe a Hamiltonem. Lewis dobrze odpowiedział, że jak dobrze przygotują samochód to takiego problemu nie powinno być bo mają szybszy samochód od Renault, więc Fernando będzie za nim raczej w quali, wtedy Hiszpan nie wiele będzie mógł zdziałać. Jednak mam nadzieję, że Renault lepiej przygotuje swój bolid i Fernando dojedzie na metę przed Hamiltonem a za Massą :) Dla Lewisa nie jest niespodzianką, że Renault jest tak wysoko bo w końcu jeździ tam Alonso :)
michael85
16.10.2008 03:45
Ja nauczyłem się jednego. Hamilton jedno myśli, co innego mówi, a jeszcze co innego mu wychodzi. Mam nadzieję że tak będzie i tym razem. Tytuł najbardziej należy się Robertowi lub Felipe Massie który zrobił duże postępy.
A.S.
16.10.2008 03:40
Bardzo rozsądna i wyważona wypowiedź i odpowiedź na zapowiedzi Alonso. Jednak bardziej wolałbym, aby teraz w końcówce sezonu tak wyważone i rozsądne były wyścigi w wykonaniu Lewisa.
yankess
16.10.2008 03:22
PR, to jego gadanie jest baardzo nudne, w kółko to samo się od niego słyszy
bambucha4
16.10.2008 03:13
Nie za dużo tu szumu, wywiadów i za przeproszeniem głupich plotek o Hamiltonie? Dajcie już spokój, bo Hamiltona nie da się słuchać. A nawet wogóle jego zmyślonego tekstu niewiadomo skąd wzięte by być bardzo popularnym. A przecież w Formule, nie o to chodzi ? Wymyśla trzy po trzy, lecz rozumie, tych co mówią, że ma talent, i umi jeździć - i w ten sposób podzielam ich zdanie, ale, że on jest w Formule 1 powinien szanować innych swoich rywali. Zawsze i wiecznie jest dużo zamieszania o tytuł mistrza, nawet jak bierze w tym udział nasz pan kolega, którego nic wogóle nie obchodzi.
michal5
16.10.2008 03:07
"powiedział Hamilton zapytany o komentarze Alonso. „Koncentruję się na mojej pracy. Jeśli będziemy konkurencyjni w ten weekend, to postaramy się zdobyć punkty i umocnić na prowadzeniu, a co robią inni jest już ich sprawą” ciekawe czy tak będzie gadał a jak alonso go będzie blokował albo w walczę o pozycje alonso nie odpuści i Hamilton wyleci z toru
czopo09
16.10.2008 03:02
Roberta też upomnieli przed tamtym GP i nie wyszło im to na dobre ;] oby teraz..