Bez kary dla Rosberga

Walka o mistrzowski tytuł wśród konstruktorów nadal jest więc nierozstrzygnięta
04.10.0911:25
Bartosz Pyciarz
3569wyświetlenia

Sędziowie wyznaczeni Grand Prix Japonii postanowili nie nakładać kary na Nico Rosberga, co oznacza, że walka o mistrzowski tytuł wśród konstruktorów nadal jest nierozstrzygnięta.

Kierowca Williamsa oraz dyrektor techniczny zespołu Williams - Sam Michael udali się po wyścigu do pomieszczenia sędziów, gdzie mieli wyjaśnić, dlaczego Niemiec ustanowił swój osobisty rekord w drugim sektorze, gdy na torze był już samochód bezpieczeństwa.

Protest został złożony przez Jensona Buttona. Brytyjczyk twierdził, że był w stanie wyprzedzić Rosberga, jeżeli ten pojechałby wolniej i przekonywał sędziów, aby nałożyli karę na Niemca. Ewentualne przyznanie racji kierowcy Brawn GP mogło dać jego zespołowi tytuł mistrzowski w klasyfikacji konstruktorów, a tak brakuje im pół punktu do zapewnienia sobie wygranej.

Sędziowie orzekli jednak, że Rosberg nie złamał regulaminu - Dyrektor wyścigu poinformował sędziów, że samochód nr 16 - Nico Rosberg - przekroczył czas delta w strefie wypadku po tym, jak na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa - czytamy w oświadczeniu wydanym przez FIA.

Sędziowie spotkali się z kierowcą oraz przedstawicielem zespołu i przeanalizowali dane telemetryczne, zapisy GPS, czasy sektorów i nagranie wideo. Śledztwo wykazało, że informacja o niskim stanie paliwa w bolidzie zasłoniła informację o minimalnym czasie delta, sprawiając, że kierowca nie mógł się dowiedzieć, w jakim czasie miał dojechać do boksów.

Jednakże po przeanalizowaniu danych telemetrycznych z punktu widzenia bezpieczeństwa, kierowca dobrze reagował na tabliczki mówiące, że na torze znajduje się samochód bezpieczeństwa, dlatego sędziowie postanowili nie podejmować żadnych decyzji przeciwko Nico Rosbergowi.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

