Klien wątpi, aby Kubica przeszedł do Ferrari w tym sezonie

Zdaniem Austriaka to wszystko to jedynie spekulacje prasowe
03.09.0911:12
Marek Roczniak
5704wyświetlenia

Nie ustają doniesienia włoskiej prasy, że to Robert Kubica jest jednym z faworytów do zastąpienia Luki Badoera w Ferrari w pozostałych wyścigach sezonu 2009. Sugeruje się nawet, że w zamian za zwolnienie Kubicy z kontraktu stajnia z Hinwil miałaby otrzymać silniki Ferrari w przyszłym roku. Kierowca testowy BMW - Christian Klien nie sądzi jednak, aby Robert zmienił zespoły w środku sezonu.

Zdaniem Austriaka to wszystko to jedynie spekulacje prasowe, choć jednocześnie przyznał on, że gdyby miało jednak dojść do takiej sytuacji, to jest gotowy zastąpić Kubicę w każdym momencie. Mogę tylko potwierdzić to, co wszyscy i tak już wiedzą. Ferrari nie potwierdziło jeszcze drugiego kierowcy na Monzę i oczywiście rozglądają się na rynku za alternatywami - napisał Klien na swojej stronie internetowej.

O ile wiem, mój zespołowy kolega Robert Kubica ma kontrakt z BMW Sauber F1 Team i zakładam, że będzie prowadził bolid z nr 5 przez resztę sezonu. Jako trzeci kierowca zespołu jestem oczywiście zainteresowany ściganiem się. Jeśli którykolwiek z moich kolegów zespołowych nie będzie dostępny, to jestem gotowy go zastąpić - to jest powód, dla którego utrzymuję co najmniej taki sam program treningowy, jak moi koledzy i utrzymuję formę poprzez starty w wyścigach długodystansowych, jak choćby Le Mans.

W tym tygodniu ponownie zasiadam za kierownicą bolidu, przeprowadzając testy (aerodynamiczne w linii prostej) w BMW Sauber F1.09. Wykonaliśmy wielki krok naprzód w Spa i chcemy zakończyć sezon w dobrym stylu. Każdy pojedynczy punkt w mistrzostwach konstruktorów może na koniec okazać się istotny - dodał Klien.

