LiGNA GT 2009: końcowa klasyfikacja i wypowiedzi kierowców
02.09.0920:21
2130wyświetlenia
Szczegóły serii
Mod: BMW M1 ProCar 1979-1980
Czas trwania: 11 maja 2009 - 31 sierpnia 2009
Liczba rund: 10
Liczba uczestników: 39 (33 punktujących)
Najwyższa frekwencja:11 maja, Runda 1, Mount Panorama (24 kierowców)
Forum serii: KLIK!
Pełna klasyfikacja generalna
Wypowiedzi kierowców
Komentarze prasowe kierowców są publikowane w oryginalnej formie. LiGNA nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Unikalny.Nick (P1):
Grekyy (P2):
Infospec (P3):
MartiN (P4):
Kajek (P6):
Byczek (P9):
Parowa$$$ (P11):
DamianF(P13):
Mati93 (P14):
Kojot (P15):
RONO PL (P16):
Rubiq (P17):
Misiek3510 (P19):
LUKE (P20):
pyciek (P24):
Igor (P26):
Mod: BMW M1 ProCar 1979-1980
Czas trwania: 11 maja 2009 - 31 sierpnia 2009
Liczba rund: 10
Liczba uczestników: 39 (33 punktujących)
Najwyższa frekwencja:11 maja, Runda 1, Mount Panorama (24 kierowców)
Forum serii: KLIK!
Pełna klasyfikacja generalna
Stan po 10 rundach z 10 | ||||||
Imię i nazwisko | Nick z serwera | Punkty | Zwycięstwa | FL | PP | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Dawid Mroczek | Unikalny.Nick | 125,5 | 1 | 1 | 2 |
1 | Łukasz Gregeracki | Grekyy | 113 | 1 | - | - |
1 | Maciej Milaszewski | Infospec | 91 | - | - | - |
1 | Marcin Klimczak | MartiN | 88,5 | - | - | - |
1 | Szymon Jarosz | nomyzs | 84 | 2 | 1 | 1 |
1 | Karol Wróbel | Kajek | 82 | - | - | 1 |
1 | Tomasz Strąk | kemek | 81,5 | - | - | 1 |
1 | Oskar Stabno | MalarzF1 | 66 | 3 | 3 | 4 |
1 | Rafał Wachowski | Byczek | 66 | - | - | - |
1 | Damian Kurowski | Bogoz | 66 | 1 | 2 | - |
1 | Damian Parecki | Parowa$$$ | 60,5 | - | - | - |
1 | Szymon Kubacki | Mały-Boy | 58,5 | 1 | 1 | - |
1 | Damian Fużyński | DamianF | 55 | - | - | - |
1 | Mateusz Kowalski | Mati93 | 54 | - | - | - |
1 | Radosław Bogusz | Kojot | 50 | - | - | - |
1 | Mateusz Ronowski | RONO PL | 48 | - | - | - |
1 | Michał Lebioda | Rubiq | 35 | 1 | 1 | - |
1 | Mariusz Cheba | Mariu | 35 | - | - | - |
1 | Michał Marciniak | Misiek3510 | 32 | - | - | - |
1 | Łukasz Łaszkiewicz | LUKE | 26,5 | - | - | - |
1 | Łukasz Marcinkiewicz | SnikerS | 24 | - | - | - |
1 | brak | Matipl123 | 23 | - | - | - |
1 | Sławomir Żądłowski | corey | 16 | - | - | - |
1 | Bartosz Pyciarz | pyciek | 16 | - | - | - |
1 | Jakub Borucki | Dodgers | 15 | - | 1 | - |
1 | Igor Szmidt | Igor | 14 | - | - | - |
1 | Damian Skowron | Figo | 14 | - | - | - |
1 | Marcin Sygut | PIPI | 8 | - | - | - |
1 | Kamil Ptaszyński | Kamyl | 6 | - | - | - |
1 | Mikołaj Lipiński | Lipek | 6 | - | - | - |
1 | brak | Martius | 5 | - | - | - |
1 | Przemysław Rokosz | Przemq14 | 4 | - | - | - |
1 | brak | impr | 2,5 | - | - | - |
Wypowiedzi kierowców
Komentarze prasowe kierowców są publikowane w oryginalnej formie. LiGNA nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Unikalny.Nick (P1):
