Bourdais zamierza ponownie wystartować w Le Mans 24H

Francuz ujawnił też szczegóły na temat przedłużenia umowy ze Scuderią Toro Rosso
09.02.0912:47
Mariusz Karolak
1561wyświetlenia

Po wielu tygodniach nerwowych oczekiwań do Sebastiena Bourdaisa uśmiechnęło się w końcu szczęście. W piątek zespół Toro Rosso poinformował, że przedłużył z nim kontrakt, zatem Francuz zostaje w Formule 1, a do tego prawdopodobnie wystąpi w tegorocznym wyścigu Le Mans 24 Godziny.

Mający 29 lat kierowca stwierdził w wywiadzie dla francuskiej gazety L'Equipe, że w połowie czerwca planuje ponownie wystartować w tym klasyku w zespole Peugeota: Będę w poniedziałek na konferencji prasowej Peugeota. Jeśli już wystartuję, to będę chciał wygrać.

Bourdais urodził się w Le Mans i dotychczas wystartował w tym 24-godzinnym wyścigu sześć razy: po raz pierwszy w 1999, a po raz ostatni w 2007 roku. Francuz ujawnił też szczegóły na temat przedłużenia umowy ze Scuderią Toro Rosso: Wybór kierowcy był najpierw uzależniony tylko od znalezienia sponsorów, ale później nie było to już tak istotne. Na początku budżet zespołu został znacząco zmniejszony, ale później doszło do cięć kosztów w F1 na sezon 2009 i okazało się, że Red Bull zaoszczędzi na obydwu swoich zespołach 100 milionów dolarów.

Sytuacja zmieniała się więc stale aż do podpisania umowy i jak dla mnie nie ułożyło się to najgorzej. Starałem się nie podchodzić do tego zbyt osobiście, gdyż wiedziałem, że chodzi głównie o sprawy finansowe. Nicolas Todt (menedżer Sebastiena przyp. red.) starał się zadbać o sponsorów, ale nie szło to po jego myśli ze względu na trudną sytuację ekonomiczną na świecie. Był taki moment, kiedy sytuacja wyglądała naprawdę źle, ale wiedziałem przynajmniej, że pod względem sportowym zespół wolałby zachować ciągłość i zatrzymać mnie na drugi sezon.

Bourdais potwierdził ponadto, że debiut nowego bolidu Toro Rosso - STR4 powinien nastąpić na początku marca, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem.

Źródło: OneStopStrategy.com

KOMENTARZE

3
Jędruś
09.02.2009 08:09
Czyli wychodzi na to , że STR wolało go zatrudnić niż Sato jeśli nie chodziło by tylko o względy finansowe.
Huckleberry
09.02.2009 03:08
"Bourdais urodził się w Le Mans i dotychczas wystartował w tym 24-godzinnym wyścigu sześć razy" Ehhh, urodzić się w Le Mans ... ;) W każdym razie lepiej niż w Dakarze :D
trawa4444
09.02.2009 02:08
no i dobrze. Jestem ciekaw, czy Seba pokaze wreszcie swoj potencjal w bolidzie, ktory z zalazenia powinien bardziej mu odpowiadac, niz w 2008... Poza tym - jesli PIQ dostal szanse po dosc katastrofalnym sezonie, to wielka niesprawiedliwoscia dziejowa bylby wylot BOU :). Jednoczesnie troche szkoda mi Takumy - co by o nim nie mowic, to jest niezly fighter - chcialbym go jeszcze kiedys zobaczyc w F1...