Prodrive i Toyota połączą siły w rajdach?

Richards twierdzi, że rezygnując ze starań o F1 brał pod uwagę sytuację swojego personelu
20.06.1017:57
Mariusz Karolak
2247wyświetlenia

David Richards oświadczył dzisiaj, że ubieganie się o prawo startów w Formule 1 w przyszłym roku byłoby zbyt dużym ryzykiem dla firmy Prodrive, której jest szefem.

Anglik, będący też właścicielem marki Aston Martin, już w kwietniu poinformował, że zamierza skoncentrować się na rajdach i wyścigach samochodów sportowych. Teraz powiedział, że nie decydując się na kolejną próbę wejścia do F1 brał głównie pod uwagę sytuację swojego personelu, liczącego 579 osób.

Nie byłem gotowy, aby ryzykować pozbawienie każdego z nich środków do życia - powiedział gazecie Independent. Całkiem interesującym było obserwowanie reakcji pracowników, kiedy im to oświadczyłem. Ludzie zatrudnieni w Prodrive najbardziej obawiali się tego, że podejmiemy ryzyko i postawimy wszystko dla uzyskania wejścia do F1.

Sugeruje się, że Prodrive przymierza się teraz do połączenia sił w Rajdowych Mistrzostwach Świata z Toyotą, która pod koniec ubiegłego roku pożegnała się z F1. Chcemy być przygotowani, jeśli tylko dostaniemy telefon z Japonii, żeby włączyć się do rywalizacji - powiedział koloński przedstawiciel Toyota Motorsport.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

7
Adakar
20.06.2010 10:17
@biCampeon >>> nie ma to jak ludzi prostować ... Corolle przygotowywało TTE, a nie Prodrive. Wówczas były to dwie zaciekle rywalizujące ekipy. Po wycofaniu się z rajdów i nieudanym (dwukrotnie) szturmowi Sainza na koronę, w prostej linii ten zespół prowadził też program LeMans z Toyotą GT-One i później w 2001 budowę pierwszego prototypu bolidu F1
Rura wydechowa
20.06.2010 09:28
Jakieś 2 lata temu pisałem na forum wm, że Toyota powinna wrócić do rajdów. Wtedy to było science fiction, a tu proszę... Fajnie by było, gdyby Solberga np zatrudnil. Już teraz jest spora konkurencja, bo 6 kierowców walczy o zwycięstwa, ale przy 2 konstruktorach do walki o tytuł zostaną dopuszczeni tylko liderzy obu stajni...i
paolo
20.06.2010 07:44
Bardzo dziwny news. Przecież niemiecka Toyota jest tym czym prodrive był dla Subaru więc po co im jeszcze prodrive? Do tego przecież prodrive ma prowadzić mini dla BMW w wrc więc komuś się coś mocno pomieszało. Prodrive jako Toyota to jakaś kompletna bzdura.
biCampeon
20.06.2010 07:06
I zaraz do głowy przychodzą wspomnienia, gdy się oglądało na ekranie pomykające po szutrach Corolle w barwach Castrola :)
Kamikadze2000
20.06.2010 04:12
@Slawegras - w pełni popieram! WRC obecnie jest po prostu zwykłą farsą. Jeżeli ma się uzdrowic i odżyc, S2000 musi stac się podstawą! :)) @Loxley - rajdy to wielokrotnie mniejsze koszty udziału od F1.
Loxley
20.06.2010 04:12
a jeszcze nie tak dawno wycofywali się z wrc, żeby skupić się na f1 ;p
Slawregas
20.06.2010 04:04
ale by było pięknie gdyby do Forda i Cytryny dołączyła jakaś fabryka może WRC odżyje wraz z nowymi zasadami :)