Sezon był dla mnie niezwykle udany, pierwsze miejsce w generalce to o wiele powyżej moich przedsezonowych oczekiwań, które zakładały miejsce w TOP3. Jak się jednak okazało, najszybsi kierowcy rzadko wpadali na wyścigi, co pozwoliło mi na zajmowanie wysokich miejsc w wyścigach. Dla mnie chyba najbardziej emocjonującym wyścigiem był Zandvoort gdzie do ostatniego okrążenia walczyłem o P1, nie zdołałem odnieść tam zwycięstwa ale walka z innymi kierowcami była przednia. Do udanych wyścigów mogę też zaliczyć Hockenheim, gdzie odniosłem zwycięstwo oraz Norisring, Silverstone i Zolder gdzie zdobyłem miejsca na podium. Do nieudanych wyścigów mogę zaliczyć Rouen Les-Essarts i Nordschleife gdzie miałem problemy techniczne które uniemożliwiły mi zdobycie punktów. Na końcu mojej wypowiedzi chciałbym złożyć wielkie podziękowania dla Grekyy'iego i Miśka którzy zorganizowali fantastyczną ligę oraz dla kierowców którzy tą ligę tworzyli.
Do zobaczenia na torach wyścigowych w przyszłym sezonie ;)
Grekyy (P2):
Przede wszystkim cieszę się, że pomysł mój i Miśka3510 wypalił i znalazło się sporo osób chętnych aby zmierzyć się na tym trudnym modzie i legendarnych torach. Frekwencja na ogół była świetna, a liga letnia ściągnęła nowe twarze także na jesienny sezon LiGNA. Ja najlepiej wspominać będę wyścigi na Rouen Les Essarts oraz Donnington, gdzie po świetnej walce z kilkoma osobami zostałem przypadkowym zwycięzcą ; ] No i na koniec świetna pozycja w generalce, zwłaszcza wziąwszy pod uwagę to, że zazwyczaj dojeżdżałem do mety na miejscach 4-6. Oczywiście gdyby Malarz i nomyzs mogli jeździć częściej, wylądowałbym pewnie za pudłem, tak czy inaczej: świetna zabawa, niezłe rezutlaty :) Jeszcze raz wielkie dzięki dla Crowa, za to że zgodził się na tę serię, Miśka3510 za współorganizację, Kojota za czuwanie nad ustawieniami serwera i wszystkich, z którymi przyszło mi się ścigać.
Infospec (P3):
Przy pierwszym kontakcie z M1 ProCar dosłownie wydobyło się ze mnie "wow". Mod był trudny, wymagał umiejętności i opanowania, ale sprawiał niesamowita satysfakcję. Im więcej wyścigów mieliśmy za sobą, tym więcej frajdy dawała jazda. Tory były idealnie dobrane, przez co każdy był na swój sposób wyzwaniem i wymagał innego podejścia. Auta prowadzone w szybkich łukach na delikatnym uślizgu... Frajda podczas każdego wyścigu (nawet gdy się zdobyło słabą pozycję) była niesamowita. W serii było wszystko czego można sobie życzyć, niespodziewane zwroty sytuacji, walka koło w koło i wielkie rozczarowania z nie własnej winy. Były błędy, wspaniałe popisy kontroli nad autem, jednym słowem, widowisko. Dodatkowo cieszy iż stabilną jazdą udało mi się zdobyć P3 w generalce. Jest to dla mnie duże zaskoczenia w obliczu wielu świetnych kierowców z którymi przyszło mi rywalizować i chciałbym im podziękować za twardą ale uczciwą walkę. Również gratuluję dla Grekyy'ego oraz Miska3510 wyśmienitej organizacji i pomysłu. Do zobaczenia na torze!
