Red Bull wciąż nie ujawnił prawdziwego potencjału

Horner jest pewien, że Vettel mógł wygrać ostatnie Grand Prix Bahrajnu
28.04.0914:43
Igor Szmidt
2496wyświetlenia

Szef Red Bull Racing - Christian Horner uważa, że jego zespół stać na pokazanie się z jeszcze lepszej strony, niż w ostatnich kilku wyścigach. Sebastian Vettel po zwycięstwie w GP Chin i ukończeniu GP Bahrajnu na drugim miejscu przesunął się na trzecią pozycję w klasyfikacji kierowców.

Zwycięstwo w Szanghaju było pierwszym dla Red Bull Racing, a obecny lider mistrzostw Jenson Button pomimo swojego zwycięstwa w ostatnią niedzielę uważa, że to właśnie zespół z Milton Keynes jest teraz najszybszy, choć nie wprowadził jeszcze dwupoziomowego dyfuzora oraz kilku innych modyfikacji.

Horner potwierdza, że całkowity potencjał zespołu nie został jeszcze pokazany. Myślę, że mamy dobry samochód - powiedział. Mamy w zanadrzu wiele nowych części i wciąż czekamy na dwupoziomowy dyfuzor. To jeszcze wczesne dni, lecz z pewnością zademonstrowaliśmy nasz potencjał zarówno w mokrych, jak i suchych warunkach.

Horner dodał też, że jest przekonany o tym, iż Vettel mógłby wygrać ostatnie Grand Prix Bahrajnu, gdyby nie utknął za Lewisem Hamiltonem i Jarno Trullim na kilka okrążeń. Można było zobaczyć, że podczas całego wyścigu byliśmy krok za Jensonem i mieliśmy też przewagę trzech lub czterech dodatkowych okrążeń na każdym przejeździe. Myślę więc, że przeskoczylibyśmy go podczas zjazdów do alei serwisowej. Trudno było jechać blisko za innymi bolidami, ponieważ powodowało to dość duże zniszczenie opon.


Zobaczyliśmy, że mamy dobrą formę, ale Jensonowi należą się gratulacje za wykorzystanie danej mu szansy. Toyota próbowała innej strategii, ale my byliśmy zadowoleni z miękkiej mieszanki. Sebastian starał się oszczędzać opony jak tylko mógł, jadąc za Trullim i Hamiltonem.

Wykonał świetną robotę, aby mając później przed sobą pustą drogę skorzystać z jeszcze dobrze zachowanych opon. Na samym końcu, jadąc na twardym ogumieniu nie mieliśmy żadnych problemów. Z boksów wyjechaliśmy 14 sekund za Brawnem, a podczas trzech okrążeń zmniejszyliśmy stratę do 9 sekund. Później oczywiście zaczęli oszczędzać swoje silniki.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

3
ht-hubcio
29.04.2009 02:18
Oby tylko zdążyli pokazać ten potencjał zanim Brawn GP zapewni sobie 1. miejsce w klasyfikacji ;D
kumien
28.04.2009 03:25
Nie wiem czy oglądaliśmy te same wyścigi, ale tempo BrawnGP powoli słabnie, albo inni zaczynają ich gonić. Baricz w ogóle się nie może odnaleźć i nie przez taktyki, a przez to, że nie potrafi wystąpić dobrze w qualu, a później nawet cuda Rossa nie mogą mu pomóc. Zgadzam się Hornerem, że Red Bull z nowym dyfuzorem i KERS może być nie do zatrzymania.
mariusz10177
28.04.2009 03:05
Wszystko ładnie, tylko że nieprawda. Brawn'a w tym sezonie nikt nie dogoni, ale pozostałe miejsca są do wzięcia. Dubletu nie bylo tylko i wyłącznie przez eksperymentalną taktykę pitstopów Baricchello.