Czy Ferrari przyjmie Davidsona?

"Luca nie był nawet blisko okazji, aby zdobyć punkty, a samochód ten ma taki potencjał"
24.08.0915:33
Bartosz Orłowski
3764wyświetlenia

Anthony Davidson zadeklarował, że zamierza zaoferować zespołowi Ferrari swoje usługi jako potencjalnego następcy Luki Badoera, zmagającego się obecnie z dotrzymaniem kroku innym.

Będę w tym tygodniu rozmawiał osobiście z Ferrari, aby zgłosić swoją kandydaturę - powiedział 30-letni Anglik, który przez długi czas był testerem zespołu BAR/Honda, a ostatnio ścigał się w barwach Super Aguri w ubiegłym roku.

Davidson bywa na wszystkich wyścigach jako komentator radiowy, a jako obecny kierowca rezerwowy zespołu Brawn GP posiada też ważną superlicencję. Stwierdził on - podobnie chyba jak wszyscy, którzy śledzili rywalizację w Walencji w ostatni weekend - że Badoer nie zbliżył się nawet w Hiszpanii do wykorzystania pełnych możliwości F60.

Luca nie był nawet blisko okazji, aby zdobyć punkty, a samochód ten ma taki potencjał - cytuje słowa Davidsona gazeta Daily Telegraph. Jestem gotów i wiem, że stać mnie na więcej. Nie chcę być przy tym arogancki - po prostu w to wierzę. Mam niezbędne doświadczenie, które mógłbym wykorzystać w Formule 1, więc dlaczego nie w Ferrari?

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

18
Kamikadze2000
26.08.2009 09:19
@fernandof1 - "Ant", jak sama nazwa wskazuje (z ang. mrówka), oznacza, że Davidson jest niezwykle filigranowym kierowcą, niczym Pedrosa w MotoGP. Sato ma coś ok. 165 cm wzrostu, natomiast Anthony 160 cm! Tak więc, jeśli chodzi o rozmiary, "Ant(ek)" jest nawet lepszym wyborem! :)
fernandof1
26.08.2009 07:31
Lubie Antka ale nie wole żeby tam usiadł Sato Ten gość jeździł w styczniu i lutym na testach w toro rosso a antek ostanio w kataloni 08 A zresztą To Chyba NAjlepszy kamikadze w F1 no i jest najmiejszy
Aquos
25.08.2009 10:12
Fotel w Ferrari marzy się wszystkim. Nawet Fisichella, mimo kontraktu z FI, chce z nimi rozmawiać na temat możliwości zastąpienia Badoera.
rafaello85
25.08.2009 10:11
Davidson z całą pewnością byłby o trzy nieba lepszy niż Badoer. Ale czy będzie odpowiednim wyboirem? Trzeba to dobrze przemyśleć.
Kamikadze2000
25.08.2009 09:43
Patrząc na Wasze propozycje, najlepszymi opcjami są Liuzzi (narodowość i potencjał) oraz Davidson. Klien wcale nie byłby zły, ale wątpię w to, by zastąpił Lucę. Ja mam jednak nadzieje, że zmiana nie będzie potrzebna! :)
Hans_Kloss
24.08.2009 10:28
Debiutanci mają ciężko z powodu braku testów... Antek i inni doświadczeni kierowcy, którzy nie mają aż tak długiego rozbratu z bolidem łatwiej się przystosują niż ci, którzy nigdy nie mieli styczności z bolidem o tej mocy.
quattro75
24.08.2009 10:09
Klien- sam nie wiem co o nim myśleć.Raczej rewelacji by nie było. Liuzzi- bardzo ciekawa propozycja w dodatku Włoch.Wojownik. Wurz- trochę wypalony już chyba, poza tym kawał chłopa i trzeba by bolid dostosować do niego. Davidson-chyba najlepsza opcja. Sato-po co on się pcha do F1?Kamikadze co za wiele nie myśli tylko na oślep do przodu. Jakiś debiutant? Też by było ciekawie:-)
Hans_Kloss
24.08.2009 08:18
Nie wiem czy Klien, Liuzzi i Wurz są szybsi od Antka. Nawet co do Sato nie mam pewności :P
maciej
24.08.2009 08:06
Od następnego sezonu wchodzą dwa albo i nawet trzy nowe zespoły i miło by było zobaczyć w nich takich kierowców jak m.in. Klien , Liuzzi , Sato czy Davidson , może im się uda czego im życzę. Moim zdaniem Ferrari powinno dać szansę Antkowi , niech się chłopach w końcu wykaże i pokaże co naprawdę potrafi:)
Jędruś
24.08.2009 08:01
Nie zapominajmy, że Ferrari ma jeszcze Gene, który obecnie jest ich rezerwowym i w ekipie testowej Ferrari jest już 5 lat. Myślę, że jednak na ryku są kierowcy lepsi i szybsi niż Davidson. Macie rację , że Klien, Luzzi i Wurz spisali by się z pewnością lepiej niż Antek, ale jest jeszcze choćby Sato.
Piotrek15
24.08.2009 07:42
Davidson dawno już bolidem F1 nie jeździł, ale jakby trochę popracował na sesjach treningowych to rytm by złapał. Wiadomo, Kimiemu nie podskoczy, ale wiele by do niego nie tracił.
Simi
24.08.2009 04:05
Anthony jest całkiem szybki. Powiedziałbym nawet że szybszy od Sato. Nie wydaje mi się jednak, żeby dotrzymywał kroku RAikkonenowi. No cóż... Wsadzenie Badoera było po prostu porażką. Davidson jest jeszcze młody więc trochę może zdziałać.
paolo
24.08.2009 04:03
Skoro Davidson to w kolejce są jeszcze Sato i testowi, którzy też już mają sporo GP na koncie czyli Klien, Liuzzi i Wurz. Zapewne wszyscy liczą na więcej miejsc w F1 od przyszłego roku, są gotowi do startu i każdy chciałby się pokazać z dobrej strony przed potencjalnymi pracodawcami. Swoją drogą, Badoer tak nisko zawiesił poprzeczkę, że każdy inny "debiut" będzie bardziej udany.
Morte
24.08.2009 03:42
Tutaj potrzeba kierowcy, który jeździ cały czas np. z GP2 ale taki młodzian by mógł narobić kolejnego problemu... A nóż się mu uda i co wtedy ? Kopnąć Felippe ? No nie wypada, Kimiego który zdobył 2x podium. Jak dla mnie Davidson może byłby o te 0,300 szybszy od Badoera ale to max.
Baart Racing
24.08.2009 02:03
Dokładnie, też uważam, że nigdy nie miał szansy pokazać co potrafi. Jak wsadzili chłopaka w bolid Takumy w 2005 roku, to się zapalił po kilku okrążeniach. Zobaczcie zresztą na jego historię, jak miał lepszy bolid, to miał pecha, ale jeśli miał szczęście, to miał cieńki bolid :)
82TOMMY82
24.08.2009 01:41
fajnie byloby go zobaczyc, zwlaszcza ze zawsze byl szybki przeciez - szczerze powiem dziwie sie ze nie jezdzi z zadnym teamie....
McMarcin
24.08.2009 01:40
Markiz będzie miał go w nosie. On sobie postanowił, że jeździć będzie Badoer i choćby biedny Luca notował na mecie stratę 5 okr do lidera, to tak będzie
Winner
24.08.2009 01:35
Miło byłoby go za kierownicą czerwonego bolidu Ferrari zobaczyć