Przyszłość Toyoty w F1 niepewna

Podpisanie budżetu japońskiego zespołu na 2010 zostanie opóźnione przez centralę koncernu
23.08.0916:48
Michał Roszczyn
2735wyświetlenia

Pomimo podpisania nowego Concorde Agreement, przyszłość Toyoty w Formule 1 nie jest pewna. Serwis AUTOSPORT dowiedział się, że podpisanie budżetu japońskiego zespołu na przyszły rok zostanie opóźnione przez centralę koncernu.

Szef teamu - John Howett przyznał, że kryzys gospodarzy na świecie, który poważnie wpłynął na sytuację finansową japońskiego producenta samochodów, spowodował, że zarząd koncernu poważnie naciska na zmniejszenie kosztów. Zgłosiliśmy budżet, ale z w powodu sytuacji ekonomicznej, Toyota chce poczekać z jego podpisaniem do końca drugiej połowy obecnego roku finansowego. Szczerze mówiąc, to oczekuję dużej presji w kwestii budżetu.

Sugeruje się, że spotkanie zarządu japońskiego producenta w sprawie budżetu odbędzie się dopiero w listopadzie - oznacza to, iż o decyzji Toyoty dotyczącej planów związanych z F1 być może dowiemy się dopiero po zakończeniu bieżącego sezonu. Taka sytuacja zrodziła spekulacje, że Toyota może pójść w ślady Hondy i BMW. Howett spytany, czy jego zdaniem takie postępowanie centrali może oznaczać, iż japoński zespół zostanie wycofany z F1, odpowiedział: Nie sądzę. Mamy podpisane Concorde Agreement i powinniśmy być obecni tutaj jeszcze trzy lata.

Pogłoski jeszcze bardziej zintensyfikowała wypowiedź Jarno Trullego, który przyznał, że spodziewa się wycofania z F1 kolejnego producenta samochodowego. W czasach kryzysu nic nie jest pewne - stwierdził Włoch, któremu kontrakt z Toyotą wygasa wraz z końcem obecnego sezonu. Jeśli spojrzeć na poprzednie lata, jest to klęska. Honda odeszła, BMW również i prawdopodobnie nie będą jedynymi.

Myślę, że można się spodziewać wszystkiego. W tej chwile nic nie jest pewne, ponieważ wiele się wydarzyło i sytuacja z dnia na dzień się zmienia. Trzeba czekać, gdyż nikt nie wie, co oni zrobią w związku z przyszłym rokiem. Prawdopodobnie wszyscy podpisali Concorde Agreement, nie jestem w środku tego wszystkiego, ale ja osobiście uważam, że wszystko się może zdarzyć.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

15
Carlota
24.08.2009 09:53
Wiedziałam, że jakaś informacja w tym stylu ponownie pojawi się po wczorajszym wyścigu. i wcale się nie dziwię. szczerze powiedziawszy wolałabym żeby zostali, może w przyszłym roku lepiej im pójdzie. W końcu jest sporo zmian, więc może udałoby im się skonstruować bolid konkurencyjny przez cały sezon, bo w tym będzie im bardzo ciężko wygrać i w ogóle zdobywać punkty jak tak dalej pójdzie.
YAHoO
24.08.2009 09:40
@Adam1970: Niech odejdą i nie mieszają już. Oooo proszę... Nie pamiętasz już że zespoły FOTA były prawie na wylocie aż tu nagle stanowcza FIA przedłużyła ostateczny termin składania zgłoszeń ? ;] Chyba jednak ktoś się połapał, że lepiej już jak mieszają niż miałoby ich w ogóle nie być (nie mam tutaj na myśli wszystkich oczywiście)
rafaello85
24.08.2009 09:02
Chętnych pewnie byłoby wielu, ale czy ich stać na takie przejęcie?;)
Jędruś
23.08.2009 08:59
Niech się wycofają z F1 , bo już żal słuchać tych ich lamentów. Z pewnością wiele ekip było by chętnym przejąć ich fabrykę.
rafaello85
23.08.2009 08:18
Czyżby kolejny koncern postanowił się wycofać z F1? Początek sezonu mieli niezły, ale teraz jest bardzo źle. Brakuje im chyba motywacji do dalszego uczestnictwa w tej serii wyścigowej.
Adam1970
23.08.2009 06:28
@buczu- a jakie ma to znaczenie czy wydają 0,01% budżetu czy nawet 1% ogólnych przychodów firmy?(choć pytanie było ciut inne).Jeśli koncern kolejny rok robi sobie antyreklamę i cierpi na tym image firmy to po co płacić cokolwiek? Nie ma prawa być zbyt wielu producentów/koncernów w F1 bo z w/w przyczyn to za duże ryzyko destabilizacji.
buczu
23.08.2009 06:14
Ciekawe, jaką część budżetu marketingowego stanowi F1?
niza
23.08.2009 05:46
Dobrze zrobią jeśli odejdą, przynajmniej zrobią komuś nowemu miejsce. Oczywiście nic nie będą winni zwykli pracownicy czy nawet zarząd zespołu, bo jak wiemy na przykładzie BMW decyzje przychodzą z góry jak grom z jasnego nieba. To jest tylko i wyłącznie biznes dla koncernu, nie ma wyników=nie ma zespołu
Adam1970
23.08.2009 04:44
@sneer :) Koncerny mieszają, mieszają i odchodzą gdy nie ma wyników. Zreszta wcale sie nie dziwię. Prywaciarze górą :) I na smiech mi się zbiera jak przypomnę sobie jak Howett "rzadził" i trząsł całą FOTĄ wspólnie z Briatore grożąc odejściem. Niech odejdą i nie mieszają już.
Dżejson
23.08.2009 03:56
Ciekawe co się bardziej opłaca zarządowi Toyoty - przekiblować 3 lata w F1 z minimalnym budżetem, czy płacić karę za zerwanie CA ?
Kamikadze2000
23.08.2009 03:35
Wiadomo - w tych czasach wszystko jest możliwe, co potwierdziło już BMW. Mam jednak nadzieje, że w koncernie wszystko wróci do porządku i Toyota pozostanie!!! :)
mfm
23.08.2009 03:19
Chyba tychze koncernow szefowie :D
sneer
23.08.2009 03:15
No i bardzo fajnie. Podejmą decyzję w listopadzie czy zostają czy nie. Jak nie to ewentualny następca nie będzie miał już dość czasu na wejście/wykupienie. Ktoś jeszcze lubi koncerny?
McLuke
23.08.2009 03:05
wcale bym sie nie zdziwił jak sie jednak wycofają :] Podobno przed sezonem było mówione, że jeśli Toyota nie wygra w tym roku GP to ich przyszłość będzie baaardzo nie pewna...
luk7779
23.08.2009 03:00
i dlatego FIA ogłosi jeszcze 2 nowe zespoły