MartiN (P4):
Cały sezon tak średnio bym rzekł. W sumie na więcej nie liczyłem. Aczkolwiek gdyby nie awaria na Hocke było by lepiej . Na pewno fajnie było powalczyć na ciekawym modzie i torach , z nowymi zawodnikami . Poziom rywalizacji muszę powiedzieć i był dość wysoki . Ciężko było zdobyć wysoką pozycje w wyścigu nie mając dobrego setupu i przygotowania. Generalnie było dużo momentów kiedy manewry wyprzedzania / walki / dublowania były niczym filmowane lub reżyserowane. Także cała seria charakteryzowała się wysokim polotem. Również atmosfera i organizacja była bardzo dobra.
Kajek (P6):
No więc podsumowanie, sezon zły nie był. Jeszcze w żadnej klasyfikacji LiGNY nie byłem tak wysoko (chyba że na marudę roku :P) wszystko zaczynało się pięknie - Bathurst był torem jak marzenie, w dodatku te cudowne auta - natrzaskałem tam ponad 200 kółek co bardzo rzadko mi się zdarza - tam odczuwałem radość z jazdy, jak to mówi reklama BMW ;) Niestety dobre występy przeplatałem beznadziejnymi - Zandvoort to niewykorzystana szansa na PP, potem w wyścigu już robiłem błąd na błędzie, Norisring to cholerny pech, kiedy liderowałem pękła mi opona.. Później Zolder, kompletnie nie przygotowany ale było P5, no i głupi manewr na Byczku, którego jeszcze raz za niego przepraszam ;) .Wreszcie nadszedł Donnington Park, nawet w WTCC byłem mocny na tym torze, więc tutaj liczyłem na dużo, przygotowany bylem prawie jak na Bathurst, no i wpadło PP, później wjechał we mnie Unikalny, a paliwa miałem 2 litry mniej od Grekyyego - co by było? :) Silverstone - ... piękny tor no i P3 wpadło. Hockenheim mi się nie podobało, nie lubię tego toru, nawet się pisać mi o nim nie chce.
Na 'Zielone Piekło' się już nie przygotowywałem, zgasła we mnie chęć walki już po Silverstone.. wypaliłem się chyba już z tego modu.
Generalnie sezon oceniam bardzo pozytywnie - szybka jazda na tak trudnym modzie sama mnie zaskoczyła, gratuluje Unikalnemu Nickowi który oprócz Grekyyego był po prostu najrówniejszy - no i obydwaj mieli więcej szczęścia ode mnie :> pamiętajcie rewanż za rok, bo chyba obietnice na ten rok wypełniłem - co nie?
Byczek (P9):
Doskonałe zakończenie doskonałej serii! Mimo, że odpuściłem walkę o mistrzostwo serii w środku sezonu, nie mogłem odmówić sobie przyjemności jazdy w jej prestiżowym zakończeniu na Nordshleife. Bardzo wymagający tor, a jazda BMW M1 Procar dawała emocje nie do opisania! Gratuluje Rubiq'owi wygrania tego wyścigu, a przede wszystkim Unikalnemu.Nick'owi za wygranie w całym sezonie!:) Pozostaje mieć nadzieję, że kiedyś wszyscy wrócimy tymi samochodami na legendarne tory i na nowo rozpoczniemy zabawę na najwyższym poziomie. Raz jeszcze dzięki organizatorom i współzawodnikom za emocje, jakie towarzyszyły podczas każdego GP! Do zobaczenia na torze!
