Horner zaprzecza, jakoby Red Bull wyłamał się z szeregów FOTA
STR dementuje tymczasem plotki o testach dla Ferrari, a Alonso ma być trzecim kierowcą Ferrari
11.06.0916:44
2391wyświetlenia
Podczas gdy w Londynie trwają rozmowy ostatniej szansy pomiędzy FIA i FOTA przed jutrzejszym ogłoszeniem listy startowej na sezon 2010, gazeta Daily Express napisała, że kolejne dwa zespoły wyłamały się prawdopodobnie z postanowień tego stowarzyszenia.
Mowa o zespołach należących do austriackiego producenta napojów energetyzujących - Red Bull Racing i Scuderia Toro Rosso, które nie były podobno objęte porozumieniem o zapłaceniu karu 50 milionów kary dla każdego z pozostałych członków FOTA w przypadku złożenia bezwarunkowego zgłoszenia.
Bernie Ecclestone ma Red Bulla, Toro Rosso, plus Williamsa i Force India, które to cztery zespoły potwierdziły udział w mistrzostwach do sezonu 2012 włącznie- pisze brytyjska gazeta, co miałoby oznaczać, że w FOTA pozostało już tylko pięciu producentów samochodów i ekipa Brawn GP, która dzięki temu stowarzyszeniu może w tym roku w ogóle startować.
Powyższe doniesienia Daily Express zdementował później szef Red Bull Racing - Christian Horner. Ponadto Toro Rosso zdementowało inne doniesienia dotyczące podejrzeń, że włoski zespół mógł otrzymać polecenie od Ferrari testowania wytrzymałości silników tego producenta podczas piątkowych treningów. Trudno zresztą było spodziewać się innej reakcji.
Przedstawiciel stajni z Faenzy powiedział serwisowi ManipeF1.com:
Masz określoną liczbę silników [na sezon] - robisz to co musisz, czyli wykorzystujesz silnik do końca jego przewidywanego przebiegu, zanim go wymienisz na inny. Inżynierowie postępują według wyznaczonego planu i o wszystkim decydują razem. Koniec końców możesz mieć swoje powody, aby wykorzystywać silnik do ostatniego możliwego kilometra i po prostu robisz to.
Na koniec słów kilka o jeszcze jednej plotce - tym razem dość szalonej. Otóż Fernando Alonso i prezydent Ferrari - Luca di Montezemolo planują spotkać się w tym tygodniu na torze Le Mans we Francji, gdzie od środy odbywają się treningi przed słynnym 24-godzinnym wyścigiem.
Zrodziło to spekulacje, że w ten oto sposób Ferrari oficjalnie zaczęło przygotowania do startów w nowych mistrzostwach FOTA, gdzie zamierza wystawić trzy samochody: dwa dla swoich aktualnych kierowców w F1 - Felipe Massy i Kimiego Raikkonena, a trzeci dla dwukrotnego mistrza świata - Alonso. Niestety nie zdradzono, która z gazet wpadła na ten szalony pomysł...
Źródło: Planet-F1.com, ManipeF1.com, [url=http http://en.f1-live.com/f1/en/headlines/news/detail/090611110441.shtml]F1-Live.com[/url]
KOMENTARZE