Zespół Ferrari bacznie przygląda się poczynaniom Jensona Buttona

27.04.0400:00
Marek Roczniak
1106wyświetlenia

Już w zeszłym sezonie mówiło się o tym, kto może zająć miejsce Michaela Schumachera w zespole Ferrari, jeśli Niemiec zdecyduje się w końcu na zakończenie kariery. Wówczas pojawiały się dwie kandydatury - Kimi Raikkonen i Fernando Alonso. Po ostatnim wyścigu do tej listy dołączył również Jenson Button, który jako pierwszy zdołał w tym sezonie pokonać sześciokrotnego mistrza świata przynajmniej podczas kwalifikacji.

"Pewnego dnia Michael przestanie się ścigać. Wtedy będziemy musieli rozejrzeć się za jego następcą, którego wybierzemy spośród najlepszych kierowców. Jenson Button będzie na tej liście. Jego obecna forma doskonale pokazuje, że gdy kierowca wokół siebie ma odpowiednich inżynierów, środowisko i pokładający w nim zaufanie zespół, zaczyna uzyskiwać coraz lepsze rezultaty" - powiedział dyrektor techniczny Ferrari, Ross Brawn.

Ostatnim Brytyjczykiem reprezentującym barwy włoskiej stajni był mistrz świata z 1992 roku - Nigel Mansell, który na Ferrari startował w sezonach 1989-1990, odnosząc między innymi trzy zwycięstwa.

Źródło: Autosport.com