Parowa$$$ (P11):
Mimo dość słabej lokaty w klasyfikacji generalnej, jestem zadowolony ze swej postawy w wyścigach ligi letniej. Żałuję trochę, że nie wystąpiłem we wszystkich wyścigach ponieważ jazda tymi "potworami" sprawiała dużo przyjemności i można było liczyć na emocjonującą walkę. Trochę żałuje że sezon dobiegł końca, bo jak wspomniałem jazda sprawiała dużo frajdy. Pozostaje tylko z niecierpliwością czekać na następny sezon LiGNY GT.
DamianF(P13):
No niestety sezon zakończyłem na pechowej 13 pozycji, bardzo żałuję że dostałem CL w finale ligi letniej ponieważ miałem szanse na 8 miejsce . Cały sezon ciułałem powoli punkty i właśnie gdyby nie "Zielone Piekło" miałbym duże szanse na wskoczenie do czołowej dziesiątki. Lecz pomimo tego przeżyłem piękne chwile w tym sezonie za co dziękuje administracji.
Mati93 (P14):
Wspaniały sezon, cieszę się że mogłem w nim uczestniczyć, dla mnie była to największa nagroda startować pod znakiem LIGNY. Dzięki tym wyścigom moje doświadczenie w sim racingu na pewno wzrosło. Dziękuje za jazdę, i przepraszam jeśli komuś przeszkodziłem w wyścigu. Do zobaczenie za rok :).
Kojot (P15):
Nadszedł czas podsumowań, więc moje starty mógłbym określić raczej poniżej swoich oczekiwań. Brak czasu na testy i wręcz awersja do fizyki, spowodowała, że lokowałem się w środku stawki lub w najniżej punktowanych lokatach. Ogólnie muszę przyznać że fizyka należała do tego rodzaju elementów, które nie są moją mocną stroną, dlatego też i miejsca zajmowane w wyścigach nie odpowiadały moim oczekiwaniom. No cóż jedzie się na tyle, na ile pozwala kontroler lub umiejętności. W zeszłym sezonie przyrzekłem sobie, że nie wezmę już więcej nigdy w swoim życiu, udziału w lidze w której samochody nie są w miarę stabilne. No cóż w tym sezonie także się srodze zawiodłem, pojazdy były mało stabilne i z ostrej walki wyszły nici, jednak byłem prawie na wszystkich wyścigach mimo kiepskich pozycji, śmigało się miło i w przyszłym sezonie też się pośmiga mimo, iż pewnie znów fizyka będzie śliska jak lód :)
RONO PL (P16):
Ligę letnią zacząłem od drugiego wyścigu na jednym z moich ulubionych torów (Zandvoort) i to tam uzyskałem swój najlepszy wynik. Późniejsze wyścigi przynosiły rozczarowania. Trzech nie ukończyłem (raz "connection lost", dwa razy głupie błędy uniemożliwiające dalsza jazdę), a w pozostałych specjalnie nie błyszczałem. Nie udało się osiągnąć celu w postaci Top15, ale mimo wszystko uważam ligę letnią za świetny pomysł i równie świetne doświadczenie, bo te "potwory" łatwe w opanowaniu raczej nie są.
Rubiq (P17):
Początek na Bathurst nie był zbyt udany, mimo dobrze zapowiadającego się wyścigu dopadł mnie pech, który chyba już niestety przylgnął do mnie na stałe. Przez małe nieporozumienie z Kojotem całkowicie zniszczyłem swoje auto i tak wyglądał mój debiut. I taka była lwia część sezonu - na Norisringu, gdzie byłem bardzo dobrze dysponowany dostałem CL jeszcze na okrążeniu formującym, na Zolder zostałem zmasakrowany przez inne auta. Na Donnington nie stawiłem się przez roztargnienie i układać się zaczęło dopiero w dwóch ostatnich wyścigach, w których uczestniczyłem - na Silverstone i na Nordschleife. W Wielkie Brytanii po początkowych błędach wynikających z nieznajomości toru złapałem bardzo dobre tempo i ukończyłem wyścig na dość wysokiej pozycji, a w Niemczech wygrałem z przewagą prawie minuty - wyścig był co prawda w moim wykonaniu po prostu zły, ale to już osobny temat. Sezon w GT dał mi bardzo cenne doświadczenia - jeżdżenie w wyścigach bez większych przygotowań i kolejne zwykłe kilometry za kierownicą wirtualnego samochodu, co mam nadzieję zaprocentuje przy przenosinach do nieco innych wyścigów w przyszłym roku.
