Michael przewiduje znacznie bliższą walkę na torze
Ruchome płaty w przednich skrzydłach mają jego zdaniem znacząco ułatwić wyprzedzanie
02.03.0916:54
2084wyświetlenia
Dyrektor techniczny zespołu Williams - Sam Michael spodziewa się, że wprowadzenie w tym roku ruchomych płatów w przednich skrzydłach bolidów znacząco ułatwi wyprzedzanie w Formuły 1.
Ruchomy płat pozwoli kierowcom na tymczasowe zwiększenie docisku przedniej osi, co umożliwi bliższą jazdę za innym samochodem w zakręcie i tym samym powinno ułatwić wyprzedzenie rywala na prostej.
Sceptycy twierdzą co prawda, że nowe przepisy nie poprawią zbytnio widowiska, jednak Michael jest przekonany, że nowe przednie skrzydło to duży krok w tym kierunku.
To było coś, co wydawało nam się jedynie małą możliwością dostrojenia (ustawień auta), jednak od pierwszego wypróbowania tego w Portugalii do kolejnych testów możliwość bliskiej jazdy za innymi samochodami w szybkich zakrętach uległa ogromnej poprawie.- powiedział Michael.
Zwykle trudności z tym związane wynikały z tego, że jadąc blisko za kimś miało się dużą podsterowność, ponieważ traciło się docisk z przodu. Teraz można to skorygować, używając ruchomego płatu przedniego skrzydła. Na niektórych torach nie spowoduje to dużej różnicy. W Melbourne prawdopodobnie jedynym zakrętem, w którym warto to użyć jest ten prowadzący na prostą startową, ponieważ w innych miejscach proste nie są wystarczająco długie, ale na pewnych torach z pewnością spowoduje to dużą różnicę.
Michael wypowiedział się też na temat nowych pionowych płetw wyrastających pionowo w górę z boków kokpitu Williamsa FW31, które według niektórych osób mają być niezgodne z przepisami. Australijczyk wyjaśnił, że przepisy nie zabraniają umieszczenia w tym miejscu wystających elementów z karoserii.
Zaprojektowane przez Williamsa płetwy są odmianą rogów stosowanych w poprzednich latach przez niektóre zespoły na pokrywie silnika. Ich zadaniem nie jest wytwarzanie dodatkowego docisku, a jedynie poprawa przepływu powietrza w kierunku tylnego skrzydła.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE