Jaka tajemnica kryje się za udanymi startami kierowców Renault?

13.03.0400:00
Marek Roczniak
942wyświetlenia

W zeszłym roku mówiło się, że bolidy zespołu Renault wyposażone są w najlepszy systemem kontroli startu i dlatego kierowcy z tej stajnie mieli zwykle bardzo udane starty. W tym sezonie stosowanie systemu "launch control" jest już zabronione, jednak mimo to zarówno Fernando Alonso, jak i Jarno Trulli już w pierwszym wyścigu popisali się nie mniej udanymi startami. Według niektórych znawców tematu francuska stajnia znalazła jakiś inny sposób na ograniczenie poślizgu tylnych kół podczas rozpędzania się od 0 do 100 km/h. Inne źródła z kolei sugerują, iż jest to zasługa sposobu, w jaki bolid R24 wykorzystuje opony Michelin. Podobno w Australii tylko zespół Renault zdecydował się na użycie najbardziej miękkich opon. Zapytany o to tuż po wyścigu Trulli powiedział tylko tyle: "Dokonaliśmy innego wyboru w stosunku do reszty, ale nie mogę nic więcej na ten temat powiedzieć".

Źródło: F1Racing.net