Misiek3510 (P19):
Na starcie ogromne podziękowania dla Grekyego za super pomysł na wakcje i wytrwałe jego realizowanie. Dziękuje też wszystkim kierowcom, którzy przez to, że stawiali się tak licznie podnieśli poziom i prestiż tej ligi. Co do mojego występu to był on niestety poniżej moich oczekiwań. Z powodów osobistych spraw musiałem zrezygnować ze startów w 5 rundach eliminacyjnych i nie udało mi się spełnić założonego minimum ukończenia sezonu w TOP10.
LUKE (P20):
Podsumowując krótko miałem wielki zapał niestety został on zgaszony przez inne sprawy i nie mogłem nigdy pokazać na co mnie stać , więc duża strata . Był to dobry pomysł aby urozmaicić ten wolny czas w wakacje , gratulacje najlepszym oraz organizatorom za chęci i nie poddawanie się , powodzenia.
pyciek (P24):
Dla mnie sezon był krótki. Wystąpiłem zaledwie w trzech rundach, niestety na resztę zabrakło czasu lub ochoty. W Bathurst wyraźnie ustępowałem reszcie i chciałbym jak najszybciej zapomnieć o tym wyścigu. Na Donington miałem olbrzymie problemy z oponami i w końcu na skutek tego rozbiłem auto i odpadłem z wyścigu. Na Nordschleife zdecydowałem że pojadę w ostatniej chwili i była to słuszna decyzja, ponieważ wyścig był dość ciekawy i byłem dumny z siebie, że ukończyłem wyścig na tym bardzo wymagającym obiekcie. Czekam teraz na debiut w WTCC, w którym będę chciał chociaż raz stanąć na podium oraz kolejny sezon GP2, gdzie chciałbym w końcu wygrać wyścig. Dziękuję za organizację ligi Grekyyemu i Miśkowi oraz wszystkim rywalom za walkę fair. Do zobaczenia na torze.
Igor (P26):
Cóż, moja kariera w tej serii nie jest zbyt bogata, bo wystartowałem zaledwie w dwóch wyścigach, które jednak bardzo dobrze wspominam. Po raz pierwszy wystartowałem na wyścigu w Rouen Les Essart, na torze którego nie znałem i nie wiele się do tego wyścigu przygotowywałem: wyścig okazał się porażką, choć jechałem dość równo, nie popełniając ogromnych błędów. Na starcie zyskałem nawet jedną, czy dwie pozycje. Ale i tak dojechałem jako ostatni. Potem wyjechałem na wakacje i nie było mnie przez dłuższy czas, a po powrocie wystartowałem w kolejnym wyścigu na Hockenheim, gdzie przygotowałem się do wyścigu w ten sam dzień, w który się odbywał, ale o tyle o ile zdążyłem się zorientować zdecydowana większość kierowców tak robiła. No i tutaj już byłem bardzo zadowolony, bo w qualu byłem 11, a po drugim zakręcie spadłem na ostatnią pozycję, bo ktoś we mnie walnął i złapałem spina, a mimo to ukończyłem wyścig na siódmej pozycji. Jeśli miałbym coś powiedzieć o inicjatywie i organizacji tej ligi, to nie da się jej nic zarzucić: atmosfera jest świetna, organizacja również stoi na wysokim poziomie, a kierowcy jeżdżą bardzo dobrze i fair, już czekam na starty w kolejnej serii GT ;)
KOMENTARZE