Raikkonen zostawił już za sobą rozczarowanie sezonem 2008

"To już przeszłość i w tym roku ponownie spróbujemy powalczyć"
12.01.0919:40
Igor Szmidt
2208wyświetlenia

Kierowca Ferrari - Kimi Raikkonen powiedział dzisiaj, że rozczarowanie związane z sezonem 2008 zostawił już za sobą i planuje powrócić na szczyt w tym roku.

Mistrz Świata z 2007 roku nie był w stanie obronić swojej korony, mając problemy z utrzymaniem tempa zespołowego kolegi Felipe Massy, który wygrał sześć wyścigów, podczas gdy Fin tylko dwa.

Jednakże podczas poniedziałkowej prezentacji nowego bolidu F60 na sezon 2009, która odbyła się na włoskim torze Mugello, Raikkonen zapowiedział, że rozpoczyna nowy rozdział w tym roku. Zeszły rok nie do końca przebiegł po mojej myśli, ale to już przeszłość i w tym roku ponownie spróbujemy powalczyć. - powiedział Kimi.

Oczywiście dużym znakiem zapytania jest to, jak będzie sprawował się bolid, ponieważ przepisy dotyczące jego budowy znacznie się zmieniły. Jesteśmy jednak dość pewni, że samochód powinien być bardzo dobry, a w kolejnych tygodniach przekonamy się, jak dobry jest w porównaniu z innymi. Na pewno postaramy się wygrać obydwa tytuły, ale musimy poczekać i zobaczyć, jak potoczą się sprawy.

Raikkonen powiedział, że trochę czasu zajmie, zanim przyzwyczaimy się do nowego wyglądu samochodów. Dodał też, że jemu nowy samochód już się podoba. Wygląda inaczej ze względu na nowe zasady, lecz po pewnym czasie można przywyknąć. - powiedział. Wygląda inaczej, ale to wciąż bardzo ładny bolid. Nie mogę się doczekać sprawdzenia go na torze.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

