David Richards na Bliskim Wschodzie

"Mam zamiar prowadzić rozmowy w ZEA i jeszcze w kilku innych miejscach"
05.05.0913:10
Michał Roszczyn
1651wyświetlenia

Przyszłoroczne regulacje dotyczące ograniczonych budżetów sprawiły, że pojawiło się kilku chętnych do startów w Formule 1. Jednym z nich jest firma Prodrive, której szefem jest 56-letni David Richards.

Z początku była mowa o tym, że Walijczyk zamierza wystawić do startów zespół pod szyldem Aston Martina, jednak podczas podróży na Bliski Wschód w celu poszukiwania sponsorów Richards zasugerował, że bierze pod uwagę nazwę kojarzącą się z tym właśnie regionem. Poważnie rozważam taką opcję, po to tu właśnie jestem - został zacytowany przez gazetę The National.

Mimo że Bahrajn i Abu Zabi są już związane z Formułą 1, to jednak szef Prodrive uważa, że region ten ma ogromny potencjał niewykorzystany jeszcze przez ten sport. Mam zamiar prowadzić rozmowy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i jeszcze w kilku innych miejscach - powiedział. Tam jest ogromne zainteresowanie naszymi poczynaniami. Dwaj inwestorzy wyrazili chęć dołączenia do tego projektu.

Richards poinformował, że fabryka części z kompozytów dla bolidów jego ekipy byłaby umiejscowiona w regionie Zatoki Perskiej, ale główna baza znajdowałaby się w Europie. Zaznaczył także, iż jego rola nie będzie tak znacząca, jak można by się tego spodziewać, bowiem stanowisko dyrektora ma objąć ktoś młody. Jako dostawcę silników Walijczyk pod uwagę bierze m.in. markę Cosworth. Na przyszły rok zaproponowali silnik dla Formuły 1 i na dzień dzisiejszy może to być dobra alternatywa dla obecnych silników.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

6
bicampeon
05.05.2009 09:20
Jeśli Richards kolejny raz wycofałby się, to nie miałby się już po co pokazywać w F1. Niemniej mam nadzieję, że tym razem na chęciach się nie skończy.
rafaello85
05.05.2009 09:08
Który to już raz, Richards próbuje wejśc do F1 z własnym zespołem? Chyba trzeci... Ograniczenie budżetów do 40 mln. funtów na rok strasznie go kusi. Śmiałbym się, gdyby pod naciskiem Ferrari, FIA się ugięła i ten limit zostałby znacznie zwiększony. Richards zapewne po raz kolejny porzuciłby pomysł wejścia do tej serii wyścigowej;)
Kamikadze2000
05.05.2009 09:07
No ciekawe, czy tym razem Richards wreszcie wejdzie do F1. Oczywiście życzę mu tego z całego serca bez względu na to, czy z Arabami czy Japońcami itp. Może za jego namową Subaru spróbuje swych?? Na pewno nie jest to wykluczone.
Sławek56
05.05.2009 08:27
Witam! Byłoby fajnie gdyby silniki Cosworth ponownie napędzały bolidy F1. Kiedyś ich V8 był najlepszym silnikiem w stawce, czego nie dało się już powiedzieć o ich V10. Może tym razem się uda? Wszystkich serdecznie pozdrawiam
alhan
05.05.2009 07:35
ten facet miał już wystarczająco dużo szans by wejść do F1, ale powiedział "nie". Teraz mu powinno się powiedzieć to samo.
Lalu
05.05.2009 02:41
Force Emirates! Ciekawe jak to się dalej potoczy, ale znając arabskich szejków jestem więcej niż pewny, ze to wypali :)