13
rafaello85
05.10.2009 08:29
Kamikadze2000---> w drugiej części sezonu Brawn GP był w stanie wygrać wyścigi, co udowodnił Rubens Barrichello. Od dłuższego czasu Brazylijczyk regularnie objeżdża Brytyjczyla. Jenson dysponował autem, którym mógł dorzucić jedną wygraną więcej, a nie zrobił tego. Wyraźnie jest teraz słabszy aniżeli było to na początku sezonu. Być może z tego wniosek jest taki - Jenosn potrafi był najszybszy, ale w najszybszym i bezkonkurencyjnym autem w stawce? Oto mi chodziło:)
marios76
05.10.2009 08:01
Zomo---> co racja to racja... Szkoda mi tylko 2 rzeczy- Webber ma trochę pecha w końcówce sezonu- coś na styl Kubicy, więc nie bardzo bym sobie życzył mistrzostwa Vettela, a dość odległej w tym przypadku pozycji Marka. Co do sytuacji BGP- Barichello grzmiał że mu zmieniono taktykę itp... teraz widzę że nie dość że miał rację, to Brawn dając swoim kierowcom wolną rękę pod koniec sezonu- tylko połowicznie się zrehabilitował- Barichello już nie dogoni Buttona a ten spokojnie podąży po tytuł... Czy zasłużony- hmmm nie faulował w walce, czysto wygrywał wyścigi, nie popełniał błędów (był szybszy od partnera z zespołu:) niby tak- ale brakuje mu jaj- po prostu, widział ktoś gdzieś walczącego Jensona w tym roku? Jakieś spektakularne manewry wyprzedzania? Jechał po swoje... Będzie mistrzem, to pewne, ale czy będą go kochać? ;) Podsumowując- zdobędzie tytuł jak Schumacher jeden ze swoich- bo takie były warunki, że nie sposób było go nie zdobyć:) a zasłużył? Na pewno bardziej niż Michael w 94... BGP zasłużył na pewno wśród konstruktorów- bezapelacyjnie!
Kamikadze2000
04.10.2009 06:20
Zgodzę się. Stawka w przeciwieństwie do początku sezonu drastycznie się wyrównała. Ale bardziej tylko w stosunku do czasów pojedynczych, szybkich. Gdyż w wyścigu wyraźnie widać, który zespół jest lepszy. A BGP001 z pewnością nie należy do tych najmocniejszych. Mam jednak nadzieje, że w Brazylii ich forma będzie lepsza!!! :)) @rafaello85 - a Massa, a Hamilton, a Raikkonen w poprzednim sezonie wygrywali w bolidach niewiele lepszych? Nonsens!!! F2008 i MP4-23 były zdecydowanie najlepszymi bolidami przez cały sezon i tylko wyróżniający się kierowcy, w dość mocnych wozach (czyt. Kubica, Alonso, Vettel) trochę ich "podgryzali". W zeszłym roku jednak były testy, więc te zespoły dodatkowo dzięki niebagatelnemu doświadczeniu i kasie utrzymywali się na topie przez cały sezon. Teraz jest zupełnie inaczej, właśnie z tego powodu, że nie ma testów i Ci, którzy mają ogromne doświadczenie szybko odrobili, a nawet prześcignęli tych NAJ! Dla Nich niestety za późno.... :)) Pozdraswiam :))
rafaello85
04.10.2009 02:17
Kamikadze2000--> Jenson wygrywał gdy miał bolid bezkonkurencyjny i posiadał status nr 1. Teraz poziom maszyn się wyrównał i wychodzi jak "genialnym" jest on zawodnikiem... Rubens raz po raz go objeżdża.
Zomo
04.10.2009 01:46
swiete slowa Kamikaze - Button jest geniuszem F1, wygrywal nawet dajac na starcie fory innym, zeby go wyprzedzili... Pewnie na poczatku sezonu to obaj genialni kierowcy Brawna mogli by startowac z boksow i i tak by wygrali... I nie ma to ABSOLUTNIE nic wspolnego z podwojnymi dyfuzorami... A na serio to ciekawe czemu geniusz Buttona jakos nie umial sie objawic przez wszystkie lata jego kariery? Vettel to przyszlosc i nawet jesli nie wygra w 2009 to pewnie nazbiera w zyciu wiecej tytolow niz caly Brawn razem wziety!
Kamikadze2000
04.10.2009 12:16
Vettel w tym roku nie zasłużył na tytuł i nie mam nadzieje, ze w Brazylii pożegna się ze swoimi marzeniami. Co do Rosberga, chłopakowi sie upiekło. No cóż, to tylko gorzej dla Kazukiego, gdyż chłopak po prostu swoim zerowym dorobkiem robi kompromitacje...niestety...;(( Mimo wszystko Brawn GP ma mistrzostwo konstruktorów i chwała im za to. Co do indywidualki, Rubens nie ma już raczej większych szans na tytuł. Teraz musiałby po prostu być w czołówce i liczyć na błędy Brytyjczyka, no ale obecna forma BGP001 to ogranicza. A zresztą - w tym roku jedynym zasłuzonym mistrzem jest JENSON BUTTON, który zdominowął pierwszą część sezonu, nie popełniając żadnych błędów. Teraz jest słabiej, ale jest to wynikiem słabszej dyspozycji bolidu. DO BOJU!!! :))
sneer
04.10.2009 11:30
Vettel stracił szansę, przez własne, głupie błędy, wystarczy wymienić dwa: Australia i Singapur.
YAHoO
04.10.2009 10:33
@Jacobss: Chyba faktycznie masz rację, jak spojrzałem do tabelki z używanymi silnikami to w kilku GP Red Bull użył silnika tylko raz, więc powinny być w całkiem niezłym stanie :)
ht-hubcio
04.10.2009 10:16
No dokładnie, Vettel stracił szanse gdzieś w okolicach przed Singapurem przez 1) stratę punktową do Buttona 2) sytuację z silnikami Edit: uła, skoro mają dobrą sytuację z silnkiami to cofam, to co powiedziałem. Patrzac na formę Buttona.. Vettel faktycznie nie stracił jeszcze szans
Jacobss
04.10.2009 10:15
YAHoO - Nie będzie. Dzisiaj po wyścigu, Horner dla Sky DE powiedział, że mają jeszcze 4 używane silniki, które są w dość dobrym stanie. Powiedział, że są aż w tak dobrym, że prawdopodobnie w Brazylii pojadą na maksymalnie możliwej mocy. Ich celem jest wygranie pozostałych dwóch GP, a reszta leży w rękach konkurencji.
YAHoO
04.10.2009 10:08
Tylko że w następnym wyścigu chyba Vettel będzie musiał wziąć nowy silnik to będzie miał na dzień dobry -10 na starcie..
kumien
04.10.2009 10:00
Sorrki, ale może cofniemy się do sezonu 2007? Rozumiem, że RBR to nie Ferrari, ale nie róbmy takiej stypy. Pozostały 2 GP do końca i jeśli Jenson będzie spisywał się tak wyśmienicie jak dzisiaj to Vettel (czego mu bardzo zyczę) zdobędzie tytuł.
rafaello85
04.10.2009 09:50
Walka o tytuł i tak jest już rozstrzygnięta. Chyba nikt nie wierzy w to, że w ciągu najbliższych dwóch wyścigów RBR zdobędzie dublet, a Brawn GP nie dowiezie nawet 1 punktu:| Niby są jeszcze teoretyczne, ale BARDZO BARDZO teoretyczne szanse na mistrzostwa RBR, powiedziałbym że graniczące z zerem. Cytując Andrzeja Borowczyka powiem: " to już jest łabędzi śpiew..."