Źródło: GPUpdate.net

KOMENTARZE

23
rafaello85
03.09.2009 06:47
Klien wątpił w to, że Robert miał trafić do Ferrari w tym roku. Powiem więcej - ja wątpię w to, że Polak trafi do tej stajni w przyszłym sezonie. Co do 2011 r. też mam poważne wątpliwości...
zawias
03.09.2009 02:29
jednak Fisico..
qcker
03.09.2009 01:57
Z tego co piszą w Telegazecie powołując się na włoskie media, oficjalna decyzja w sprawie tego kto pojedzie w Ferrari w pozostałych do końca sezonu wyścigach ma być ogłoszona dopiero o 16:30...
rafaeltheiron
03.09.2009 12:58
Witam.No i po tak zwanych "ptokach".Robert Kubica nie dla Ferrari idąc za włoskim dziennikiem Corriere Della Sera.Na Monzy pojedzie Fisichella.Szkoda
christoff78
03.09.2009 12:52
Chyba wszyscy zapomnieli o Schumim??? Zobaczycie ze to on zasiadzie za sterami czerwonego bolidu! ;)
Karol26
03.09.2009 12:22
Myślę że Ferrari postawi na kierowce testowego z któregoś z obecnych zespołów w stawce.
oligator
03.09.2009 12:17
@akkim po sezonie MUSISZ opublikowac zbior wierszy!
GroM
03.09.2009 11:48
Z Ferrari nic nie jest pewne. Z tego co szef McLarena dwa tygodnie temu powiedział, aby Ferrari ogłosiło już Alonso wynikało, że to ma być już niebawem. Pech chciał, że Massa trafił do szpitala i Ferrari nic na temat Alonso nie powiedziało. Nieraz zastanawiam się czy to czasami Massa nie ma wylecieć z Ferrari a nie Raikkonen. Tyle że to pewnie bzdura. Oni sami mają poważny problem. Alonso, który ma zastąpić kogoś, pewnie Kimiego, ale Massa nie wiadomo czy w ogóle będzie w stanie wrócić do F1. Wywalą Kimiego, wsadzą Alonso, a w 2010 roku Massa nie będzie wstanie wrócić do takiej formy jaką miał. Zobaczymy co z tego wyniknie.
Maraz
03.09.2009 11:32
Kubica podobno zrezygnował ze startu w MŚ kartingu w ten weekend, co ma sugerować, że przechodzi do Ferrari. Dzisiaj jest podobno spodziewana decyzja.
Huckleberry
03.09.2009 11:27
Uparliście się na tego Alonso, a to takie same plotki jak z innymi kierowcami...
push_mss
03.09.2009 11:19
Do tych plotek trzeba zachować należyty dystans, ale tak naprawdę nic nie może być pewne bądź nieprawdopodobne. Dużo już było plotek które zmieniły się w prawdę (zwolnienie Bourdaisa i Nelsinho, Schumacher w Ferrari), więc kto wie jak teraz będzie. Argumenty jak można wnioskować po Waszych wpisach równoważą sie, więc różnie może być. Kto wie, może bomba wybuchnie już niebawem ?
LowR
03.09.2009 11:02
Swoją drogą, dziwi mnie podejście Ferrari, które nie miało absolutnie żadnego planu B, żadnej ławki rezerwowych z prawdziwego zdarzenia. Mam nadzieję, że wyciągną jakieś wnioski w tegorocznej wtopy.
akkim
03.09.2009 11:00
Faktycznie być może Robert nie pojedzie, lecz Ferrari w tej chwili jest w ogromnej biedzie, w Belgii Pan Badoer - "gwiazda widowiska", co kółko wciąż brzmiały gwizdy i wyzwiska. Muszą reagować, szybko zdecydować, bo na Monza kibice mogą nie darować, i znów tak jak w Stanach polecą butelki, bo Badoer w Ferrari to dziś wstyd zbyt wielki. Mówią nie Fisico, mówią nie Kubica, lecz ciągle zostaje presja od kibica, więc póki się wszystko nie wyjaśni w pełni, "Nigdy nie mów nigdy" pozostańmy wierni.
Falarek
03.09.2009 10:51
Chyba ambicje Kubicy sięgają wyżej by być tylko przez te parę wyścigów rezerwowym w Ferrari a potem out bo jest 100% pewne że w 2010 Massa wróci a jego na pewno nie wymienią a co do drugiego samochodu raz Raikkonen ma jeszcze kontrakt, dwa ostatnio super jeździ i trzy jeśli ktoś miałby przejść do Ferrari w 2010 to raczej Alonso a nie Kubica.
michal5
03.09.2009 10:50
zbiges testy sa zabronione ale mogą testować w linii prostej
maryniak
03.09.2009 10:49
@zbiges Kliena nikt nie pyta, on sam to napisal na swojej www.
zoolwik
03.09.2009 10:40
Wasze przypuszczenia są słuszne, ale trzeba pamiętać, że ferrari nie stać na kolejna kompromitację i to przed własną widownią.
zbiges
03.09.2009 10:27
Wogóle wszystko się pochrzaniło. Robert to niestety nie Alonso czy Raikonnen. Myślę jednak że wynika to z braku sponsorów a nie umiejętności. Tak czy inaczej Robert musi czekać jak Ci dwaj zajmą już swoje miejsca na sezon 2010. Bardzo żal mi Felipe ale odnoszę wrażenie że (mimo ogromnych chęci) będzie miał duży problem z powrotem do formy. Ferrari nie może teraz zrezygnować z Massy, a Robert nie może u nich jeździć nie wiedząc co będzie robił potem :( Do chrzanu to wszystko :( Aha jeszcze coś. Kto i po co pyta Kleina kogo zatrudni Ferrari na Monzy? Przecież to śmieszne. Powodem mogą być tylko (moim zdaniem) testy Kleina w F109 (podobno zabronione) które nie mogą być niczym innym jak przygotowaniem Kleina do zajęcia miejsca Roberta. No i w co tu wierzyć?
Maraz
03.09.2009 10:26
Gdyby Fisichella został testerem Ferrari w 2010, a były takie plotki, to w jego przypadku miałoby to już sens.
GroM
03.09.2009 10:23
Posadzenie w Ferrari kierowcy z innego zespołu jest niebezpieczne, ponieważ może on przenieść wiedzę zespołu do innego, zwłaszcza, że na pewno nie jeździłby w 2010 roku. Z tego względu Fisichella czy Kubica jest mało realny. Tak ja uważam. Najbardziej możliwy jest jednak Gene, ale czy ktoś wie co ten gość robi?
jan5
03.09.2009 10:18
a skąd wiesz ze massa bedzie prezentował dobry poziom?
SAM
03.09.2009 10:13
Spekulacji ciąg dalszy Kubica nigdzie nie przejdzie tak samo jak Alonso.Kierowcami Ferrari 2010 będą Massa i Raikonnen.
jan5
03.09.2009 09:41
ja tez nie sądze, jesli to prawda ze alosno jest juz w ferrari na 2010 to robi sie dziwna sytuacja na ten 2010 jesli kubica by przeszedł. Powiedzmy ze kubica spsiałby sie bardzo dobrze i przez ostatnie wyscigów zdobyłby powiedzmy 35-40 punktów to ferrari miało by beznadziejną sytuacje. Alonso kierowca numer 1 na pewno a kto drugi. Kubica spiał się swietnie szkoda go wywalac, ale raikonnen tez spisuje się w drugiej połowie roku bardzo dobrze, a massa zosatje na lodzie