Dennis: Nowy szef FIA nie powinien mieć powiązań z zespołem F1

"Szczerze mówiąc byłoby to według mnie niestosowne"
26.01.0914:59
Konrad Házi
2085wyświetlenia

Szef McLarena - Ron Dennis, ma nadzieję, że następca Maxa Mosleya na stanowisku prezydenta FIA nie będzie miał żadnych powiązań z przeszłości z zespołami Formuły Jeden. Mosley zamierza w czerwcu podjąć ostateczną decyzję, czy nie będzie się już ubiegał o reelekcję, co doprowadziło do pojawienia się wiele spekulacji na temat tego, kto powinien przejąć to stanowisko.

Najczęściej wymieniało się jak dotychczas Sir Freda Goodwina - byłego prezesa Royal Bank of Scotland oraz Jeana Todta, który był przez długi czas szefem zespołu Ferrari. Dennis twierdzi jednak, że błędem byłoby obsadzanie na tym stanowisku któregokolwiek z byłych szefów zespołów.

W rozmowie z magazynem F1 Racing, czy byłby zainteresowany tą pracą, Dennis powiedział: Uważam, że żaden były członek któregokolwiek zespołu Formuły 1 nie powinien nigdy zajmować wysokiej pozycji w FIA. Ktoś, kto reprezentuje jakąś spółkę musi żyć, śnić i oddychać daną marką, a więc sądzę, że niemożliwe byłoby, abym był całkowicie neutralny wobec zespołów, mimo iż uważam się za osobę bardzo zdyscyplinowaną. Nie sądzę, że byłoby to możliwe dla kogokolwiek, kto prowadził zespół odnoszący sukcesy i szczerze mówiąc byłoby to według mnie niestosowne.

Dennis dodał również, że nie widzi siebie pracującego w tym sporcie dla kogokolwiek innego niż McLaren. Jeśli skaleczycie mnie, to zobaczycie, że wypływać będzie ze mnie krew McLarena, ale to nie wszystko. DNA McLarena jest we mnie i ja jestem w DNA McLarena. Po prostu nie potrafię sobie wyobrazić, abym mógł pracować efektywnie w jakimkolwiek innym środowisku w F1. Tak to po prostu wygląda. - podsumował Dennis.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

8
NEO86
16.02.2009 12:19
Ja również uważam że szefem FIA nie może być ktoś związany z jakimkolwiek zespołem F1. @andy- błazna to macie w McLarenie:)))))))
A.S.
27.01.2009 08:01
To, że nowy szef FIA nie będzie miał powiązań z żadnym zespołem F1, też nie daje do końca gwarancji jego bezstronności, choć Ron oczywiście ma rację, że nie powinien to być ktoś kto przez lata robił dla jakiejś ekipy. Nie da się wykluczyć, że Pan X nie siedzi w kieszeni , no nie wiem np. Toyoty, albo nie sympatyzuje np. z Toro Rosso. Ważniejsze moim zdaniem jest stworzenie procedur eliminujących możliwość wpływu jakiegokolwiek szefa FIA na niezawisłe decyzje sędziów oraz eliminujących możliwość forsowania regulaminów tworzonych pod konkretne ekipy.
sowa_kubica_fan
26.01.2009 05:24
Na pewno Todt co nieco wie o WRC, bo przecież sam kiedys uczestniczył w rajdach;P Ja mam gdzieś, czy szefem zostanie Todt, Kwaśniewski czy Święty Mikołaj z Gwinei. Ważne, żeby nie zrobić z F1 coś na kształt GP1.
patgaw
26.01.2009 03:44
proste, ze szefi fia nie moze byc powiazany z zadnym zespolem. fia powinna wybrac wsrod siebie szefa a nie szukac nie wiadomo gdzie. napewno jakis pomocnik mosleya, widzial jak pracuje mosley, widzial co robi dobrze a co zle, i to taka osoba powinna zostac szefem, a nie ktos z ulicy. pozatym fia to nie tylko f1, ale wszystkie sporty motorowe, i co taki todt czy dennis moze wiedziec o wrc albo fia gt..
rafaello85
26.01.2009 03:39
„Jeśli skaleczycie mnie, to zobaczycie, że wypływać będzie ze mnie krew McLarena, ale to nie wszystko. DNA McLarena jest we mnie i ja jestem w DNA McLarena" Jakiś cyborg z tego Rona czy co?;) A tak na poważnie - on ma rację. Byłoby dobrze żeby Prezydentem FIA została osoba nie związana z żadnym zespołem. Jednak wybory to wybory - startuje wielu, wygrywa jeden. A wygra ten, kto uzyska największą liczbę głosów.
andy
26.01.2009 03:38
przynajmniej szczerze przyznał, że nie byłby całkowicie neutralny wobec zespołów i nie pcha się na piedestał. Todt pewnie nie zdobyłby się na taką szczerość. Będzie bredził, że jego praca w ferrari nie będzie dla niego miała znaczenia i będzie bardzo obiektywny. Tak niestety nie będzie jeśli on obejmie schedę po Mosleyu. Oby to nie nastapiło bo wtedy to już będzie cyrk a nie sport. Błazna jak zwykle dostarczy ferrari.
Szakall
26.01.2009 03:35
tak czy siak to jesteś klamczuch.. i Twoje (Dennis) zdanie się nieliczy...
owca
26.01.2009 02:34
jeśli skaleczycie mnie, to zobaczycie, że wypływać będzie ze mnie krew Hamiltona?! O.o