19
NEO86
05.02.2009 01:20
Kimi dobrze robi. Po co rozpamiętywać ubiegły sezon było minęło. Sądzę że Kimi i Felipe będą w tym sezonie bardzo zmotywowani i nastawieni na tytuł. Chciałbym aby w 2009 roku tytuł powędrował do Felipe ponieważ on go jeszcze nie ma w swoim dorobku.
A-J-P
15.01.2009 10:46
On nie ma juz motywacji wiec nie spodziewalbym sie ostrej walki. Czasem wygra wyscig i tyle. Felipe ma motywacje i to pewnie dwa razy wieksza po przegranym sezonie.
maroo
15.01.2009 09:45
Heh - toście sobie pogadali. Chciałbym by nasz IceMan się obudził bo ja mu jednak będe to troszkę pamiętał. Choć jednak chciałbym bardzo by to Filipek sięgnął po tytuł. Kimas już ma niech teraz Massa zdobedzie :). Ale mam nadzieję że będziemy jeszcze oglądać Kimasa takiego jak w najlepszych latach w McL. Pozdrawiam.
A-J-P
14.01.2009 08:34
wzajemnie
valkoinen
14.01.2009 04:33
Panie kolego, radziłabym najpierw swoje wypowiedzi i moje przeczytać. Dokładnie, bo jak na razie to gubisz się. Takie zachowanie nie przystoi. Rzucasz jakieś prowokacje. Nie powiedziałam, że Ty nie jesteś fanem Kubicy. Radzę przeczytać moją wypowiedź jeszcze raz, może sens trafi. Mojej wypowiedzi nie ma co komentować, bo nie znalazło się w niej nic, co byś mógł. Zamiast robić problemy tam, gdzie ich nie ma, zajmij się czymś lepszym, na pewno masz czym. Nie wiem, czy szukasz kłótni, rzucając takie teksty typu "grozisz mi" czy "jestem mądrzejszy", ale pora zakończyć tą żenującą dyskusję, jak to poprzednik Jędruś stwierdził bardzo dobrze słowami "jak dzieci". Miłego dnia życzę.^^
A-J-P
14.01.2009 04:16
Powiem krotko - jestem madrzejszy wiec nie bede komentowal twoich wypowiedzi. :) Powiem tylko ,ze jesli uwazasz ,ze twoja poprzednia wypowiedz sugerowala ,ze nie jestes fanem kubicy ..... hmmmm nie wiem jak mozna z tego wywnioskowac co kolowiek :P
valkoinen
14.01.2009 09:02
Oj wcale nie. Nie wiesz, to nie oceniaj. Czytam ten portal od dawna, tylko rejestracja wcześniej nie była mi potrzebna do szczęścia. (; Kubica wcale nie oczarował, bo mu nawet nie kibicuję, co można było wywnioskować po komentarzu, w którym chciałeś, aby Felipe kopał komuś tyłek. ;> Nikt Ci nie grozi, nikt nie urwał się z onetu, a skoro tak Ci zależy na kłótni, to proszę bardzo, drogi kolego. (;
A-J-P
13.01.2009 08:05
A myślisz, że Massa nie zasmakował tej szansy i nie jest bardziej umotywowany na walkę? Ja uważam, że Felipe zdaje sobie sprawę, że od początku musi cisnąć aby mieć szansę na walkę o tytuł i będzie się starał być przed Kimim od początku i tego mu życzę.
Jędruś
13.01.2009 07:57
Eee ... Jak dzieci , jak dzieci :D Kimi do nowego sezonu podchodzi być może najbardziej zmotywowany w karierze. W 2008 nie szło mu dobrze, właściwie nie szło mu od połowy roku wraz z wieloma zmianami wprowadzonymi w F2008. Nie mógł do nich przywyknąć , rozregulował formę i tyle ... Przecież jednak pod koniec roku zaczął się odbudowywać i od tamtej pory wszystko zmierza we właściwym kierunku. Nie zawsze można być najlepszym , zwłaszcza gdy tytuł spływa na ciebie tak z dnia na dzień, gdy kompletnie nie jesteś na niego przygotowany i się go nie spodziewasz. Myślę , że w 2009 Kimi pokaże na co go stać i jeśli F60 będzie bolidem takim jak go zapowiadano to z pewnością ostro powalczy o mistrzostwo.
A-J-P
13.01.2009 05:07
grozisz mi ? jaki zwiazek ma moj komentarz do Ciebie ,ze ty wyskakujeszmi tu z takimi tekstami. z onetu sie urwales? jesli tak to wroc tam aaaa no wszystko jasne - kolega dolaczyl we wrzesniu zeszlego roku - kubica Cie oczarowal i nagle F1 zaczales ogladac nie znajac sie kompletnie na tym sporcie.
valkoinen
13.01.2009 02:27
"Ja mam nadzieję, że Felipe tak samo jak w zeszłym roku skopie tyłek Kimiemu :)" A ja mam nadzieję, że ktoś skopie Tobie. (:
A-J-P
13.01.2009 11:13
Ja mam nadzieję, że Felipe tak samo jak w zeszłym roku skopie tyłek Kimiemu :)
rafaello85
13.01.2009 09:19
Kimi ma rację - było, minęło. Nie warto rozpamiętywać, bo i tak nic to nie da. Teraz Fin musi się maksymalnie skoncentrować i robić wszystko aby osiągnąć sukces. Trzymam kciuki za drugi tytuł mistrzowski:)
marios76
13.01.2009 09:08
Ja bym Kimiego nie skreślał... był najszybszy na trasie(fastest lap miał więcj niż reszta stawki) brakło koncentracji, woli walki, błędy go na pewno przybiły i pech też...ale końcówka obiecująca... Czekam więc, pamiętam jak Mansell po kolejnym nieudanym ataku na mistrzostwo świata powiedział...Zawsze jest następny sezon... i swego dopiął w pięknym stylu!
rofl
12.01.2009 09:36
no ja licze na ice mana w tym roku naprawde ;] no rok temu nie wyszlo totalnie...po barcelonie nie bylo juz wygrywania moze to przez jakies problemy jego nie zwiazane z F1
Piotrek15
12.01.2009 09:16
Mamy nadzieję, że Pańskie obietnice się spełnią, Panie Wieczna Zmarzlina ;]
Maraz
12.01.2009 06:57
Faktycznie - co za ludzie :D
deeze
12.01.2009 06:47
Autosport.com coś zdaje się zbytnio 'brytyjczykuje', bo szóste zwycięstwo Felipe w Brazylii policzyli chyba Hamiltonowi :P
ferdziokiepski
12.01.2009 06:46
ciekawe Kimi kiedy go sobie sprawdzisz