Ecclestone zarejestrował nazwę Gran Premio di Roma
Perspektywa zorganizowania grand prix na ulicach Rzymu nabiera tempa
03.06.0910:33
2143wyświetlenia
Perspektywa zorganizowania grand prix na ulicach Rzymu nabiera tempa. Londyńska gazeta Evening Standard poinformowała, że Bernie Ecclestone bardzo poważnie podchodzi do tego tematu. Jej zdaniem 78-latek w ubiegłym miesiącu złożył wniosek o zarezerwowanie nazwy 'Formula 1 Gran Premio di Roma' jako znaku towarowego.
Sugeruje się, że impreza w stolicy Włoch mogłaby odbyć się najwcześniej w 2011 roku. Sama nazwa Gran Premio di Roma po raz ostatni była użyta w roku 1991, kiedy Alessandro Zanardi wygrał wyścig Formuły 3000 na torze Vallelunga. Wcześniej stosowano ją w latach 50. i 60. XX wieku w wyścigach Formuły 2. W roku 1954 i 1963 samochody F1 uczestniczyły w Grand Prix Rzymu, ale runda ta nie była zaliczana do mistrzostw świata.
Grand Prix Rzymu ma być rozgrywane na 4,8-kilometrowym torze liczącym 28 zakrętów. Dystans wyścigu ma wynosić 66 okrążenia. Tor zlokalizowany zostanie w południowej części miasta, blisko autostrady i lotniska im. Leonardo da Vinci. Powstała już nawet wirtualna wersja tego toru, z której można wysunąć wniosek, że trasa rzymska będzie przypominała nieco w pewnych sekcjach już istniejące na innych torach nawroty, m.in. w Singapurze. Istnieje także logo i strona internetowa całego przedsięwzięcia: romaformulafuturo.com.
Źródło: Motorsport.com, inf. własna
Sugeruje się, że impreza w stolicy Włoch mogłaby odbyć się najwcześniej w 2011 roku. Sama nazwa Gran Premio di Roma po raz ostatni była użyta w roku 1991, kiedy Alessandro Zanardi wygrał wyścig Formuły 3000 na torze Vallelunga. Wcześniej stosowano ją w latach 50. i 60. XX wieku w wyścigach Formuły 2. W roku 1954 i 1963 samochody F1 uczestniczyły w Grand Prix Rzymu, ale runda ta nie była zaliczana do mistrzostw świata.
Grand Prix Rzymu ma być rozgrywane na 4,8-kilometrowym torze liczącym 28 zakrętów. Dystans wyścigu ma wynosić 66 okrążenia. Tor zlokalizowany zostanie w południowej części miasta, blisko autostrady i lotniska im. Leonardo da Vinci. Powstała już nawet wirtualna wersja tego toru, z której można wysunąć wniosek, że trasa rzymska będzie przypominała nieco w pewnych sekcjach już istniejące na innych torach nawroty, m.in. w Singapurze. Istnieje także logo i strona internetowa całego przedsięwzięcia: romaformulafuturo.com.
Źródło: Motorsport.com, inf. własna
KOMENTARZE