Sato po raz trzeci na testach Toro Rosso

Wygląda na to, że Japończyk jest coraz bliższy posady kierowcy wyścigowego w tym zespole
04.12.0811:19
Marek Roczniak
1927wyświetlenia

Wygląda na to, że Takuma Sato jest coraz bliższy posady kierowcy wyścigowego w Scuderii Toro Rosso na sezon 2009, bowiem potwierdził, że został zaproszony przez włoską stajnię na kolejne testy.

Japończyk testował już z zespołem z Faenzy dwa razy: we wrześniu na torze Jerez i w listopadzie na torze Catalunya. Teraz powróci za kierownicę bolidu STR3 w Jerez, gdzie w przyszłym tygodniu ma jeździć w środę i czwartek (10-11 grudnia). Na razie nie wiadomo, kto będzie jeździł we wtorek i czy Toro Rosso przywiezie jeden lub dwa bolidy.

Widzimy to oczywiście jako pozytywny krok, ale nadal nic nie zostało zdecydowane, jeśli chodzi o sezon wyścigowy 2009. - powiedział Matthew Winter odpowiedzialny za sprawy komercyjne Sato. Japończyk ubiega się o posadę drugiego kierowcy Toro Rosso obok Sebastiena Buemiego, którego starty są już niemal całkiem pewne. Rywalami Sato w walce o drugi kokpit są Sebastien Bourdais, Rubens Barrichello i Bruno Senna.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

10
Huckleberry
04.12.2008 09:09
Mówię od poczatku, że Sato wskoczy, bo go potrzebują z róznych względów nie tylko finansowych. Potrzebują jego doświadczenia. On teraz będzie w STR pełnił rolę taką jak Fis w FI.
bartekws
04.12.2008 08:05
I tak STR nie będzie się w ogóle liczyło w następnym sezonie chyba, że znowu pod koniec sezonu. Więc chyba w takim razie powinni inwestować w młodych i sprawdzać ich pod kątem Red Bulla... No ale Sato ponoć niesie za sobą pieniądze sponsorów... W każdym bądź razie wciąż nie mogę zrozumieć jak zespół mógł tak po prostu stracić 3 dni testowe na sprawdzanie kierowców zamiast testowania pod kątem przyszłego sezonu!! Przecież oni nie walczą o mistrzostwo i kierowca nie ma aż takiego znaczenia... Zresztą i tak wygląda na to, że zdecydują się na parę która większość przewidywała od początku...
Jędruś
04.12.2008 06:41
No to Sato wychodzi na faworyta , skoro dostał dwa pełne dni. W STR sporo się zmieniło od ostatnich testów.On z pewnością jest faworytem nowego-starego szefa STR.
mbg
04.12.2008 04:46
Jeśli Honda nie przedłuży kontraktu z Barrichello to musi on jeździc w STR. Chyba, że STR się pospieszy i zatrudni Sato. Sato jest cienki: w sezonie 2005 zdobył 1 pkt, a Button od połowy sezonu punktował w każdym GP. Sezon 2007 ciężko określic, bo SA miał chyba lepszy bolid od Hondy. Tylko wyprzedzenie Alonso w GP Kanady zachowałem w sercu. Wydaje się, że z Buemi'm i Sato STR wróci na dół stawki. :(
barteks2
04.12.2008 03:31
No to będzie skład Buemi-Sato...
marios76
04.12.2008 02:42
pomyśł nie jest tragiczny- bourdais niewiele pokazał( swoją drogą cart prowadzi się aż o tyle lepiej, że niektórzy sobie wogóle nie radzą z bolidem f1)? Takuma jak nie zarzyna silnika, to na mecie często bywa, taki dość solidny, ale w najlepszym sezonie nie zdobył nawet połowy punktów kolegi z teamu(2004z Buttonem w bar'ze)(nie mylić z reality show!;) Nie jest bardzo szybki ale dość mały, da kaskę i do kers będzie pasował...
dmaot malach
04.12.2008 02:37
@rafaello85 Poprawka - STR baaardzo chce mieć u siebie pieniądze Sato.
rafaello85
04.12.2008 01:32
Chyba STR baaardzo chce mieć u siebie Sato:/
Huckleberry
04.12.2008 01:30
I znowu drugi zespół będzie lepszy niż pierwszy :P
paolo
04.12.2008 12:51
Ciekawe czy płaci w jenach, w $ czy w €. Trochę szkoda Bourdais choć z drugiej strony skoro zespół jest na wymarciu to pewnie i tak nic by nie pokazał.